Koty Pani Eugenii-Tragedia !!! GDYNIA potrzebna KARMA!!!

podniosę

Dziś zostaną 3 kotki zabrane na sterylizacje, najpilniejsze.

Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=139423

2 kocury wczoraj zabrane
i 3 dziś kolejne kotki zabrane na sterylizację. W domu pozostaje 3 6-miesięczne kotki i 17 kocurów z czego 4 są prawie całkowicie łyse( prawdopodobnie stres związany z przepoceniem)

Zastanawiam się dlaczego mamy takie małe wsparcie nic się nie dzieje na wątku w przeciwieństwie do naszych działań i pomocy. W domu z 40 kotów zrobiło się już 18 więc ponad połowa zabrana i ma szanse na lepsze życie. Dla nas i tak już duży sukces.

Jest szansa, żeby futerko odrosło, jeśli będzie usunięta przyczyna?

Koty, które już przez nas znalazły dom to
Niebieska

Idzi

Iwo

issey32 pisze:Jest szansa, żeby futerko odrosło, jeśli będzie usunięta przyczyna?

Tak ten Pan mówi, że one tak mają, że im wypada potem odrasta, myślę że kolejny powód słabej kondycji sierści wielu kotów jest po prostu nieodpowiednia dieta, delikatnie mówiąc.

Koty czekające na dom to:
Ida ok. roczna kotka po sterylizacji

Iga 4 miesiące

Irys 4 miesiące

Iza 4 miesiące - już po amputacji oczka

Izaak - upośledzony kot

i kolejne trzy kotki zabrane dziś na sterylizację

Co to znaczy upośledzony? Pytam z ciekawości, bo przygarnąć nie mogę

Piękne zdjęcia porobiłyście.
Bezoczki umieście na wątku ślepaczkowym.

Dziewczyny z Bezbronne Zwierzęta zawsze mają doskonałe zdjęcia :1luvu:

Gratuluje działan i efektów - szczęśliwie część kotów jest niepowtarzalna. Bardzo eleganckie stado- przynajmniej z daleka ( na fotkach) , bo z bliska to na pewno różne mankamenty wychodzą

A na wątku cicho, fakt ... może ludziska przytłoczeni podjętymi działaniami w kolejne nie chcą się angażować :roll:

Ja w sumie też mogę duchowo tylko powspierać....
:ok:

Dziewczyny jesteście niesamowite!! Oby i inni działali tak fantastycznie jak Wy! Kibicuję, prześlę pod koniec miesiąca grosik na konto i trzymam kciuki za udane adopcje - wszystkie te kiciusie są piękne i zasługują na wspaniałe domki.

Dziewczyny, kibicuję Wam mocno, tyle już zrobiłyście! Podziwiam, że to ogarniacie. Bo normalnie, to ręcę opadają

Ostatnio niestety na forum było kilka podobnych przypadków, ludzie na pewno zaglądają do Waszego wątku, tylko nie piszą, bo jeśli nie mogą pomóc materialnie czy fizycznie, to myślą, że nie ma co pisać. Ale moim zdaniem 'kibicowanie', mądre rady też są potrzebne :ok: