ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - czyżby lato?

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 31, 2012 19:51 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

zabers pisze:
moś pisze:
zabers pisze:
moś pisze:Doczytuje, zagladam. Za spotkanie bliskiego stopnia Zmrola z wetem kciuki trzymam. 8)
Nobel dla Zabersa? eee, pomnik- w kształxcie gustownego stosiku. 8)

... a na czubku - zabers na koniu. I cytryny. Duuużo cytryn. Stosik cytrynowy! Obrazek

8O Zabers, chcesz o tym pozrozmawiac?
:ryk:

Ale tu nie ma o czym rozmawiać - zabers jest znanym w świecie fanem wszystkiego, co cytrynowe, to jak już ma być ten (ZASŁUŻONY Obrazek) hołd dla zabersa, to niech będzie "po linii". Obrazek
Wymienię duży (9cio cytrynowy) słoik dwa miesiące temu zamarynowanych cytryn na kawałek ładnej pogody. Udało mi się dzisiaj przemoknąć, będąc przemokniętym przemarznąć, na dodatek wrócić do domu z czupryną powalaną czymś pomiędzy śniegiem a gradem (czyżby tzw. krupy śnieżne?). Aparat szczęśliwie obroniłem przed urokami 'aury wiosennej'.
Kto nie próbował, niech spróbuje marynować cytryny. Pycha! I 'na żywca' i jako dodatek do potraw.
Ostatnio edytowano Sob mar 31, 2012 20:03 przez pogwizd, łącznie edytowano 1 raz

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2012 20:02 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

pogwizd pisze:...
Kto nie robił, niech spróbuje marynować cytryny. Pycha! I 'na żywca' i jako dodatek do potraw.

dawaj przepis. szybciorem. pliiizzz Obrazek


współczuję przedwiosennych "atrakcji" - u nas też dziś było WSZYSTKO - deszcz, śnieg, grad i wiatr.
durna pora roku :evil:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 31, 2012 20:26 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

Wariacji przepisu jest mnóstwo, wystarczy pogoglować 'cytryny marynowane'.
Łatwizna.
Duży, czysty słój. Wyparzony.
Kilka dojrzałych cytryn.
Sól gruboziarnista. Naprawdę warto zamiast zwykłej drobnej.
Przyprawy. W mojej wersji tylko pieprz w ziarnach. Może być ostra papryczka, może być tymianek, gorczyca albo goździki. Raczej coś mocniejszego aby dało radę cytrynom )

Cytryny dokładnie myjemy. Gorąca woda, może szczotka. Posypują je dziwnymi antygrzybowymi rzeczami.
Cytryny rozkrajamy wzdłuż, 'na krzyż' do 3/4 długości.
Do każdego owocu wsypujemy po 2 łyżeczki soli i po ziarnie pieprzu.
Na dno słoja kilka łyżek soli, wkładamy nasolone cytryny do słoja, rozcięciami do góry. Upychamy. Naprawdę upychamy.
Zalewamy niewielką ilością przegotowanej wody, tak z pół do maks 1 szklanka powinno wystarczyć aby dopełnić duży słój.
Dosypujemy kilka łyżek soli na wierzch.
Zamykamy, tradycyjnie ustawiamy w chłodnym, zaciemnionym miejscu.
Po tygodniu można słój obrócić albo zamieszać (puści już sok), odczekać 3-4 tygodnie. Można poruszyć/obrócić w międzyczasie.
Spróbować 'na żywca', podawać do mięs, ostatnio zrobiło u mnie furorę jako jako dodatek do lodów. Tak, takie pieprzne i zasolone.

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2012 20:36 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

pogwizd, Obrazek

jak mi Bóg miły, w poniedziałek przystępuję do działania! Sól stosowna na stanie jest, pieprz (a może być kolorowy?) jest, słoja nie ma. :crying:
Ale pędem nabędę W słusznej sprawie Obrazek

(wiesz jak to jest z guglowaniem - przepisów multum, ale i tak najlepsze są te sprawdzone)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 31, 2012 21:12 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

zabers pisze:w poniedziałek przystępuję do działania! Sól stosowna na stanie jest, pieprz (a może być kolorowy?) jest, słoja nie ma. :crying:
Ale pędem nabędę W słusznej sprawie Obrazek
Trzymam za słowo. Przepis polecam, przejrzenie wariacji w sieci też.
Już za miesiąc spodziewam się znaleźć na jednej z dwóch list.
- nikczemnik roku,
- rozkoszny donosiciel (przepisów).

Z przypraw, kolorowy pieprz oczywiście też, ja lubię raczej na ostro czyli pieprz albo papryczki. Raz próbowałem ze sporą ilością goździków. Zupełnie inne, liście laurowe, gorczyca, tymianek....

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2012 21:27 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

pogwizd pisze:
zabers pisze:w poniedziałek przystępuję do działania! Sól stosowna na stanie jest, pieprz (a może być kolorowy?) jest, słoja nie ma. :crying:
Ale pędem nabędę W słusznej sprawie Obrazek
Trzymam za słowo. Przepis polecam, przejrzenie wariacji w sieci też.
Już za miesiąc spodziewam się znaleźć na jednej z dwóch list.
- nikczemnik roku,
- rozkoszny donosiciel (przepisów).

Z przypraw, kolorowy pieprz oczywiście też, ja lubię raczej na ostro czyli pieprz albo papryczki. Raz próbowałem ze sporą ilością goździków. Zupełnie inne, liście laurowe, gorczyca, tymianek....

pogwizd, czego jak czego, ale cytryn nie odpuszczam. Znajomi mi świadkiem :mrgreen:
Dzięki stokrotne za przepis. Nie będę węszyć po necie - co sprawdzone, to sprawdzone.

Dlaczego zaraz Nikczemnik Roku? 8)

Rozkoszny Donosiciel (jak mniemam, z naciskiem na "rozkoszny", prawda? 8) ) - jak brzmi!
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 31, 2012 22:58 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

zabers pisze:
pogwizd pisze:
zabers pisze:w poniedziałek przystępuję do działania! Sól stosowna na stanie jest, pieprz (a może być kolorowy?) jest, słoja nie ma. :crying:
Ale pędem nabędę W słusznej sprawie Obrazek
Trzymam za słowo. Przepis polecam, przejrzenie wariacji w sieci też.
Już za miesiąc spodziewam się znaleźć na jednej z dwóch list.
- nikczemnik roku,
- rozkoszny donosiciel (przepisów).

Z przypraw, kolorowy pieprz oczywiście też, ja lubię raczej na ostro czyli pieprz albo papryczki. Raz próbowałem ze sporą ilością goździków. Zupełnie inne, liście laurowe, gorczyca, tymianek....

pogwizd, czego jak czego, ale cytryn nie odpuszczam. Znajomi mi świadkiem :mrgreen:
Dzięki stokrotne za przepis. Nie będę węszyć po necie - co sprawdzone, to sprawdzone.

Dlaczego zaraz Nikczemnik Roku? 8)

Rozkoszny Donosiciel (jak mniemam, z naciskiem na "rozkoszny", prawda? 8) ) - jak brzmi!

Oczywiście, że z naciskiem na 'rozkoszny'.
Roz-Kossszny (przepisów) donosiciel. Z akcentem na drugą sylabę i przedłużeniem.

Nikczemnik to pewnie zbyt wiele. Lista 'Tych klientów już nigdy nie obsługujemy. Nigdy!' będzie bardziej trafna.
I mam nadzieję, że te pierwsze nie zgniją albo nie zapleśnieją. Ponoć to się czasem zdarza, choć mnie jak dotąd jeszcze nie (z 10 słoików). :)
Oczywiście jak już prowadzisz świetnego kocio-bloga, to krótki reportaż z cytryn też pewnie załączysz.
Oglądalność wzrośniej jak pójdzie wieść po kulinariach.
To nie było pytanie :)
– to są cytryny, – to jest słoik, – to są cytryny rozkrojone, nakarmione solą, – to jest słoik z upychanymi cytrynami dopełniony w połowie, – to jest ten sam słoik z upychanymi cytrynami (łokciem) dopełniony w 95%, - tu dolałam wody temu słoiku i artystycznie nasypałam soli po wierzchu, - tu są przyprawy, których w całym tym zamieszaniu z fotografowaniem zapomniałam dołożyć, nie szkodzi, z samą solą cytrynka też będzie dobra.

A w tym samym czasie Gluś, Kulka i Wielki rudy ogon....

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2012 23:28 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

Jasne, że opowiem jak poszło z cytrynami.
Choćby Tobie jestem to winna. :P

Kocio-blog? Już średnio jest kocio-blogiem (choć na blogach się nie znam - nie czytuję). U nas życie toczy się powolnym rytmem. Chyba przede wszystkim dlatego, że traktujemy nasze koty jak dobrych sąsiadów - nie oczekujemy od nich cudów i nie zachwycamy się każdym gestem, ruchem, pozycją. Zwyczajnie - mieszkamy razem, kochamy się, dbamy o siebie nawzajem i szanujemy swoje zwyczaje. Czasami, rzeczywiście, jest jakiś zryw (bo cośtam), ale poza tym cała nasza piątka ceni sobie spokój i powtarzalność codziennego rytmu. I to chyba nie jest najgorsze - cała nasza trójka jest spokojna i zadowolona. My, zresztą, też.

Jeśli cokolwiek spędza mi sen z powiek - to Gluś. Jest zdecydowanie najbardziej przyjazny, otwarty i uczuciowy z całej trójki, a jednocześnie najpoważniej chory. Żal mi go, bo chyba w naszym wspólnym (jego i naszym) zmaganiu z jego licznymi dolegliwościami ,najwyraźniej zaznacza się nieodgadniona przewrotność losu. Nie jest tajemnicą, że Gluś żyje na kredyt. Zakładając, że w wieku 2 miesięcy nie pokonałby go grzyb, i tak mógłby umrzeć już dwa razy. Szkoda, że mu się to trafiło, że jest bublem genetycznym, bo jest doprawdy wyjątkowy. Powala mnie przy tym jego spokój i cierpliwość, bo dzień w dzień musi znosić zabiegi (jak nie inhalacje, to piguły). I nie dość, ze znosi, to jeszcze kocha świat całym swoim niedoskonałym jestestwem.
Taki jest Gluś. Mój Glusik, Glucjusz, Glucenty...
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 01, 2012 10:59 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

Zabers, ja ci takiego ustalonego, codziennego spokoju i nudy z kotami zycze z calego serca. tez mam takie podejscie do naszej rodziny :ok: :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie kwi 01, 2012 11:50 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

Pozwolę sobie w zaprzyjaźnionym wątku zaprosić do
viewtopic.php?f=8&t=140683

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 17:25 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

jaaana pisze:Pozwolę sobie w zaprzyjaźnionym wątku zaprosić do
viewtopic.php?f=8&t=140683
Zalecam niejaką ostrożność przy wchodzeniu.
Zgadywanki foto świetne ale człowiek może się nie spostrzec kiedy zostanie opiekunem 12tu (1 tuzin) piszczących i pomiałkujących śliczności.
:twisted:

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 03, 2012 18:09 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

pogwizd pisze:
jaaana pisze:Pozwolę sobie w zaprzyjaźnionym wątku zaprosić do
viewtopic.php?f=8&t=140683
Zalecam niejaką ostrożność przy wchodzeniu.
Zgadywanki foto świetne ale człowiek może się nie spostrzec kiedy zostanie opiekunem 12tu (1 tuzin) piszczących i pomiałkujących śliczności.
:twisted:

Czujny jestes 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 03, 2012 18:10 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

pogwizd pisze:
jaaana pisze:Pozwolę sobie w zaprzyjaźnionym wątku zaprosić do
viewtopic.php?f=8&t=140683
Zalecam niejaką ostrożność przy wchodzeniu.
Zgadywanki foto świetne ale człowiek może się nie spostrzec kiedy zostanie opiekunem 12tu (1 tuzin) piszczących i pomiałkujących śliczności.
:twisted:

Albo pod koniec miesiąca 30tu (pół kopy) :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 19:39 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

Pogwizd na prezydenta!

A!Kotkins zrozumiał KIM jest dr R.S.

Szybko, c'nie?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 03, 2012 22:40 Re: ZABERSOWE POKEMONY cz. 6 - ciepła wiosna-nie zapeszać!

jaaana pisze:
pogwizd pisze:
jaaana pisze:Pozwolę sobie w zaprzyjaźnionym wątku zaprosić do
viewtopic.php?f=8&t=140683
Zalecam niejaką ostrożność przy wchodzeniu.
Zgadywanki foto świetne ale człowiek może się nie spostrzec kiedy zostanie opiekunem 12tu (1 tuzin) piszczących i pomiałkujących śliczności.
:twisted:
Albo pod koniec miesiąca 30tu (pół kopy) :wink:
Ustalmy fakty. To w końcu kocięta czy królicząta?

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb i 74 gości