To jest taki słodziak, że aż niesamowite. Tak się tylko zastanawiam, ile on jest w stanie zjeść

Wiadro? Nie jest tłusty, jest duży , ale za jedzenie można go zaprowadzić do piekła. Koty dostały surowe mięsko, ale dodałam też suchej karmy do misek, tak na potem. Bombaj uznał, ze nie ma na co czekać

Wsunął wszystko. Wetka mówi, że chyba obrzęk się zmniejsza, nie chce go faszerować antybiotykami , ale troszkę jest zaniepokojona tym, że tak długo to trwa.Wyjścia jednak nie ma, trzeba leczyć.Bombaj nadal w kołnierzu, wygląda jak na poprzednich zdjęciach, ale i tak jest kochany.Barankuje, mruczy, przytula się, no kot rewelacyjny
Dzisiaj Nela po raz pierwszy się ze mną bawiła

Nawet jakby już brzuszek wywalała, ale nieśmiało jeszcze.Powiesiłam jej w klatce różne dyndadełka, pięknie to nie wygląda, ale może zacznie się sama bawić?To już ogromny postęp. Ona jest taka ładna, kluseczka z niej i jest taka czyściutka.Imię takie dostała, bo z niej taki aniołeczek ( Aniela, Nela).