MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI-CZ.IV

[MaryLux]

Kocham upały!

[Danusia]

ja mam w domeczku +20 i jest ok ale przy +15 bym w kocu chodziłą

ja też
a znam taką osobę ,ktora ma bardzo zimno, oczywiscie biadoli jak nie wiem co . Ale to tylko dlatego ,że z lenistwa nie chce jej się w piecu napalić .Czeka w tym zimnie aż mąż z pracy wroci i napali.

[ula-misia]

ja mam w domeczku +20 i jest ok ale przy +15 bym w kocu chodziłą

ja też
a znam taką osobę ,ktora ma bardzo zimno, oczywiscie biadoli jak nie wiem co . Ale to tylko dlatego ,że z lenistwa nie chce jej się w piecu napalić

u Jacka ma ogrzewanie na gaz na piecu jest temp. +35 a w mieszkanku tylko było + 15, to jest kamienica na parterze , pod nim piwnica i dlatego tak zimno

[Danusia]

ja mam w domeczku +20 i jest ok ale przy +15 bym w kocu chodziłą

ja też
a znam taką osobę ,ktora ma bardzo zimno, oczywiscie biadoli jak nie wiem co . Ale to tylko dlatego ,że z lenistwa nie chce jej się w piecu napalić

u Jacka ma ogrzewanie na gaz na piecu jest temp. +35 a w mieszkanku tylko było + 15, to jest kamienica na parterze , pod nim piwnica i dlatego tak zimno

My też mamy parter, tez stara kamienica i to mieszkanie narożne. zimne. Dlatego palimy ,coby ciepełko było

[panimama]

witam

[Myszolandia]

ja mam w domeczku +20 i jest ok ale przy +15 bym w kocu chodziłą

ja też
a znam taką osobę ,ktora ma bardzo zimno, oczywiscie biadoli jak nie wiem co . Ale to tylko dlatego ,że z lenistwa nie chce jej się w piecu napalić .Czeka w tym zimnie aż mąż z pracy wroci i napali.

to ten z pracy wraca i dopiero palone jest w piecu? to co ta cały dzień robi,prócz tego ,ze nic nie robi?
A obiad chociaż zrobi czy też nie?
Ja znam takich jednych ,co żona co do gotowania nic nie ruszy w domu,ten jej z pracy przychodzi (koło 18.00) i dopiero zanim obiad,prawie kolację zrobi wtedy jedzą,nie pytajcie mnie co ona je przez ten czas jak go nie ma
Ja rozumiem,ze nie każdego pociąga gotowanie,ale głupi makaron nawet z sosem "z papierka" bym zrobiła,aby coś było tylko przekąsić

[Myszolandia]

Hejka Laseczki

[Danusia]

to ten z pracy wraca i dopiero palone jest w piecu? to co ta cały dzień robi,prócz tego ,ze nic nie robi?
A obiad chociaż zrobi czy też nie?
Ja znam takich jednych ,co żona co do gotowania nic nie ruszy w domu,ten jej z pracy przychodzi (koło 18.00) i dopiero zanim obiad,prawie kolację zrobi wtedy jedzą,nie pytajcie mnie co ona je przez ten czas jak go nie ma
Ja rozumiem,ze nie każdego pociąga gotowanie,ale głupi makaron nawet z sosem "z papierka" bym zrobiła,aby coś było tylko przekąsić

Siedzi na kompie , więc na gotowanie też czasu nie ma

[Edytka1984]

witamy

[MaryLux]

to ten z pracy wraca i dopiero palone jest w piecu? to co ta cały dzień robi,prócz tego ,ze nic nie robi?
A obiad chociaż zrobi czy też nie?
Ja znam takich jednych ,co żona co do gotowania nic nie ruszy w domu,ten jej z pracy przychodzi (koło 18.00) i dopiero zanim obiad,prawie kolację zrobi wtedy jedzą,nie pytajcie mnie co ona je przez ten czas jak go nie ma
Ja rozumiem,ze nie każdego pociąga gotowanie,ale głupi makaron nawet z sosem "z papierka" bym zrobiła,aby coś było tylko przekąsić

Siedzi na kompie , więc na gotowanie też czasu nie ma

Chyba się domyślam, kogo masz na myśli

[Myszolandia]

[Danusia]

Hejka
Co tam u Was?????

[panimama]

witam

[Kociara82]

buziak dla Mileczki

[bozena640]