Niewidoma Dominika.

Racja, najważniejsza jest jakość :ok:

Dosia ma swoje posłanko na segmencie, na wys ok. 60 cm. Na półce obok jest miejsce na posprzątane kocie zabawki.
Dosia zrzuca zabawkę na podłogę, a gdy Pompon podbiegnie do zabawki, to ona go łapką z góry zaczepia. On trochę odpyskuje, zwiewa, a Dosia następną zabawkę zrzuca i akcja się powtarza.
Dosia jednak boi się trochę Pompona. On jest dla niej za szybki i za gwałtowny. Za to Cffaniaka gania bez kompleksów :lol:

A Ryży warczy na smarkaczy, ale ustępuje wszystkim.

jaaana pisze:Dosia zrzuca zabawkę na podłogę, a gdy Pompon podbiegnie do zabawki, to ona go łapką z góry zaczepia. On trochę odpyskuje, zwiewa, a Dosia następną zabawkę zrzuca i akcja się powtarza.

Słodkie. Rzekłabym takie typowe babskie zachowanie :lol:

Kaszubska kotka

Fajny pomysl

jaaana, widziałam ten wątek. Obejrzałam wszystkie zdjęcia. I wiesz, że nie umiem wybrać? :oops:

Te wszystkie koty są takie cudowne, takie słodkie. I mają takie historie i domki i domowe pielesze, zdjęcia. Wszystkie są do wycałowania normalnie :1luvu:

Ale Domisia jest królową! :ok:

No cóż... Głosuj w zgodzie z sumieniem

Ale nie obrazimy się, jesli zagłosujesz na królową :lol:

W zgodzie z sumieniem to na wszystkie bym chciała. Serio. :1luvu:

Kusisz! Solidarność Taśkowa chyba weźmie górę :twisted:

Założyłam dziś rękawiczki. Znaczy, zima jest :evil:

Zima jest piękna. Niestety, tylko tyle dobrego można o zimie powiedzieć.

Zimę najlepiej przespać

U na ssniegu nie ma-jest pyl i wsciekle zimno

Boję się patrzeć na termometr za oknem - 17 :evil:

po minus 22 rano ,tez nie mam odwagi -te minus 22 bylo u brata za oknem na pierwszym pietrze :roll:

jaaana pisze:Założyłam dziś rękawiczki. Znaczy, zima jest

Zima jest piękna. Niestety, tylko tyle dobrego można o zimie powiedzieć.

Zimę najlepiej przespać

U nas nawet tylu śniegu nie ma

Z zimy jest mróz tylko (no i słońce wróciło). Jak dla mnie: wiosna może już wrócić!

Ach ta biała skarpeteczka! :1luvu:

Mamy gościa. Gość jest bury, wielki, gadatliwy, miziasty i śmierdzący. Zajął kuchnię.
Dosieńka pilnuje, czy spod drzwi nie będzie wystawać łapka albo dwie. Na razie ma utrudnione zadanie, bo szpara jest zasłonięta. Jak gościa przebadamy, to odsłonimy Dosieńce szparę. A jak zafundujemy gościowi pozbycie się obcych i będzie grzeczny, to wyjdzie na salony.

jaaana pisze:Mamy gościa. Gość jest bury, wielki, gadatliwy, miziasty i śmierdzący. Zajął kuchnię.
Dosieńka pilnuje, czy spod drzwi nie będzie wystawać łapka albo dwie. Na razie ma utrudnione zadanie, bo szpara jest zasłonięta. Jak gościa przebadamy, to odsłonimy Dosieńce szparę. A jak zafundujemy gościowi pozbycie się obcych i będzie grzeczny, to wyjdzie na salony.

Tymczasik? :twisted:

Niewidoma Dominika.

Kto przegląda forum