Nie wiem na jak długo, z jakim impetem i energią poddam wątek reaktywacji.
Ten wątek jest w dużej mierze wątkiem Lusiczki. W nocy minęły dwa lata od kiedy Niunia biega za TM.
Życie toczy się dalej, pojawiają się nowe czworonożne łamacze serc, ale część serca zawsze będzie dla Lusiczki! Zawsze! Ona naprawdę była wyjątkowa. Opisać to ciężko. O jej wyjątkowości na pewno przekonali się ci, którzy ją mieli szansę poznać. Najbardziej ja i moja Mama. Lucy potrafiła oczarować. I ująć za serce, także wtedy gdy walczyliśmy z jej chorobą.
Zmieniłam tytuł. Krówkolandia już dawno przestała być krowia. Teraz jest to bardziej ZOO.
Nadal są trzy krowy: Nora, Koci Pirat i Tasia.
Pojawiła się (została jako niewyadoptowana) także Ruda Małpa czyli Misia.
Został jako niewyadoptowany Kropuś często zwany Bawołem. Od uskuteczniania gonitw po całym domu z gracją i wdziękiem bawoła. Z dźwiękami bawoła także - Kropuś ma swoją masę, lekkiego stąpania nie ma.
Aktualnie na tymczasie jest Kazio. Ale Kazio nie odzwierciedla żadnego zwierza. Najczęściej przypomina nam Yodę. Czasem ma oczy większe niż E.T. Także bardziej niż z zoo, Kazik pochodzi z kosmosu.
O, to tyle. Czy będę kontynuować - nie wiem. Na pewno chciałabym zaktualizować pierwszy post.
To jak będzie wyglądać forum miau - nie ma nic do rzeczy. To także moje miejsce.
