Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Szenila pisze:kuness, małe dziecko i małe kocięta to NIE jest dobry pomysł. To tak, jakbyś małemu dziecku powierzyła jeszcze mniejsze dziecko do wychowania. W związku kot+ dziecko jedna ze stron musi być dojrzała emocjonalnie. Jest dużo dorosłych, wspaniałych, mądrych kotów, które świetnie dogadują się z dziećmi. Są to koty o już ukształtowanym charakterze, które okres drapania do krwi w zabawie i innych dziwnych wyczynów mają już za sobą. Takie koty radzę Ci adoptować.
Kochani. Ten wątek powstał dlatego, że chce dać dobry dom kotom, które go nie mają, a nie dlatego, że nie wiem, na jakie koty się zdecydować. Pięknie dziękuję Wam za porady i w pewnym sensie ocenę mnie, mojej wiedzy o kotach i o własnym dziecku, jednak będzie tak, a nie inaczej niezależnie od tego, co sądzi naród
Szenila pisze:no tak...
ile kotów miałaś? /bo my więcej/
ile kotów wyadoptowałaś /bo my więcej/
ile razy uczestniczyłaś w zajęciach małych dzieci z kotami? /bo my więcej/
Szenila pisze:no tak...
ile kotów miałaś? /bo my więcej/
ile kotów wyadoptowałaś /bo my więcej/
ile razy uczestniczyłaś w zajęciach małych dzieci z kotami? /bo my więcej/
a jednak to Ty masz rację, bo tak...
bo maluśkie kociątka są takie słitaśnie, nie?
AnielkaG pisze:Kochani. Ten wątek powstał dlatego, że chce dać dobry dom kotom, które go nie mają, a nie dlatego, że nie wiem, na jakie koty się zdecydować. Pięknie dziękuję Wam za porady i w pewnym sensie ocenę mnie, mojej wiedzy o kotach i o własnym dziecku, jednak będzie tak, a nie inaczej niezależnie od tego, co sądzi naród
no i takim ludziom ja kotów do adopcji nie daję
LaRosaNegra87 pisze: Ja takze znam problem autyzmu, poniewaz ma go synek mojej przyjaciolki i stad jestem przekonana, ze wiekszy kot bedzie znacznie odpowiedniejszym towarzyszem dla Twojego dziecka
sisay pisze:Ja też uważam, że po pierwsze: kocięta 10-tygodniowe są ZA MAŁE do adopcji, a po drugie: przy dziecku z problemami to zdecydowanie nie jest dobry pomysł.
I mówię to z własnego doświadczenia w obu kwestiach: autystycznych dzieci, małych dzieci no i małych kotów.
zabers pisze:I konkluzja.
Pomijając nieuzasadnioną skłonność do moralizatorstwa oraz równie nieuzasadnione uzurpowanie sobie prawa do nieomylności, zadam pytanie: czy zdajecie sobie sprawę, że takim postępowaniem nie tylko zrażacie potencjalne domy, wydajecie niepochlebną opinię o całym forum, ale i napędzacie interes pseudohodowcom?
Pseudohodowca ani nie będzie miał żadnych zastrzeżeń co do wieku i warunków, ani też nie będzie prowadził rozmowy w tak obcesowy i arogancki sposób.
_namida_ pisze:LaRosaNegra87 pisze: Ja takze znam problem autyzmu, poniewaz ma go synek mojej przyjaciolki i stad jestem przekonana, ze wiekszy kot bedzie znacznie odpowiedniejszym towarzyszem dla Twojego dzieckasisay pisze:Ja też uważam, że po pierwsze: kocięta 10-tygodniowe są ZA MAŁE do adopcji, a po drugie: przy dziecku z problemami to zdecydowanie nie jest dobry pomysł.
I mówię to z własnego doświadczenia w obu kwestiach: autystycznych dzieci, małych dzieci no i małych kotów.
Każde dziecko z autyzmem jest inne... i nie da się stawiać zaleceń na odległość, nawet jeśli jest się specjalistą...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości