Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Figusiu, kiedyś banerki zginęły Guciowi, ale jedna Ciocia znalazła. Ciocia kalair, chyba.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Raz u nas mól wyleciał z kuwetki
duża była ciekawa, czy był tam zrobić, co się robi w kuwecie.
Fasolka

Ja też widziałam mola wylatującego z kuwetki i to ze dwa czy trzy razy. Nie poznałam, czy za każdym razem to ten sam był. Na pewno albo coś robią do kuwetki :evil:

, albo żrą żwirek, szodniki :evil:

(drewniany mam).
Florko moja kochana, pewnie się przestraszyłaś, jak Ci ta biedronka rozlała wodę. Myślę, że ona niechcący to zrobiła, bo biedronki nie są szkodnikami (duża powiedziała).

Fasoleczko, to co napisała Bajka,

Głaskanie po nosku jest bardzo miłe. I po łepku. I po łapkach. I po brzuszku. I w ogóle.
Bajka

to najprawdziwsza prawda. Mam nadzieję, że sama wkrótce zrozumiesz, że głaskanie po nosku, to o wiele za mało dla koci. Florka

Dobranoc

Duża mówi, że jest baardzo zimno

i koty bezdomne są okropnie biedne. Pojadły, popiły i duża wróciła, i się niepokoi.
Fasolka

To teraz mówimy wszystkim porządne miau

Frania, Pralcia, Florka i Fasolka

To teraz ja się też porządnie przywitam: :1luvu:

,

(podwójne było dla Florci).
I jeszcze dla Waszej Dużej :1luvu:

za to, że zrobiła te śliczne zdjęcia. Mojej się nie chce. F

Witajcie dziewczynki

zaraz setka będzie

Florko, czemu Twojej się nie chce?
Nasza lubi nam robić zdjęcia. To miejsce, w którym dziś leżały najpierw Pralcia, a potem Frania, jest bardzo cieplutkie, bo tam przechodzą jakieś rury. Właśnie wylałam wodę :oops:

i duża musiała pościerać.
Florka

Florka położyła się na mokrej podłodze. Myślałam, że podłoga już wyschła (wytrzeć zupełnie do sucha się nie uda), ale po chwili Florka wstała i poszła na posłanie.
Dotknęłam brzuszka - mokry

koty nigdy nie przestaną zaskakiwać

duża

MalgWroclaw pisze:Florko, czemu Twojej się nie chce?
Nasza lubi nam robić zdjęcia. To miejsce, w którym dziś leżały najpierw Pralcia, a potem Frania, jest bardzo cieplutkie, bo tam przechodzą jakieś rury. Właśnie wylałam wodę i duża musiała pościerać.
Florka

Bo jest leniwa :mrgreen:

. Zresztą zrobiła w końcu, to teraz nie chce jej się wstawić.
Była po zakupy i mówi, że najpierw musi odmarznąć.
Nie mów, że wylałaś wodę, bo jestem pewna, że to woda znów pierwsza Cię zaatakowała...Moje biedactwo. :1luvu:

Dobrze, że Twoja Duża nie jest leniwa i szybko ściera tę wodę. F.

No dobra, już biorę się do roboty. Oto moja Florka ze swoją nową poduchą:

1. Ugniata ją
2. Leży na niej
3. Leży obok niej
4. Bawi się z nią
:wink:

Czyli pelny zachwyt

Avian pisze:Taaaak, woda się rozlewa sama.
Szczególnie jak obok przejdzie perski brudas

Duża na mnie krzyczy ostatnio, bo sobie wylizuję dziury na brzuchu ...

Gag

Ale u Fasolki nie ma brudasów! Ani perskich, ani żadnych innych!
Inka

A Florka na zdjęciu wygląda jak malutki kociaczek.
Taki młodziutki pyszczek.

Za to Fasolka tradycyjnie demonstruje najnowszą kociomodę na sezon 2012.

No nie Gag- jakie dziury

Tak nie wolno sie oszpecac

Gucio wstrzasniety

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Kto przegląda forum