
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magicmada pisze:Czekając na wieści zapraszam na bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=137573
magicmada pisze:Czekając na wieści zapraszam na bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=137573
mata_hari pisze:Azjatek przez ten tydzień jeszcze parę razy wymiotował, ma to niestety związek z podawaniem suchej karmy... jest teraz całkiem na miękkim, indyku albo jagnięcinie, nie jakieś specjalne na wrażliwy żołądek, ale zwykłe - tacki i saszetki... i jakoś lepiej, nie wymiotuje... on połykał te chrupeczki w całości, jak wymiotował (po godzinie lub więcej od zjedzenia) znajdowałam tam całe nie pogryzione kulki...
Nie wiem czy karmienie zwykłą karmą typu animonda etc. pomoże nam teraz w odchudzaniuOczywiście jak na złość mokrego na utratę wagi (np. hills r/d - pasztet) nie tknął wcale
![]()
Katar trochę mija, stan oczu się nie pogorszył. Pogorszył się natomiast u Olafa - mocno mu leciało z 1 oka i od wczoraj daję gentamycynę (już dziś się oczywiście o to obraził)
Przypominam o bazarku:magicmada pisze:Czekając na wieści zapraszam na bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=137573
A to chłopaki dziś![]()
jak Azja chce wylizać brzuch to tak to wygląda
![]()
Olafek trochę dziś smutny, chyba przez to oczko
felin pisze:Grubas za szybko je. Zróbcie zrzutę i kupcie taką miskę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... owe/228754 . Z tego się nie da szybko nawtykać![]()
mata_hari pisze:felin pisze:Grubas za szybko je. Zróbcie zrzutę i kupcie taką miskę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... owe/228754 . Z tego się nie da szybko nawtykać![]()
Tak, to oczywiście możliwa przyczyna bo on po prostu te chrupki wchłaniał... ale jadł je u mnie od początku a i wcześniej w klinice u cc... Dopiero teraz nagle nastąpiły wymioty. Dlatego rozważałam też inne przyczyny, jakieś podrażnienie śluzówki (nie wiem - wrzody chyba są rzadkie u kotów, spotkał się ktoś z tym?)
Teraz daję mu częściej małe porcje tego miękkiego, dzielę na 4-5 razy ale wracam teraz ze zwolnienia i będzie dostawał 3 razy... W związku z tym, że je po troszku nigdy nie jest najedzonyi plącze się pod nogami, mrauczy, grucha, naprawdę trzeba mieć silną psychikę żeby mu odmówić, dobrze że już wracam do pracy
![]()
Na razie jeszcze odczekam z suchym, niech mu się żołądek uspokoi...
Taka miska może jest rozwiązaniem, nie wiem...
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 45 gości