Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Goyka pisze:Właśnie w pysiu nie ma nadżerek dlatego wetka zdiagnozowała herpes wirus, ale uprzedziła, żebym zajrzała do pysia popołudniu, czy nie zrobiły się nadżerki bo kalciwirioza lubi sie dołączać do herpesa. Ale rano maleńka ładnie zjadła prawie całą saszetkę Hillsa i jeszcze podskubywała Leosiowi puszkę z miskia tak apropo Leosia, strasznie mnie martwi ,że on w zabawie bardzo brutalnie się z nią obchodzi. Gania przewraca, podgryza. Czy myślicie ,że na czas choroby powinnam ich na dzień zamykać w osobnych pokojach? Dziś tego nie zrobiłam, bo w dzień jak nas nie ma to oboje zazwyczaj śpią, a jak jesteśmy w domu to pilnujemy ,żeby jej nie męczył, ale sama nie wiem. Dziś sama chorowitka go zaczepiała
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 23 gości