Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 17, 2012 19:43 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

jak przyjechał Filodendron, to Szejnusia też miała straszliwego nerwa, ale później jej trochę przeszło. potrafiła na przykład leżeć w pewnej odległości od niego, co w przypadku Jamesa jest raczej niemożliwe. nie brudziła przy pojawieniu się Filka.
ale Filuś to był taki specyficzny kot - jak tylko pojawił się w stadzie, to widać było, że to on dominuje. to znaczy on absolutnie nigdy nie był agresywny, ale coś takiego w sobie miał, że koty czuły przed nim respekt... no może z wyjątkiem Amberki, bo ona generalnie to miała wszystko w nosie. jak ją ktoś próbował zaczepiać, to wzięła fuknęła i szła dalej :1luvu:
Feliwaya mam włączonego, ale on ma sens na określonej powierzchni. musiałabym Szejnę zamknąć w pokoju, żeby on zaczął na nią działać. co prawda ona ma cały czas obrożę feromonową, ale powiem szczerze, że się zastanawiam czy jej drugiej nie założyć :roll:
kupię może jeszcze RC Calm, bo to też dobrze się u nas sprawdzało w połączeniu właśnie z Feliwayem (czy obrożą feromonową).
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2012 19:45 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Ależ oni fajnie leżą na tej fotce! :mrgreen:
Panowie się już dogadali :ok: , za to koteczka musi dać jasno do zrozumienia, że nadwyrężasz jej cierpliwość. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2012 20:00 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Joanna KA pisze:jak przyjechał Filodendron, to Szejnusia też miała straszliwego nerwa, ale później jej trochę przeszło. potrafiła na przykład leżeć w pewnej odległości od niego, co w przypadku Jamesa jest raczej niemożliwe. nie brudziła przy pojawieniu się Filka.
ale Filuś to był taki specyficzny kot - jak tylko pojawił się w stadzie, to widać było, że to on dominuje. to znaczy on absolutnie nigdy nie był agresywny, ale coś takiego w sobie miał, że koty czuły przed nim respekt... no może z wyjątkiem Amberki, bo ona generalnie to miała wszystko w nosie. jak ją ktoś próbował zaczepiać, to wzięła fuknęła i szła dalej :1luvu:
Feliwaya mam włączonego, ale on ma sens na określonej powierzchni. musiałabym Szejnę zamknąć w pokoju, żeby on zaczął na nią działać. co prawda ona ma cały czas obrożę feromonową, ale powiem szczerze, że się zastanawiam czy jej drugiej nie założyć :roll:
kupię może jeszcze RC Calm, bo to też dobrze się u nas sprawdzało w połączeniu właśnie z Feliwayem (czy obrożą feromonową).


Przed Filusiem koty czuły respekt pewnie ze względu na jego posturę :wink:

A z Feliwayem to jest właśnie tak, że działa lepiej na małej przestrzeni, w jednym pokoju na przykład, a przy dużych powierzchniach, po których przemieszczają się koty, to pewnie nie bardzo zadziała.
Trzymam wielkie kciuki za Szejnę, żeby się dziewczyna więcej już nie stresowała :ok: :ok: :ok:


Asiu, piękne fotki robisz :1luvu: i te fotki to miód na moje serce :1luvu:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto sty 17, 2012 20:45 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

no wiem, że z tym Feliwayem to nie ma sensu jak koty po całej chałupie chodzą, ale gwiazdy nie zamknę...
to znaczy mogę ją zamknąć, ale to musiałby być pokój w którym śpi młody... a tego nie zrobię, bo tam nie wstawię kuwety. a jakbym ją zamknęła w innym pokoju, to dopiero byłaby nieszczęśliwa :(
kupię tej maupie jednej tego royala... :roll: i założę jej jeszcze ze dwanaście tych obroży, aż jej się szyja zrobi długa jak u żyrafy i będzie wyglądała jak murzynka z afryki :twisted:
te koty to mnie normalnie z torbami puszczą :?

a teraz idę zabić Jamesa, bo właśnie wylewa wodę z rudisiowej miski :evil: :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2012 20:56 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

dżizas... :evil:
no nic mnie tak nie wku...a jak to wylewanie wody z misek przez Jamesa
weźmie głupek i powylewa wszystko.
kupiłam ostatnio poidełko takie ciężkie w zooplusie, to go nie ruszy...
ale se wziął przypomniał, że u Rudisia jest miseczka z wodą i poszedł debil i wylał...
sorki za słownictwo, ale dostaję normalnie szału jak słyszę jak on to robi
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2012 21:03 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Asiu, nie zabijaj Jamesika, niech jeszcze chłopak pożyje :ryk:

A jak on wylewa tę wodę? Przewraca miskę czy łapką wychlapuje? Może po prostu chłopak nie lubi wody :oops: a może widok wody denerwuje :oops: A sam chociaż pije?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto sty 17, 2012 21:14 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

on się tak zabawia... chyba :roll: bo przecież ja nigdy nie widzę jak on to robi, tylko słyszę.
jak lecę żeby go zabić, to on oczywiście zwiewa :evil:
ale z tego co udało mi się zaobserwować, to on najpierw sobie siedzi i łapkę moczy i zlizuje... jak już się chyba znudzi, to sobie łapką wali w miskę i wylewa
przy tym poidełku też widać, że łapska moczy, bo są brudne ślady, ale wywalić nie wywali, bo to ciężkie jest - ceramiczne

a później weźmie franca przyjdzie i się podwala do mnie... :roll:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2012 21:19 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

a piją wszystkie z tego poidełka - na szczęście :mrgreen:
nawet Rudiś już korzystał
widać, że się im podoba to urządzenie :ok:

a Rudiś, to generalnie sporo pije
może to stres przez te pierwsze dni. a może to, że nażarł się suchego. często chodził do miski, aż się trochę niepokoiłam.
a powiedz Wiesiu, jakie wyniki miał Rudiś, bo widziałam, że w książeczce był jakiś wydruk z badań.
i czy nie wydaje Ci się, że on troszkę jakby mruży jedno oko...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2012 15:40 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

puk... puk... :D

jak Wam mija następny wspólny dzionek? :D
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sty 18, 2012 16:22 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

oj Wiesiu, jakoś tak sennie nam mija ten dzień.
Rudiś śpi sobie "u siebie" i jakoś nie ma ochoty na zejście na dół... zaglądam do niego, potarmoszę troszkę, wędką mu pomacham, ale jakoś entuzjazmu ani on, ani ja w sobie nie mamy.
na szczęście apetyt mu dopisuje.
załatwił się dzisiaj w "ogólnej" kuwecie. z tej swojej, to w ogóle nie korzysta, bo dzisiaj jak sprzątałam, to nic nie było.

a może on się źle czuje?
albo tęskni... :(
może ja się nim za mało zajmuję???

to oczko, co mi się wydaje przymrużone, to jakby troszkę ropiało...
dzisiaj wieczorem przemyje mu może solą fizjologiczną albo rumiankiem. rumianek to dobry pomysł?

nie mogę znaleźć takiej kulki, co się wkłada do niej chrupki, które wylatują jak kot turla... ehhhh
Filuś bardzo lubił się nią bawić. Rudiś taki sam łakomczuch jak Filuś, więc pewnie też mu się spodoba. znajdę i mu zapodam, to może trochę się rozrusza :ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2012 18:12 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Jak dzień taki senny, to u mnie koty tylko śpią. Rudiś też zawsze spał razem z wszystkimi kotami, jak był taki dzień.

A jaka u Was jest pogoda? U nas leży śnieg, temperatuta ok. -3 st., ale dzień senny, koty wstają tylko na posiłki...

Mnie jak się wydaje, że kot coś nie bardzo się czuje, nie chce jeść, to robię mu test chrupkowy. Jak goni do kuchni na odgłos sypania chrupek, to znaczy nie jest źle :D
Ale muszę powiedzieć, że nigdy żaden kot u mnie nie był zainteresowany taką kulą-smakulą do turlania, o której piszesz. Szkoda że nie wiedziałam, że u Was cieszy sie ona powodzeniem, bo mam takie 2 w domu, leżą bezużytecznie, mogłam podać :D Ale na Rudisiu nie wypróbowałam i nie wiem, czy byłby zainteresowany

Asiu, no co Ty, super się Rudisiem zajmujesz :1luvu: On już chyba przyzwyczaił się do Was, no bo skoro potrafi wskoczyć do łóżka i ułożyć się na klacie :D no i do kuwety ogólnej już chadza :D czyli już wie, że to jego dom i jego Duzi :D I bardzo się z tego cieszę, że poszło mu tak łatwo...
Czy tęskni?? mam nadzieję, że coraz mniej, bo tak ma być... ja go nigdy nie zapomnę, ale dla Rudisia im wcześniej zapomni tym lepiej.

Asiu, to oczko może mu faktycznie przemyj rumiankiem. I obserwuj, nie wiem, co to może być.
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sty 18, 2012 19:38 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Asiu, ja bym zdecydowanie wybrała sól fizjologiczną, też byłam kiedyś przekonana o świetności rumianku jeśli chodzi o oczy, CC mnie wyprowadziła z błędu, woda, herbata, ale absolutnie rumianek, wysusza, a niektórych uczula.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2012 19:44 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

gosiaa pisze:Asiu, ja bym zdecydowanie wybrała sól fizjologiczną, też byłam kiedyś przekonana o świetności rumianku jeśli chodzi o oczy, CC mnie wyprowadziła z błędu, woda, herbata, ale absolutnie rumianek, wysusza, a niektórych uczula.


a no widzisz Gosiu... dobrze, że piszesz bo ja bym ten rumianek zaparzyła :roll:
przemyjemy w takim razie solą albo herbatą, bo mnie osobiście herbata zawsze pomagała jak mnie oczy bolały przy alergii. rumianku nigdy do oczu nie próbowałam, bo by mi się rzęsy rozjaśniły :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2012 20:04 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Wiesiu,
Rudiś test chrupkowy przechodzi celująco - nóg mało nie pogubi :mrgreen:
pogoda u nas masakryczna - ponuro i dołująco. śnieg nie padał, ale leży jeszcze trochę tego co już było.
jak jest na dworzu dzisiaj, to ja nie wiem, bo przecież siedzę z moim gnojkiem małym, bo dzisiaj ostatni dzień antybiotyk dostaje.
jutro już może na chwile wyjdziemy, to trochę energii spali i nie będzie taki upierdliwy.
a swoją drogą jak to jest, stary człowiek to ledwo nogami powłóczy, a taka gówniarzeria mała, to ma tyle siły, że od rana do wieczora będzie się wściekać... i nawet taka pogoda na niego nie działa :roll:

kula-smakula robiła furorę u Filusia. reszta kociarstwa nie była zainteresowana, natomiast Filodendron był zachwycony.
łapką zrobił pac i wylatywał chrupek - pełnia szczęścia po prostu :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2012 21:36 Re: Amberka szylkretowa Lady [`], Szejna, James i Rudiś

Tak to jest z dziećmi, energia niespożyta :mrgreen: dorosły dawno by padł, a taka malotka cały czas ma siły :mrgreen:

Asiu, a foteczka jakaś będzie? :D może Szejnusię też pokażesz :D
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości