Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

urwiniu pisze:Może Duża oddałaby nam Ciebie a zabrała nasz Czarne Zuo?

TygRych

Słucham

duża Fasolki

No ciociu taka wymiana,no. Miałabys kocurka w koncu i nadal czarnego kota. Też się wylizuje :twisted:

A ja miałbym super Fasolkę :1luvu:

i nie ganiałbym jej,no. Tylko kochał całym duzym soba i blondyn by się też cieszył

TygRyś

Hej laseczki - Garfi

Karolek(ona) pisze:Hej laseczki - Garfi

Hej
Fasolka wrocławska

urwiniu pisze:No ciociu taka wymiana,no. Miałabys kocurka w koncu i nadal czarnego kota. Też się wylizuje
A ja miałbym super Fasolkę i nie ganiałbym jej,no. Tylko kochał całym duzym soba i blondyn by się też cieszył
TygRyś

TygRysiu, ja bym chciała
ale ta moja duża mnie nie odda, wiem

Fasolka

MalgWroclaw pisze:
Karolek(ona) pisze:Hej laseczki - Garfi

Hej
Fasolka wrocławska

Duża znów coś o gotowaniu fasolki gada, że miała namoczyć i zorbić po bretońsku ale ze nie namoczyła to będzie grochówka bo Groch sie moczy krótko - biedny Grochu

Fasolki się nie moczy
Fasolka

Fasolko, co to znaczy że będziesz po Bretońsku? :strach:

Już wolałbym być tym Grochem moczonym krótko, niż naszą Fasolką wymaczaną długo!
Badylek

vip0 pisze:

No to ja jestem...tak wyglądam...Duża mówi, że jestem wielki i gruby, i czasem mnie straszy, że mnie będzie odchudzała...
Ale ja lubię jeść...i mnie sie wydaje, że w sam raz jestem.

I słusznie Ci się wydaje

Inka wspierająca

Puńku, Ty jesteś w sam raz. Nie to, co ja, duża mnie łapie za boczki i mówi, że mam zapadnięte
Fasolka

caldien pisze:Fasolko, co to znaczy że będziesz po Bretońsku?
Już wolałbym być tym Grochem moczonym krótko, niż naszą Fasolką wymaczaną długo!
Badylek

To chyba znaczy, że Duża chce zjeść Fasolcię :strach:

Inka

MalgWroclaw pisze:
urwiniu pisze:No ciociu taka wymiana,no. Miałabys kocurka w koncu i nadal czarnego kota. Też się wylizuje
A ja miałbym super Fasolkę i nie ganiałbym jej,no. Tylko kochał całym duzym soba i blondyn by się też cieszył
TygRyś

TygRysiu, ja bym chciała
ale ta moja duża mnie nie odda, wiem
Fasolka

Samolubna znaczy się. No to będę Cię wielbił na odległość :1luvu:

TygRych

Duża mnie nie chce zjeść, bo gdzieś poluje na zupę fasolkową, a potem się chwali

Fasolka

urwiniu pisze:Samolubna znaczy się. No to będę Cię wielbił na odległość
TygRych

Tak

duża

MalgWroclaw pisze:Duża mnie nie chce zjeść, bo gdzieś poluje na zupę fasolkową, a potem się chwali
Fasolka

Ale ta zupa fasolkowa to będzie ugotowana z Ciebie czy dla Ciebie?
Inka zaintrygowana

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Kto przegląda forum