Moderator: Estraven

Powiedziałam Pani, że ma zrobić takie coś, co bym po zdjęciu czapki nie straszyła.sunshine pisze:A w ogóle to u fryzjera dzisiaj byłamPowiedziałam Pani, że ma zrobić takie coś, co bym po zdjęciu czapki nie straszyła.

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

Karolek(ona) pisze:sunshine pisze:A w ogóle to u fryzjera dzisiaj byłamPowiedziałam Pani, że ma zrobić takie coś, co bym po zdjęciu czapki nie straszyła.
na Kojaka ??
Boskie!
Czuję to samo!sunshine pisze:Dzisiaj zmarzłam. A jednocześnie buzię w słonku grzałam. Tak jak powinno być w styczniu. Tyle fajnych ptaków po drodze widziałam. Resztki śniegu skrzypiały mi pod butami. Pięknie.
W domu kicie ogrzały, Elza okupowała kolana, HSB zrobił kawkę. Świat jest piękny

Pasibrzucha pisze:Człowiek przychodzi z takimi mroźnymi rumieńcami, przewentylowany przez ostre, rześkie powietrze, naładowany stycziowym, ostrym słońcem - też to lubię
). Fajnie było. Ale coś zaczyna mi się nie podobać kaszelek, który od jakiegoś czasu mam.
Dziękuję za cynk 
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Lifter, Meteorolog1 i 8 gości