Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Toż to prawdziwa sypialnia będzie! :1luvu:

Nie tylko półeczka.
Ja jestem długa tak na 173 cm, wystarczy napewno :ok:

.

vip0 pisze:Toż to prawdziwa sypialnia będzie!
Nie tylko półeczka.
Ja jestem długa tak na 173 cm, wystarczy napewno .

Oj, ty tak egosistycznie :roll:

A futrzaki??? bo nie myślisz chyba, że cię przyjmę bez Punia????? :wink:

kamari pisze:
vip0 pisze:Toż to prawdziwa sypialnia będzie!
Nie tylko półeczka.
Ja jestem długa tak na 173 cm, wystarczy napewno .

Oj, ty tak egosistycznie A futrzaki??? bo nie myślisz chyba, że cię przyjmę bez Punia?????

Akurat, będę drzewo do lasu wozić :mrgreen:

!

vip0 pisze:
kamari pisze:
vip0 pisze:Toż to prawdziwa sypialnia będzie!
Nie tylko półeczka.
Ja jestem długa tak na 173 cm, wystarczy napewno .

Oj, ty tak egosistycznie A futrzaki??? bo nie myślisz chyba, że cię przyjmę bez Punia?????

Akurat, będę drzewo do lasu wozić !

Ojej, no... :roll:

ale takiego jeszcze nie mam :roll:

No i nie mam psa :mrgreen:

o córkach to już nie będę wspominać, bo połowa chora :mrgreen:

A naści, Marysiu, ja Ci chętnie wszystkie przywiozę, te moje szczęścia kochane

.
A potem zostawię i nawieję :twisted:

.

A teraz vipek Was pożegna...nie, spać nie idzie, tylko córkę trza dobudzić, antybiotyk zapodać, coś do jedzenia wcisnąć...i mieć nadzieję, że jutro będzie lepiej

.

Słonka, miłego wieczoru, dobrej nocy i do zobaczenia rano :ok:

.

vip0 pisze:Iza sie wymówiła, zaoferowała mi namiot.
W marcu!

Gorzej - nawet nie namiot, tylko miejsce pod namiot :mrgreen:

Ja nawet tyle wolnego miejsca na ścianie nie mam co Marysia :evil:

. max to 2,20 na ścianie nad naszym tapczanem :mrgreen:

vip0 pisze: będę drzewo do lasu wozić !

Zostawisz zwierzaki na pastwę losu :?:

vip0 pisze:ylko do picia sie budzi, a jeść nie chce .

Przez te 5 dni zużyłam więcej herbaty , niz przez ostatni rok, a przez trzy dni nie zjadłam NIC. Schudłam tak, ze z nóg zrobiły sie wykałaczki :evil:

Dobrej nocy Gosiu. Dla całej waszej rodzinki :ok:

izka53 pisze:
vip0 pisze: będę drzewo do lasu wozić !

Zostawisz zwierzaki na pastwę losu

Najpierw się obśmiałam, potem wzięłam za obrażanie. Jeszcze nie wiem, co przeważyło :evil:

wróciłam....
lepiej mi troszeńke i już nie mam chęci mordu....
Reniu chlodnawy był, fakt....

poza tym... dla Gosi 3,5m półki to jak eldorado.... styknie jej na sypialnie i jeszcze se salonik zrobi :ryk:

futrzaste się nie zmieszczą..... za szerokie :lol:

oj tam... jak już jest miejsce pod namiot to i namiot sie znajdzie

a śpiworek chcesz? taki ocieplany jak na Alaskę....

Gosiek spokojnej nocy dla was.... a Roksana jak nie chce jeść to może nie wmuszaj za bardzo bo jeszcze pawikiem rzuci.....
choć antybiotyk na pusty żołądek to nie koniecznie :roll:

cholerka.... niech może cokolwiek łyknie przed lekami....

co to ja jeszcze miałam........

johaśka pisze:poza tym... dla Gosi 3,5m półki to jak eldorado.... styknie jej na sypialnie i jeszcze se salonik zrobi

johaśka pisze: jak nie chce jeść to może nie wmuszaj za bardzo bo jeszcze pawikiem rzuci.....

Ja miałam gorsze apetyty jak w ciąży - kisiel, budyń, jajecznica na masełku, ale taka smarkata , znaczy sie - nie wysmażona , bita śmietana, kaszka manna . Niech zje byle co, ciut, ciut, tyle co pod antybiotyk

kamari pisze:Najpierw się obśmiałam, potem wzięłam za obrażanie. Jeszcze nie wiem, co przeważyło

ale o co TY miałaś się obrazać ?????
Przecież to Gosia chciała porzucic biedne zwierza i przyjechać na półeczkę :ryk:

izka53 pisze:Ja miałam gorsze apetyty jak w ciąży - kisiel, budyń, jajecznica na masełku, ale taka smarkata , znaczy sie - nie wysmażona , bita śmietana, kaszka manna . Niech zje byle co, ciut, ciut, tyle co pod antybiotyk

no looosie..... dwa razy w ciązy byłam i AŻ takich smaków nie miałam....
a jajecznica to koniecznie taka miękka, lejąca.... broń boshe żeby byla twarda bo jest noe do zjedzenia

oooo własnie...dawno jajecznicy nie jadłam.... :roll:

izka53 pisze:
kamari pisze:Najpierw się obśmiałam, potem wzięłam za obrażanie. Jeszcze nie wiem, co przeważyło

ale o co TY miałaś się obrazać ?????
Przecież to Gosia chciała porzucic biedne zwierza i przyjechać na półeczkę

No ale Gosia chciała przyjechać bez kotów i dziewczynek . No to chyba mogę się poobrażać :roll:

No i bez Punia... i Michaliny...więc chyba mogę strzelić focha :roll:

johaśka pisze:no looosie..... dwa razy w ciązy byłam i AŻ takich smaków nie miałam....

Ja trzy razy i żadnych apetytów nie miałam, to teraz sobie odbiłam, a co :mrgreen:

Biedny TŻ kombinował, co mógł, bo facet złote ręce ma , ale nie do kuchni, kisiel ugotował, na budyń nie było mleka wystarczająco, kaszkę zrobił, jajecznicę też . A mnie po dwóch łyżeczkach apetyt na ów posiiłek przechodził i zabawa zaczynała się od początku :mrgreen:

kamari pisze:więc chyba mogę strzelić focha

Ale na mnie

Poza tym , jak najbardziej popieram , egoistyczne zachowanie Gosi jest wysoce naganne, jak można pozbawiać ciotkę z Siedlec radości z upchnięcia wszystkich vipków na jednej półeczce :ryk:

No dobrze, troszkę się pogubiłam w obrażaniu i strzelaniu fochów :oops:

Ale doczytałam o kaszy i poczułam się z lekka głodna. Idę ważyć oną :mrgreen:

Kaszy manny nie jadłam chyba od czasów dzieciństwa moich dzieci i zabrakło mi w niej truskawek w cukrze :oops:

Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Kto przegląda forum