Moderator: Estraven


meksykanka pisze:No to ja płaczę, nie śpię po nocach.
Co zrobić jak go nikt nie zechce?
Kot się podda, załamie znowu...
A ten chory, wyleniały, wydrapany...
Naprawdę stworzyliście mu wspaniały dom i on wie, że może sobie na wiele pozwolić.
Łzy łykam i kłaniam się w pas szanownemu Państwu.


ksb pisze:Chyba tylko głuche koteczki nie mają problemu z odkurzaczem.
ksb pisze:Chyba tylko głuche koteczki nie mają problemu z odkurzaczem.
Bawi się i wpycha na kolanka - czyli wszystko dobrze i oby tak dalej![]()
Nie piszesz o drapaniu to zakładam, że z tym jest dobrze?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Sylwia_mewka i 14 gości