Kuba, Tofik, Sancho i Izi - zapraszają do mruczylandu

vailet pisze:My również się przywitamy z Dużą i kotkami
Duża Ty nie choruj bo wiosna jest Wracaj szybko do zdrowia

Mrrrrrraaaaaauuuuudobry Vailet

Opiekujemy się Dużą, leżymy obok niej, na niej i grzejemy... jesteśmy najlepsieszymi grzejniczkami, więc musi wyzdrowieć, bo kto nam będzie zabawki wymyślał?

Wiosenne kotki przesyłamy dla Bejbi i Vailet

Dziękuję za wiosenne kotki :1luvu:

Właśnie dzwoniłam o posiew moczu Bejbi i bakterii nie wychodowano

jest tyle ile trzeba i mocz ogólny brzydki bo dużo krwinek czerwonych

Jadę po wynik i nie wiem co dalej.Czy to może być ze stresu?Nie mam pomysłów już i wet też.Nie leczymy bo nie ma czego :roll:

Dwa miesiące wiercił sąsiad w sufit i walił i wtedy się kłopoty zaczęły.

Spróbuj może zmienić jej pożywienie?
Tak długo stres nie może trwać, bo sąsiad już przestał wiercić.... Bejbi musi się z tego wyleczyć....
Hmmmm... wiesz co, wpadłam na pomysł... Przed laty mój kot też przeżył ogromny stres.... był kotem wychodzącym i pewnego razu sąsiad z klatki obok, który nie znosił mojego kota, wywiózł go, szukaliśmy go wszędzie, przez wiele dni .... Kot wrócił po miesiącu sam do domu zmarnowany, chory i zestresowany.... Długo stres mu nie dawał normalnie żyć - by zapomniał o przykrościach i by go zrelaksować - nasączyłam jego zabawki walerianą - dzięki temu szybko doszedł do siebie....

Może zmień jej na jakiś czas jedzonko na inne i zastosuj kropelki waleriany

KiCiMama już to zrobiłam i nic

Mam do psikania koci miętkę i kupiłam Miamor w saszetkach wczoraj na próbę.Wet mi mówił że komuś kot chorował na pęcherz bo zmienił kolor ścian

Robię wszystko by nie była zestresowana.Może to wina hormonu Depogeston?Dostała wtedy bardzo silną ruję jak ten sąsiad wiercił.Nic nie pisze o takich ubocznych działaniach,a to pierwszy i ostatni zastrzyk z tego hormonu.Miała być sterylka i odwołali bo jest stan zapalny i krew też nieciekawa bo podwyższone leukocyty i mało płytek 96 tylko

ale wet mówił że to nie anemia.

Hmmmm.... no nie wiem co wymyślić, by pomóc Bejbi. Gdyby chodziło o zachowanie czy uczenie kotów, psychikę, upodobania oraz sposoby dogadania się z kotem, to nie ma problemu, bo znam się na kociej behawiorystce i tym się zajmuję oraz tworzeniem dla kotów i wprowadzaniem nowych produktów na nasz rynek.
na dniach będę musiała odrobaczyć moje koty - idąc po tabletki do veta, zapytam się jej czy nie spotkała się z takim przypadkiem. Może jej coś zaświta?

Jeśli byś mogła zapytaj

Może akurat miała taki przypadek.Ogólnie Bejbi boi się gdy się ubieramy (spodnie,kurtki) kojarzy z wetem i chowa się za łóżko zawsze

Już o słabej krzepliwości myślałam,ale badania robią w Niemczech i zazwyczaj kurier nie dowozi krwi na czas co jest bez sensu.
W suchym lodzie to wiezie.Ona często krwawi z jelita (krew w kupie czasem dużo) dajemy wtedy Cyklonaminę i No-spa jednorazowo w zastrzykach.Mój wet to już powiedział że z Bejbi już go nic nie ździwi i jest dobrym wetem.Mówił że tych jelit całkiem nigdy nie wyleczymy i zdaję sobie z tego sprawę że to nawraca często.Z tym pęcherzem to szok bo nerki ma zdrowe

Jasne, że pogadam, bo jeśli nie ona, to może ktoś z jej kolegów spotkał się z takim przypadkiem....

Wiesz, od ponad 30 mam koty i powiem Ci, że nigdy moje koty nie chorowały - jeśli odchodziły to ze starości, tylko jeden przypadek miałam gdy kot mi chorował na nerki, ale tego załatwiła mi vet (inna niż ta obecna) bo cewnikowała kota cewnikiem dla psów, gdyż innego pod ręką nie miała.... i poraziła jego prącie ... jego już z litości byłam zmuszona uśpić

a tak, to nie miałam chorowitych kotów... teraz mam Tofika, ale ja już go chorego znalazłam - z kocim katarem, zabiedzonego i zarobaczonego... i teraz tylko czasami mi zaczyna kichać i smarkać, ale to tylko to... więc szybko reaguję, by się nie rozchorował...

vailet pisze:Jeśli byś mogła zapytaj Może akurat miała taki przypadek.Ogólnie Bejbi boi się gdy się ubieramy (spodnie,kurtki) kojarzy z wetem i chowa się za łóżko zawsze Już o słabej krzepliwości myślałam,ale badania robią w Niemczech i zazwyczaj kurier nie dowozi krwi na czas co jest bez sensu.
W suchym lodzie to wiezie.Ona często krwawi z jelita (krew w kupie czasem dużo) dajemy wtedy Cyklonaminę i No-spa jednorazowo w zastrzykach.Mój wet to już powiedział że z Bejbi już go nic nie ździwi i jest dobrym wetem.Mówił że tych jelit całkiem nigdy nie wyleczymy i zdaję sobie z tego sprawę że to nawraca często.Z tym pęcherzem to szok bo nerki ma zdrowe

Dzisiaj byłam u veta po piguły na odrobaczanie moich chłopaków.
Moja vetka powiedziała, że bardziej przydałby się Bejbi behawiorysta niż te badania ... Jeśli ona tak reaguje, to jest kotkiem z nerwicą i albo poszukaj w swojej okolicy behawiorysty kociego lub zwierzęcego psychologa... bo te problemy bardziej są na podłożu psychicznym kotki niż tak naprawdę chorobowym...
U kotów tak jak i u ludzi, większosć chorób przewodu pokarmowego ma podłoże w stresie, w psychice itp....
Może Bejbi potrzebna bardziej taka pomoc niż robienie ciągłych badań. Popytaj vet w swojej okolicy, może polecą kogoś...

Cześć KiCiMama tylko że wyniki krwi i moczu nie kłamią,a ona jest blada i płacze przed siku

tego nie było wcześniej.Ten pęcherz krwinki czerwone i przy obmacywaniu nerki krzyczy

w innych miejscach nie.Sierść zaczyna być brzydka,a ja wszystkiego na wątku nie chcę pisać bo się przyczepia maniaczka sterylek.Nie widziałaś tych wyników moczu?Na wątku wklejone były z poniedziałku zeszłego.Dziś zrobię jej tą krew i zostawiam w spokoju kota bo nic już nie poradzę.Walczyłam ponad rok bez przerwy z tymi jelitami,a teraz pęcherz to mnie przerasta.

ojej ... ale biedne obie jesteście

Nie widziałam tych wyników ... ostatnio byłam zajęta w firmie... no i z tym zapaleniem oskrzeli cały czas walczę... przez parę dni nawet nie wchodziłam na forum

jej... a może to jest kurcze rak?

jak będziesz chciałą coś prywatnie napisać, to pisz na PW lub kici.blog@wp.pl

To jak zbiorę komplet wyników napiszę,ale nie tu.

nie... tutaj nie pisz... bo nie ma co ...

Mogłabyś mi napisać gdzie takie cudo na kibelek można kupić i za ile?To TŻ-a interesuje,a ze żwirkiem nie nadążam teraz przez ten mocny zapach.

Ta nakładka dostępna jest w sklepie i na allegro

KiCiMama pisze:Ta nakładka dostępna jest tutaj http://www.wckici.pl/
Przez formularz w sklepie składasz zamówienie http://www.wckici.pl/sklep.php - przesyłka jest zawsze gratisowa, a teraz- do 16go kwietnia można zamówić ją taniej.

no i na allegro też jest http://allegro.pl/sklep/1763862_wckici

Czy ten sklep jest Twój?

Kuba, Tofik, Sancho i Izi - zapraszają do mruczylandu

Kto przegląda forum