Witam,
Przystojniak w nowym domu, nadano mu już oficjalnie imię -Kongo
Nie świeć kobieto po oczach, jestem śpiący


Łóżko najlepszym przyjacielem kota, oczywiście zaraz po lodówce

Pierwsze koty za płoty

Kongo powoli przekonuje się, że Kazik to taki wielki labek do kochania przez koty.
URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=baec10288849033e]

[/URL]

Z nową pańcią

Nie uważacie, że do siebie pasują?

Kizior szybko się adoptuje, jest u nas dopiero kilka godzin, a wspaniale się odnajduje. Na pewno znał wcześniej lodówkę i łóżko, a jeśli nie znał to bardzo szybko je polubił. Na psa spojrzał się, fuknął (jak na prawdziwego kocura wypadało) i padł na łóżku. Pierwsze siku, uff... udało się zrobić do kuwety. Tzn. Kongo wybrał sobie miejsce na dywanie, ale mu nie pozwoliłyśmy i przeniosłyśmy do kuwety, z której szybko wylazł, więc my go z powrotem i nagle zainteresował sie żwirkiema następnie wszedł sam i jak najprawdziwszy kot domowy załatwił się
