Annazoo i koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 20, 2012 11:28 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

paw pisze:no nieźle... wie chłopak jak się zaprezentować, tak nieostentacyjnie trzyma nóżkę w górze - teraz już nikt nie nazwie go dziewczynką! :) żeby tylko wraz z jajeczkami nie stracił swojego ujmującego chłopięcego głosu :)
:ryk:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 20, 2012 14:01 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

o,piękny Malagooo!
a podajnik odebrałam, dziękuję :1luvu:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 21, 2012 8:55 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

jej siostra pisze:o,piękny Malagooo!
a podajnik odebrałam, dziękuję :1luvu:

Proszę bardzo :1luvu:

Mam kilka przemyśleń odnośnie kotów.
Po pierwsze - pozory baaardzo mylą.
Po drugie - przy adopcji najważniejsza jest miłość od pierwszego wejrzenia ;)
Po trzecie - dzika dzicz może zmienić się w przylepę :)

A teraz o Dorci: dziewczyna wie, kiedy mam zamiar kłaść się do łóżka i prowadzi mnie do niego idąc krok przede mną, odwraca głowę i patrzy mi w oczy jak piesek :1luvu: A potem układa się tuż przy twarzy i śpi w zagłębieniu ręki. :1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 21, 2012 13:55 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

dorunia :1luvu:
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie mar 25, 2012 13:44 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

Kot by się uśmiał

Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 25, 2012 14:49 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

OJOJJJJ ! 8O Ale kły ! 8O
Chciałabym wierzyć, że to jest śmiech...
Jeśli Annazoo nie odezwie się wnet w wątku, to chyba trzeba będzie uznać, że bezpośrednio po zrobieniu tej foty została pożarta :strach:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie mar 25, 2012 14:51 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

mavi pisze:OJOJJJJ ! 8O Ale kły ! 8O
Chciałabym wierzyć, że to jest śmiech...
Jeśli Annazoo nie odezwie się wnet w wątku, to chyba trzeba będzie uznać, że bezpośrednio po zrobieniu tej foty została pożarta :strach:

To jest słodziutka Słomka. Do adopcji :mrgreen:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 25, 2012 14:55 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

Wielkie UFFFFFF !
Ale... Czy słodziutki kotecek może mieć takie zębiszcze? Chyba nie będziesz używać tej fotki w ogłoszeniach kotecka? 8O

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie mar 25, 2012 15:02 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

mavi pisze:Wielkie UFFFFFF !
Ale... Czy słodziutki kotecek może mieć takie zębiszcze? Chyba nie będziesz używać tej fotki w ogłoszeniach kotecka? 8O

Do ogłoszeń nadaje się ta:

Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 25, 2012 15:04 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

O tak ! ! ! :kotek: Sama słodycz :ok:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Wto mar 27, 2012 20:49 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

Waluś ma cukrzycę...
Zaczęłam pisać w wątku Tinki.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 27, 2012 21:45 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

Walusiu :cry: Epikurejczyku :cry: Nie martw cioteczek!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Wto mar 27, 2012 22:38 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

Aniu, będzie dobrze.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2012 7:27 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

najgorsze to nie znac wroga.Jak wróg poznany to jest z górki .
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2012 9:10 Re: Dom Ani: LSD, Słomka i Walery

BarbAnn pisze:najgorsze to nie znac wroga.Jak wróg poznany to jest z górki .

Poznaję wroga w zdumieniu i powoli.
Kompletuję wyprawkę.
Chyba muszę jakiś bazarek na glukometr i resztę. Badanie krwi 100zł, ratunku :(
Pozostała czwórka na szczęście w znakomitej formie, radosna i nastawiona zabawowo.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości