Moderator: Estraven
Ibu nic nie zbroiła, tylko ponieważ znowu czekamy na komisję, a ją trudno się łapie, panna czeka w klatce. Poza tym leje jej się z oczka i w ten sposób łatwiej ją obsłużyć. Mnie się udało ostatnio rozmruczeć Ibu
Cammi pisze:pamiętam, że kiedyś podawany był lek ACC na kociarni
w jakich sytuacjach i w jakich dawkach na kota można to podać?
przy jakim kk się to stosuje?
miszelina pisze:Cammi pisze:pamiętam, że kiedyś podawany był lek ACC na kociarni
w jakich sytuacjach i w jakich dawkach na kota można to podać?
przy jakim kk się to stosuje?
Był.
Podawany przy zatkanym nosie (niekoniecznie przy kk, też przy zwykłym przeziębieniu), żeby katar schodził i tym samym kot odzyskał węch i chęć do jedzenia.
Podaje się trzy razy dziennie, ostatnia dawka nie później niż o 18.00
Jeśli ACC 200,to jedna dawka to 1/4 tabletki na raz (rozpuścić i dopyszcznie strzykawką), jeśli ACC 600, to ok. 1/16 tabletki .
Cammi pisze:miszelina pisze:Cammi pisze:pamiętam, że kiedyś podawany był lek ACC na kociarni
w jakich sytuacjach i w jakich dawkach na kota można to podać?
przy jakim kk się to stosuje?
Był.
Podawany przy zatkanym nosie (niekoniecznie przy kk, też przy zwykłym przeziębieniu), żeby katar schodził i tym samym kot odzyskał węch i chęć do jedzenia.
Podaje się trzy razy dziennie, ostatnia dawka nie później niż o 18.00
Jeśli ACC 200,to jedna dawka to 1/4 tabletki na raz (rozpuścić i dopyszcznie strzykawką), jeśli ACC 600, to ok. 1/16 tabletki .
dziękuję - tak mi się Ty właśnie kojarzyłaś z tą wiedzą
paw pisze:a kto wie co mogłabym dawać nerkowemu Bezikowi jako przysmaczek? ona ładnie je chrupki renala, ale zaczepia mnie w kuchni że zjadłby coś dobrego : mleczko, mięsko, masełko... kupię mu kilka saszetek renala, ale może mógłby dostawać np. kurczaka w malutkich ilościach?? nie?bo on jest chudziutki a słodziutki
seniorzy się ładnie zadomowili, moje kotki też nieźle zniosły dokocenie. Wykałaczka trochę zazdrosna, głównie o Bezika który pcha mi się na kolana jak tylko usiądę, no i stresują ją Dyziowe podglądanie w kuwecie. Dyzio je łapczywie i zdarza mu się zwrócić. Dewiacji kuwetkowych w czasie ostatniej doby nie zanotowano.
gerardbutler pisze:Mam pytanie : jesli ktos biedny przygarnie bezdomnego kota
kupuje mu np whiskas i odrobaczyl go
wysterylizowal, leczy w miare mozliwosci
kot jest nie wychodzacy, kochany
to czy to jest zly dom?
prosze o sugestie
gerardbutler pisze:Mam pytanie : jesli ktos biedny przygarnie bezdomnego kota
kupuje mu np whiskas i odrobaczyl go
wysterylizowal, leczy w miare mozliwosci
kot jest nie wychodzacy, kochany
to czy to jest zly dom?
prosze o sugestie
gerardbutler pisze:nie nic tak........kolezanka przygarnela kotke bezdomna i ona ma wyrzuty sumienia ze nie ma kasy:((((((
Jafusia pisze:gerardbutler pisze:Mam pytanie : jesli ktos biedny przygarnie bezdomnego kota
kupuje mu np whiskas i odrobaczyl go
wysterylizowal, leczy w miare mozliwosci
kot jest nie wychodzacy, kochany
to czy to jest zly dom?
prosze o sugestie
To jest bardzo dobry dom!
W schronisku chyba też nie dostają RC![]()
Też jak zaadoptowałam pierwszego kota nie było różowo i dostawał tylko taką karmę (pomijam brak wiedzy o innych karmach) ale kot wyglądał na szczęśliwego!
miszelina pisze:Cammi pisze:pamiętam, że kiedyś podawany był lek ACC na kociarni
w jakich sytuacjach i w jakich dawkach na kota można to podać?
przy jakim kk się to stosuje?
Był.
Podawany przy zatkanym nosie (niekoniecznie przy kk, też przy zwykłym przeziębieniu), żeby katar schodził i tym samym kot odzyskał węch i chęć do jedzenia.
Podaje się trzy razy dziennie, ostatnia dawka nie później niż o 18.00
Jeśli ACC 200,to jedna dawka to 1/4 tabletki na raz (rozpuścić i dopyszcznie strzykawką), jeśli ACC 600, to ok. 1/16 tabletki .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 51 gości