Nasz kot, przez wiele lat robił kupe na środku w kuchni, nie wiedzieć czemu. Ale się przyzwyczailiśmy.
Na starość mu przeszło.
No ale kupa jak kupa...
A może to jest związane właśnie ze znaczeniem terenu?
nie szkodzi, że rezydent towarzyski.
Może feliway?
Albo wkładać go do kuwety ciągle, pokazywać na upartego?
a kuweta normalna, czy kryta?