Koty z ZOO z o.o.! Teri nie żyje [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 15:17 Re: Krówkolandia na piątkę! Już rok bez Lusiczki['] :(

joshua_ada pisze:Zastanawiało mnie co mnie w ogóle popchnęło, by zmienić status z tymczasów na rezydentów. Nikt mnie przecież nie zmuszał, zasady w sumie dość niedokreślone. Sponsoring dożywotni zapewniony. I już wiem, co.
To przyzwoitość i uczciwość. To się z domu wynosi. Z wychowania. Nie wszystkim dane...

Masz rację. To wynika z wychowania, z norm, które się wpaja człowiekowi od wczesnego dzieciństwa. Masz wspaniałą, cudowną Mamę - nie mogłabyś więc być inna.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt lut 04, 2011 15:19 Re: Krówkolandia na piątkę! Już rok bez Lusiczki['] :(

Aduniu, ponawiam prośbę o fotki. :kotek:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt lut 04, 2011 15:37 Re: Krówkolandia na piątkę! Już rok bez Lusiczki['] :(

Na zachętę (bo kuwety ogarnąć, ciasto upiec, na bóstwo się zrobić itp.) na razie Koci Pirat:
"Mamut tyle czasu przy tym komputerze, że ja się nie doczekam chyba. Idę spać."
Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob sty 28, 2012 23:17 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Nie wiem na jak długo, z jakim impetem i energią poddam wątek reaktywacji.

Ten wątek jest w dużej mierze wątkiem Lusiczki. W nocy minęły dwa lata od kiedy Niunia biega za TM.
Życie toczy się dalej, pojawiają się nowe czworonożne łamacze serc, ale część serca zawsze będzie dla Lusiczki! Zawsze! Ona naprawdę była wyjątkowa. Opisać to ciężko. O jej wyjątkowości na pewno przekonali się ci, którzy ją mieli szansę poznać. Najbardziej ja i moja Mama. Lucy potrafiła oczarować. I ująć za serce, także wtedy gdy walczyliśmy z jej chorobą.

Zmieniłam tytuł. Krówkolandia już dawno przestała być krowia. Teraz jest to bardziej ZOO.
Nadal są trzy krowy: Nora, Koci Pirat i Tasia.
Pojawiła się (została jako niewyadoptowana) także Ruda Małpa czyli Misia.
Został jako niewyadoptowany Kropuś często zwany Bawołem. Od uskuteczniania gonitw po całym domu z gracją i wdziękiem bawoła. Z dźwiękami bawoła także - Kropuś ma swoją masę, lekkiego stąpania nie ma.

Aktualnie na tymczasie jest Kazio. Ale Kazio nie odzwierciedla żadnego zwierza. Najczęściej przypomina nam Yodę. Czasem ma oczy większe niż E.T. Także bardziej niż z zoo, Kazik pochodzi z kosmosu.

O, to tyle. Czy będę kontynuować - nie wiem. Na pewno chciałabym zaktualizować pierwszy post.
To jak będzie wyglądać forum miau - nie ma nic do rzeczy. To także moje miejsce. :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sty 30, 2012 10:55 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 30, 2012 11:00 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

joshua_ada pisze:Nie wiem na jak długo, z jakim impetem i energią poddam wątek reaktywacji.

Ten wątek jest w dużej mierze wątkiem Lusiczki. W nocy minęły dwa lata od kiedy Niunia biega za TM.
Życie toczy się dalej, pojawiają się nowe czworonożne łamacze serc, ale część serca zawsze będzie dla Lusiczki! Zawsze! Ona naprawdę była wyjątkowa. Opisać to ciężko. O jej wyjątkowości na pewno przekonali się ci, którzy ją mieli szansę poznać. Najbardziej ja i moja Mama. Lucy potrafiła oczarować. I ująć za serce, także wtedy gdy walczyliśmy z jej chorobą.

Zmieniłam tytuł. Krówkolandia już dawno przestała być krowia. Teraz jest to bardziej ZOO.
Nadal są trzy krowy: Nora, Koci Pirat i Tasia.
Pojawiła się (została jako niewyadoptowana) także Ruda Małpa czyli Misia.
Został jako niewyadoptowany Kropuś często zwany Bawołem. Od uskuteczniania gonitw po całym domu z gracją i wdziękiem bawoła. Z dźwiękami bawoła także - Kropuś ma swoją masę, lekkiego stąpania nie ma.

Aktualnie na tymczasie jest Kazio. Ale Kazio nie odzwierciedla żadnego zwierza. Najczęściej przypomina nam Yodę. Czasem ma oczy większe niż E.T. Także bardziej niż z zoo, Kazik pochodzi z kosmosu.

O, to tyle. Czy będę kontynuować - nie wiem. Na pewno chciałabym zaktualizować pierwszy post.
To jak będzie wyglądać forum miau - nie ma nic do rzeczy. To także moje miejsce. :twisted:

:ok: :ok: :ok: Tak trzymać!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2012 8:03 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

:ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 31, 2012 10:01 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Brakowała mi wieści z Krówkolandii.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 31, 2012 18:20 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Dobrze, że znowu jesteście, smutna ta rocznica, już 2 lata nie mamy swoich ukochanych stworzeń.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto sty 31, 2012 18:25 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Potrzebny jeszcze pracowity elf, który się przekopie przez tysiące kocich zdjęć na dysku :mrgreen:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lut 12, 2012 14:33 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

no to się reaktywujemy :D
Obrazek

Pozdrawiają niedzielnie
:catmilk: :catmilk: :catmilk:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon lut 13, 2012 15:46 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 13, 2012 16:42 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Kociara nie może spokojnie sobie w weekend na miasto na kawę/piwo wyskoczyć, żeby nie napatoczyła się jej tam kotka do sterylizacji. :mrgreen:

Z dużym prawdopodobieństwem już zaciążona :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 13, 2012 16:52 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Zapraszam do podsumowania stycznia, które tak pięknie napisała Poddasze:
http://kocieadopcje.blox.pl/2012/02/Pod ... cznia.html
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 13, 2012 23:57 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki['] :( (reaktywacja?)

Daję znać o wylogowaniu 8) Do jutra rana! I bez bana! :ok:

Powody dwa.
TŻ mi ostatnio wrzucił:
http://xkcd.com/386/
Obrazek
Bardzo śmieszne, bardzo... :wink:

Po drugie: jutro rano Koci upuszcza krwi labowi do badania. Rozszerzone, do IDEXX-u. Będziemy badać m.in. trzustkę.
I nie wiem czy bardziej mam się bać stresu Kociego, czy tego porannego wycia stada na czczo (w ramach solidarności z pacjentem) :roll:

No to pa! :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 13 gości