Figa w nowym domku :) Powodzenia koteńko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie lut 12, 2012 15:20 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

Szura-najmysi mama pisze:Dzień dobry :D
Można przycupnąć :wink:

A zapraszamy :)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 13, 2012 14:32 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

CoolCaty pisze:A tak serio, to nie wiemy co w główkach zwierzaków siedzi. Pamiętam sunię adoptowaną ze złych warunków. Przez rok czasu próbowano wszelkich metod oswajania. Spacery, to nie były spacery, bo suka wynoszona z domu przylegała do ziemi i koniec. Adoptowała ją Pani pielęgniarka, wiec leki dostawała na wynos, żeby pies nie jeździł i się nie stresował. Ten pies był jak mumia, nie ruszał się, tylko trząsł. Postępy były bardzo powolne. Po roku zaczęła przemieszczać się na spacerach. I na jednym takim rozcięła sobie nogę. Musiała przyjechać do nas do lecznicy na szycie. Zrobiłyśmy to w znieczuleniu miejscowym, bo pies posadzony na stole i tak ani drgnął. Została zaniesiona do samochodu, pojechali do domu. Przed domem suka wyskoczyła sama z samochodu, przeciągnęła się, zaczęła machać ogonem i wariować. Od tego momentu, od tej sekundy stała się zupełnie normalnym psem.
I traf tu człowieku za nimi :roll:

Zetknęłam się kilkakrotnie z takim "zjawiskiem" u kotów. Jakby zwierzak zabrany z ds do zupełnie obcego miejsca po powrocie do ds załapywal, że tu już zostanie :D
Nieważne uzasadnienie, grunt, że jest dobry skutek :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 13, 2012 15:05 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

No jeszcze z tym dobrym skutkiem to jeszcze trochę przed nami, ale małe kroczki ku lepszemu są :wink: wczoraj niedziela piżamowa dla naszej trójki :oops: heheeh więc Figula w syialni w wyrku buszowała, ale zejście na podłogę i dalsze poznawanie pokoju - nie było mowy :?
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 14, 2012 20:31 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

Zdecydowanie na Figę działa terapia wstrząsowo - szokowa ...zaatakowała Rudą :lol:
otóż: Wzięłam się za sprzątanie łazienki więc Figa widząc uchylone drzwi powolutku wyszła na początek przedpokoju na zwiedzanie, to ja zajęłam się dalej chochlowaniem łazienki i powinnam przewidzieć, iż Ruda zainteresuje się obiektem do zabaw :roll: Zanim zareagowałam moja pamięć w tych ułamkach sekund zapamiętała
1. Figa 3 razy większa i "a syyyy"
2 Ruda radośnie pędząca w jej kierunku
3 Mój pies ma serce większe niż rozum, więc nie zwróciła uwagi na sygnały ostrzegawcze
4. Figa wpięta jak opętana w Rudą :twisted: (która nadal uznała to za formę zabawy) i tarmosiły się Figa z zębami i warkotem wpięta w Rudą a ta zdziwienie i machanie ogona
5. Złapałam Figę za kark co nie było łatwe :roll: i przycisnęłam ją do podłogi - na szczęście Ania przed oddaniem nam Figi obcięła jej pazury bo inaczej byłabym pochlastana równo, gdyż obrono-atak został skierowany przeciwko mnie i...........

Figa z powrotem do łazienki, zaszyła się w kontenerku polazłam wzięłam ją na ręce, serducho mało jej nie wypadło :| zaczęłam do niej gadać i tulić a ona mry mry 8O wzięłam ja do pokoju i..........
Mała lata jak opętana po pokoju :ryk: co prawda na początku wyglądała jak kot gończo-tropiący z nosem przy ziemi, ale obecnie lata z zabawkami, wydaje śmieszne dźwięki co kawałek ogonek w pion, nawiewa przede mną 8) no ale nie wszystko na raz i tak to jakiś cud nastał, że biega i się bawi a nie robi za płaszczkę i do kąta :mrgreen: no przełom w sprawie :ryk:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 14, 2012 20:34 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

Wszystko dzięki Rudej :ok:

mgska

 
Posty: 13390
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 12:32 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

Dziś rano mała wylądowała w pokoju, znów gonitwy za zabawkami i dwa razy przybiegła do mnie tak sama z siebie 8O postępy dzieczynka robi :ok: tylko trzeba ją wystraszyć potwornie, może przy tym przyspieszonym biciu serducha głowa się jej lepiej dotlenia ;)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 14:39 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

dilah pisze:... postępy dzieczynka robi :ok: tylko trzeba ją wystraszyć potwornie, może przy tym przyspieszonym biciu serducha głowa się jej lepiej dotlenia ;)


:ryk:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro lut 15, 2012 16:55 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

tamiss pisze:
dilah pisze:... postępy dzieczynka robi :ok: tylko trzeba ją wystraszyć potwornie, może przy tym przyspieszonym biciu serducha głowa się jej lepiej dotlenia ;)


:ryk:

:ryk: Weź pitbula na tymczas. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 19:45 Re: Figa "Wściekulka" mała, przerażona, wtulona kocia istotka

selene00 pisze:
tamiss pisze:
dilah pisze:... postępy dzieczynka robi :ok: tylko trzeba ją wystraszyć potwornie, może przy tym przyspieszonym biciu serducha głowa się jej lepiej dotlenia ;)


:ryk:

:ryk: Weź pitbula na tymczas. :wink:

Tia to wówczas ja się dotlenię :ryk: o Arturze nie wspomnę :strach:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 17, 2012 13:44 Re: Figa "Wściekulka" po 2 tyg. mamy postępy ;)

Figa ma swoje "alterego"
Jak jest w łazience to mruczkom, tulankom, miziankom końca nie ma. Wspina się i tuli do szyi, da ze sobą zrobić wszystko :1luvu: (nawet bez problemu maść do uszek wpuszczam i je czyszczę).
Drugi obraz Figi :evil: to mała w pokoju :roll: hmmm dziki, wściekły dzik, który zwiewa na wszelkie odruchy kierowania się do niej a złapanie jej to sposób "na przynętę" inaczej nie ma mowy nadążyć za nią.
Po meblach skacze z gracją wiewiórki :ryk: i to dosłownie :kotek:

A poza tym to kawał cholery, wczoraj chciałam bardziej Milkę zachęcić do Figi, bo już na nią nie syczy tylko obserwuje z zaciekawieniem i krząta się w pobliżu. Na dywanie porozkładałam, różne smakołyki kocie i obie dziewuchy puściłam na "szaber". Jak były dalej od siebie to pełen luz, ale już przy odległości ok. 30 cm Milce mała zaczęła przeszkadzać i do niej "wrrrrrr" na co Figa takim cichutkim "dzieciecym" wrrrrrrrr 8O Nie wiem, kto bardziej zdębiał ja czy Milka :roll: pewnie miny miałyśmy podobne, ale 4 kluski, Rafa i Guć jak Mila z początku warczała czy syczała, to się wycofywały a ta Wściekula 8O o mamo co nas jeszcze czeka z tym babsztylem, to aż strach pomyśleć. Chyba muszę osobiście Anię W. uściskać za "prezencik" :lol: tak, tak nikt mi jej nie wcisnął sama się zgodziłam wiem 8) I nie oddam jej póki z niej nie zrobię nakolankowego przytulaka :roll: tylko co jeśli się nie uda...to w ogóle jej nie oddam bo powrót do schronu w życiu nie wchodzi w grę
Dziś porobię zdjęcia jak mała "wiewiórka" skacze po segmencie :ok:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 17, 2012 14:24 Re: Figa "Wściekulka" po 2 tyg. mamy postępy ;)

Podczytuje i kibicuję koteńce. Wygląda na to, że z charakterku trochę podobna do mojej Ofelii. Ofelka też nie nakolankowa (no chyba że na kolankach jest jej ukochany kocyk), też warczy na inne koty i też skacze po meblach :D Tylko że Ofelia przywieziona do mojego domu po jakichś dwóch dniach była już u siebie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35360
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lut 17, 2012 19:54 Re: Figa "Wściekulka" po 2 tyg. mamy postępy ;)

Obrazek


Wszystkim kocicom, kocurom i kociakom dlugiego zdrowego życia pod opieką kochających Dużych !!!!!

Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 9:36 Re: Figa "Wściekulka" po 2 tyg. mamy postępy ;)

Fidze zrobić zdjęcie to istny cud, bo podbiega i wali łapą w aparat :wink: Zostawiam jej drzwi od łazienki otwarte i mała sam decyduje czy wyjść czy nie, ale najczęściej buszuje w pokoju Natalki, czemu mnie to nie dziwi :roll: Gucio też całymi dniami mogł tam buszować i obdzierać tapetę rzecz jasna :? Kilka zdjęć z porannej sesji :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odgrażałam się wstawić dzieło Guciowe to i wstawiam :roll: jeszcze tapeta nie zerwana, bo za duże mrozy na odnowienie pokoju Natalki więc wygląda to miejscami nie za fajnie, ale musimy przetrwać do cieplejszych dni ehhh to największe dzieło zniszczenia, pozostałe są dużo mniejsze i jakoś łatwiej je przełknąć :|

Obrazek
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 9:52 Re: Figa "Wściekulka" po 2 tyg. mamy postępy ;)

Dzień dobry :D

Kicia jest urocza, a dzieło godne mistrza :P
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 11:25 Re: Figa "Wściekulka" po 2 tyg. mamy postępy ;)

Figa wypełzła z kocyczka. :mrgreen: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości