Babcia Emma, Melisa, Mania i Maja - fotki str. 89

Nareszcie

Piękne panny, te miny pod słońce :1luvu:

Jakie błyszczące i grubiutkie :1luvu:

Cuda Panie :1luvu:

witamy niedzielnie piekne panie :1luvu:

Co do kuwet to u mnie tez bardziej sprawdza się zakryta :ryk:

Śliczne zdjęcia

Meliska ślicznie wygląda, a jej ciężko dobre zdjęcie zrobić

Ale śliczne te koty, a jak wyrażne zdjęcia. Fotograf super. :ryk:

Fotograf robi ogromne postępy i trenuje głównie na kotach

A mnie tylko koty zostały do fotografowania. Zimą nie robię żadnych wypadów, a koty mam pod ręką. :ryk:

Zdjęcia cudowne :1luvu:

.
Mania jest po prostu do schrupania, ten pyzaty pyszczek, puchate ciałko :1luvu:

.
Melisa idealnie czarna, błyszcząca, śliczna :1luvu:

.
Majka piękna szylkretka :1luvu:

i w dodatku tak ładnie wychodzi na zdjęciach, a wiem, że kotkom o tym umaszczeniu naprawdę trudno zrobić dobre zdjęcie.
Szkoda, że tak mało Emmy na zdjęciach.

Jedną z przyczyn braku zdjęć (oprócz spania 99 proc. czasu, co jest świętą prawdą) jest kiepski stan oczu Emmy :roll:

Nie wygląda to dobrze na zdjęciach.
A właściwie stan skóry pod oczami. Emma, jak wiele persów, cierpi na stały wyciek z oczu. Nie ropny, ale taka brązowa woda. Jedni weci i właściciele persów twierdzą, że to normalne, inni - że nie powinno tak być. Faktem jest, że raz jest lepiej, a raz gorzej, a jak jest gorzej to aż jej się robią ranki pod oczami. No i jest właśnie gorzej :roll:

Poprzedni wet szafował kroplami ze sterydem, co podobno wcale dla niej dobre nie było. Ale przynajmniej po sterydzie przez jakiś czas było idealnie (no prawie - tak, jak na zdjęciu w banerku), potem następowało pogorszenie. I nawet nie trzeba było go wpuszczać do oczu, wystarczało przecierać pod oczami.

Teraz chodzimy do przychodni, która ma znakomite opinie. Oprócz naszej wetki przyjmuje tam pani doktor, która pracuje ze słynnym dr Garncarzem. Obie absolutnie nie chcą dawać nam sterydów. Pewnie mają rację, ale... Ale teraz nigdy nie jest naprawdę dobrze. Jest taki płyn odkażający z chlorheksydyną, który działa i ślicznie goi Emmę. Niestety, chlorheksydyna przebarwia białe futerko na brązowe, więc Emma wtedy znowu wygląda fatalnie. Więc albo wygląda kiepsko, bo ma ranki pod oczami, albo dzięki chlorheksydynie ich nie ma, ale za to ma brązowy pysk. Wizualnie nie ma różnicy, jest tylko w samopoczuciu seniorki :twisted:

Teraz powzięłam eksperyment z borasolem, szeroko stosowanym przez persiarzy. Chociaż opinie są mocno podzielone, dlatego dotąd nie stosowałam. Ale gorzej to raczej nie będzie :roll:

Ja w ogóle o Emmie rzadko piszę, ale u niej np. ze zdrowiem to aż za dużo się dzieje. Wiecie co - w życiu już nie będę chciała persa.
Kocham ją bardzo, jest ze mną od lat, jest super mądra i można z nią gadać jak z człowiekiem.
Niestety, ma alergię pokarmową - wydrapuje się do krwi. Ma wieczne problemy z oczami. Ma płytkę eozynofilową, na szczęście obecnie nieaktywną - nie sączącą się. Tylko łysą. Filcuje się jak szalona, bo ma podszerstek jak wata. Ma problemy z uszami, na których odpadło już paru wetów i po odebraniu kolejnego wyniku wymazu "nic nie wykryto" ustaliliśmy, że to "tło alergiczne". I ciągle od kolejnych lekarzy słyszę, że "persy tak mają" (chociaż Emma nie jest prawdziwym persem, jest niestety z pseudohodowli).
I to ludzie im to wszystko zrobili :roll:

Czasem tak mi jej szkoda... Na szczęście ona do wszystkiego podchodzi filozoficznie.

Persy w ogóle myślę, że nie mają łatwo z tymi płaskimi buziami i to też pewnie przyczynia się do problemów z oczami. Jeść im też pewnie trudniej ze standardowych misek. Podejrzewam, że 14 lat temu niewielka była świadomość na temat pseudohodowli. Sama pamiętam, że jeszcze kilka lat temu niewiele o tym widziałam :roll:

. Niby teraz weszła ustawa o zakazie sprzedaży zwierząt nierodowodowych, a pseuduchy świetnie ją obchodzą sprzedając np. zabawkę za 500zł i do tego kotka i nie ma możliwości rozdzielenia tego zestawu. :evil:

Maja pojawiła się w banerku :1luvu:

.

Bardzo lubię Emmę i szkoda mi jej, bo na pewno coś jej dokucza, jakiś dyskomfort ma :cry:

, ale ma ogromnie dużo miłości i najczulszą opiekę, a to bardzo ważne.
Mam nadzieję, że w końcu znikną pseudohodowle.Bywam często w lecznicy, gdzie przychodzą ludzie z psami i kotami kupionymi po okazyjnej cenie.Często są nieświadomi tego, że to pseudo, a nie prawdziwa hodowla.Piękna kotka, ponoć norweska leśna została kupiona w hodowli, której ludzie bardzo ufali, bo córka właścicielki to wetka.Okazało się, że kotka została za wcześnie odstawiona od matki, że nie ma testów, szczepień, nic, a za to problemy ze zdrowiem.Jej Duża jest załamana, kocha tę kotkę bardzo, zrobi dla niej wszystko.Tak jednak być nie powinno.
Maniusia natomiast pochodzi ze śmietnika

, rodzice nn, ale na szczęście zdrowa ( odpukać!).Na zdjęciu, gdzie są we trójkę widać, że jest malutka, ma krótkie nóżki i w ogóle jest taka kompaktowa.Nie ma chyba jednak kompleksów z tego powodu, prawda? :lol:

Maniusia absolutnie nie ma żadnych kompleksów

To najmniej zakompleksiony kotek świata. Jest przekonana o swojej urodzie i wdzięku i nie waha się tego wykorzystywać

Piekny banerek :1luvu:

Nie mądrzę się na temat Emmy, bo nic nie wiem o takich bidokach.
Zdanie natomiast na temat tego, co ludzie zrobili tej rasie mam :evil:

Ale nie będę go rozwijać :roll:

Na pewno robisz dla niej wszystko i jeszcze więcej, żeby czuła się dobrze. Widać, że kotom u Was dobrze :1luvu:

No ja mam podobne zdanie o persach... Niestety dawno temu nie miałam pojęcia ani o tej rasie, ani o pseudohodowlach. Chciałam mieć po prostu puszystego kotka :roll:

Ale Emma na szczęście mimo tych rozlicznych dermatologicznych i okulistycznych dolegliwości-upierdliwości jest w świetnej formie. Badania jej wychodzą zwykle idealne

Powinnam ją wyprać tak w ogóle, najlepiej w nizoralu, ale patrząc na prognozy, to jej na razie daruję.

to ja też wpadłam się pozachwycać : ach ach i och och!! wszystkie dziewczyny cukiereczki, choć każda w innym smaku, wszystkie słodkie i cudowne! a banerek mają chyba najładniejszy na całym miau, bardzo fajny.
to Emma pewnie zna już wszystkich wetów w mieście... to biedulka....

Babcia Emma, Melisa, Mania i Maja - fotki str. 89

Kto przegląda forum