Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Basiu gdzie jesteś?
Ogryni jest

cześć, dziewczyny :1luvu:

zemsta jest słodka :evil:

zemściłam się dzisiaj na swoich potforach...
one ułożyły się do snu po szaleństwach w nocy a ja włączyłam odkurzacz :mrgreen:

w ciągu 3s...został tylko Kropek który usiadł przy fotelu i czekał aż spod fotela wyciągnę jego myszki które z powrotem tam wrzuci...

puszatek pisze:cześć, dziewczyny
zemsta jest słodka zemściłam się dzisiaj na swoich potforach...
one ułożyły się do snu po szaleństwach w nocy a ja włączyłam odkurzacz
w ciągu 3s...został tylko Kropek który usiadł przy fotelu i czekał aż spod fotela wyciągnę jego myszki które z powrotem tam wrzuci...

oj niedobra jesteś :ryk:

a te maleństwa niewyspane takie biedne

na drugi raz po takiej nocy jak dziś to zamknę w pokoju z...odkurzaczem :mrgreen:

te dwie gówniary nie mają żadnego szacunku do moich starych lat...

puszatek pisze:na drugi raz po takiej nocy jak dziś to zamknę w pokoju z...odkurzaczem
te dwie gówniary nie mają żadnego szacunku do moich starych lat...

bo one tych lat nie widzą
myślą,że jesteś rówieśnicą do zabawy :ryk:

bardzo śmieszne...bardzo, skaczą po mnie obie jak po trampolinie...
raz udało mi się capnąć to małe czarne wrzeszczące ale po chwili...zwiała :mrgreen:

puszatek pisze:bardzo śmieszne...bardzo, skaczą po mnie obie jak po trampolinie...
raz udało mi się capnąć to małe czarne wrzeszczące ale po chwili...zwiała

no widzisz :ryk:

bawisz się z nimi :ok:

moje trutnie tez sie potrafia gonic a że na parapet trzeba z łóżka wskoczyc to robia to po mnie, dodatowo od kilku nocy pkt 4.30 - 5 budzi mnie skrobanie w kuwecie, a kupa i tak na wierzchu ale sąsiedzi moga mnie ubic jak wyjme odkurzacz o 5 nad ranem

kiedys na zimowisku mnie obudzlili w ostatnia noc, ze zaspalismy i trzeba szybko sprzatac, wiec poszlam po odkurzacz pol tomna i zaczlelam odkurzacz az sie zlecial caly osrodek i zapytali - KArolcia a czemu ty odkurzasz o 2 w nocy.
Dopiero wtedy sie kapnelam ze okno zaslonione kotara zebym nie widziala ze jest ciemno jak w d....
rano za to palcem nie kiwnelam, same sprzataly cały pokoj a wracajac zajelam oba foltele w pksie i sobie siedzialam w pprzek z wyciagnietymi nogami a one sie cisnely we 3

o skrobaniu w kuwecie to już nic nie mówię...Melka i Kropek dokopują się do sąsiada :mrgreen:

a jak Twoje sprawy z zasiłkiem dla małego :?:

coś się ruszyło :?:

Cześć, Basiu ze stadkiem

.
U mnie odkurzacza boi sie już tylko Zofia, to sobie mogę.... :evil:

.
Nie ma jak sie zemścić.
No Puniowi to można jeszcze miskę zabrać...ale to juz chyba pod dręczenie podpada :twisted:

.
Miłej spokojnej niedzieli!

puszatek pisze:o skrobaniu w kuwecie to już nic nie mówię...Melka i Kropek dokopują się do sąsiada
a jak Twoje sprawy z zasiłkiem dla małego coś się ruszyło

na razie to wielka D...

Figusiu?
Powiedz Dużej, że już bardzo długo nie widać Waszych banerków albo banerka, już zapomniałam, co tam było
Fasolka

Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Kto przegląda forum