Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2012 18:40 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Moim zdaniem trzeba go złapać i zawiezć do weta
Nie można go zostawić bez pomocy.Trzeba go zdiagnozować to na początek a potem szpitalik np możemy się złożyć na jego leczenie
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie sty 08, 2012 18:54 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Trudno go złapać bo w listopadzie była tam akcja łapania kocic na sterylki i wtedy nie było wiadomo czy on jest on czy ona i był złapany, po sprawdzeniu w łapce że ma jajka, został wypuszczony, ale teraz boi się klatki łapki...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 08, 2012 20:01 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Obrazek Obrazek Obrazek

Jakby ktos trafil na ogloszenie, ze zaginal taki - TO JA ZNALAZLAM!
To znaczy wypatrzylam na osiedlu w Wejherowie. Blakal sie od dluzszego czasu raczej, bo futerko mial ubrudzone jakismis smarami, spalinami (spal zapewne pod maskami aut).
Prawie caly bialy - z delikatna szara plamka pomiedzy uszkami. Niesamowity miziak rozmruczany:)
Moze miec kolo 5 m-cy.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie sty 08, 2012 20:18 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kot Słoik jest dziewczynką. Miała poraniony pysiek od ostrych ścianek szklanych. Wygladał jak w kołnierzu ortopedycznym. Została u Jacka - zostanie wysterylizowana w poniedziałek.
........................
Monia, jakbys chciała pomocy na tego Piłsudskiego - daj znać.
No, raczej nie jest dobrze go zostawiać takiego złamania w takim stanie. A do Jacka nie można? Przypadek jest wyjątkowy.

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Nie sty 08, 2012 21:04 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Na prośbę Sabiny
przedstawiamy Rumbę - Junior!

Obrazek

pozdrawiam
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Nie sty 08, 2012 21:12 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

fajna :)

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Nie sty 08, 2012 21:59 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

menial pisze:Kot Słoik jest dziewczynką. Miała poraniony pysiek od ostrych ścianek szklanych. Wygladał jak w kołnierzu ortopedycznym. Została u Jacka - zostanie wysterylizowana w poniedziałek.

:ok: :ok:

........................
menial pisze: Monia, jakbys chciała pomocy na tego Piłsudskiego - daj znać.
No, raczej nie jest dobrze go zostawiać takiego złamania w takim stanie. A do Jacka nie można? Przypadek jest wyjątkowy.

No pewnie, że potzrebuję pomocy, znaczy nie ja tylko kot, a ja nie jestem w stanie mu tej pomocy w tym momencie udzielić.
Masz pw z kontaktem do karmicielki.
Gdyby udało się kota złapać, to dzwoń, dalej mogę się zająć organizacją gdzie mu tą łapę składać, i gdzie go dalej przetrzymać... coś wymyślimy, kaskę uzbieramy...

EDIT: Na razie sytuacja z kotem z łapką opanowana - zajmie się tym Mirella - będą go jutro z karmicielkami łapać, ma zapewnioną diagnozę i leczenie na Stryjskiej :ok:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 09, 2012 0:45 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

mpacz78 pisze:
menial pisze:Kot Słoik jest dziewczynką. Miała poraniony pysiek od ostrych ścianek szklanych. Wygladał jak w kołnierzu ortopedycznym. Została u Jacka - zostanie wysterylizowana w poniedziałek.

:ok: :ok:

........................
menial pisze: Monia, jakbys chciała pomocy na tego Piłsudskiego - daj znać.
No, raczej nie jest dobrze go zostawiać takiego złamania w takim stanie. A do Jacka nie można? Przypadek jest wyjątkowy.

No pewnie, że potzrebuję pomocy, znaczy nie ja tylko kot, a ja nie jestem w stanie mu tej pomocy w tym momencie udzielić.
Masz pw z kontaktem do karmicielki.
Gdyby udało się kota złapać, to dzwoń, dalej mogę się zająć organizacją gdzie mu tą łapę składać, i gdzie go dalej przetrzymać... coś wymyślimy, kaskę uzbieramy...

EDIT: Na razie sytuacja z kotem z łapką opanowana - zajmie się tym Mirella - będą go jutro z karmicielkami łapać, ma zapewnioną diagnozę i leczenie na Stryjskiej :ok:

:ok:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sty 09, 2012 13:40 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

anula790820 pisze: Obrazek

Jakby ktos trafil na ogloszenie, ze zaginal taki - TO JA ZNALAZLAM!
To znaczy wypatrzylam na osiedlu w Wejherowie. Blakal sie od dluzszego czasu raczej, bo futerko mial ubrudzone jakismis smarami, spalinami (spal zapewne pod maskami aut).
Prawie caly bialy - z delikatna szara plamka pomiedzy uszkami. Niesamowity miziak rozmruczany:)
Moze miec kolo 5 m-cy.


Dzwonila Pani ktorej zaginal identyczny kot, tylko starszy, w pazdzierniku.
Chywycila sie nadziei, ze moze "moj" jest jednak starszy i jakos zawedrowal do Wejherowa.
Pani bardzo mila i widac dosc zdesperowana w poszukiwaniach.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 21:05 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

:ok:anula kciuki za dobry dom :ok:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sty 09, 2012 21:21 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

aga marczak pisze::ok:anula kciuki za dobry dom :ok:


Dzieki! Ja poki co, szukam starego domu, nauczona historia szylkretki zgarnietej z osiedla w listopadzie (dziecko wypatrzylo swojego kota wsrod ogloszen :) )
Musze jeszcze porozwieszac ogloszenia u wetow i w zoologicznych.
Nie chce mi sie wierzyc, ze ktos wywalil tak zaje... fajnego kota! Taki maly aniolek zaglada do mojego lozka w nocy, barankuje lebkiem o moja glowe, w koncu kladzie sie obok patrzac prosto w oczy, mruczy. No aniol! :1luvu:
Mowie Wam - 100x lepszy od faceta! ;)
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 21:29 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Usiadlam po calym dniu, robie zamowienie w zooplusie, bo zapasy sie koncza, w TVP2 leci znajomy serial... Cos tam o milosci ;) Generalnie nie ogladam, bo czasu szkoda, ale zatrzymalam swoja uwage w momencie, gdy zobaczylam tam kociaki :) Fajna "promocja". Tak jakos milo to wygladalo, jak wyciagali z koszyczka malenstwa, glaskali, rozczulali sie :ok: Eeeechh
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 21:57 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

anula790820 pisze:
aga marczak pisze::ok:anula kciuki za dobry dom :ok:


Dzieki! Ja poki co, szukam starego domu, nauczona historia szylkretki zgarnietej z osiedla w listopadzie (dziecko wypatrzylo swojego kota wsrod ogloszen :) )
Musze jeszcze porozwieszac ogloszenia u wetow i w zoologicznych.
Nie chce mi sie wierzyc, ze ktos wywalil tak zaje... fajnego kota! Taki maly aniolek zaglada do mojego lozka w nocy, barankuje lebkiem o moja glowe, w koncu kladzie sie obok patrzac prosto w oczy, mruczy. No aniol! :1luvu:
Mowie Wam - 100x lepszy od faceta! ;)

Trzeba się zastanowić czy powrót tego kota do domu to dobryu pomysł.Coś właściciele się nie spisali skoro kot błąkał się po osiedlu :evil:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sty 09, 2012 22:11 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

aga marczak pisze:
anula790820 pisze:
aga marczak pisze::ok:anula kciuki za dobry dom :ok:


Dzieki! Ja poki co, szukam starego domu, nauczona historia szylkretki zgarnietej z osiedla w listopadzie (dziecko wypatrzylo swojego kota wsrod ogloszen :) )
Musze jeszcze porozwieszac ogloszenia u wetow i w zoologicznych.
Nie chce mi sie wierzyc, ze ktos wywalil tak zaje... fajnego kota! Taki maly aniolek zaglada do mojego lozka w nocy, barankuje lebkiem o moja glowe, w koncu kladzie sie obok patrzac prosto w oczy, mruczy. No aniol! :1luvu:
Mowie Wam - 100x lepszy od faceta! ;)

Trzeba się zastanowić czy powrót tego kota do domu to dobryu pomysł.Coś właściciele się nie spisali skoro kot błąkał się po osiedlu :evil:


Bede sie zastanawiac, jak ktos sie odezwie i sensownie to wytlumaczy.
Z szylktetka bylo tak : pani X wyladowala w szpitalu, jej corką zajela sie babcia (wziela ja do siebie), a mieszkaniem i kotem przez ten czas mial zajac sie dziadek. No i dziadek sie nie spisal. Kota wypuscil - twierdzi, ze nie zrobil tego celowo, ale nikt mu nie dal wiary. W rezultacie pani oraz jej coreczka odchorowaly strate kici, a dziadek zostal przez wnuczke znienawidzony. Szoda tylko, ze nikt nie zdal sobie trudu i jej nie szukal zamieszczajac ogloszenia itp.
Dziewczynka taka w wieku ok. 10ciu lat, ale chyba najwiecej rozumku zachowala w tej sytuacji, bo szukala na wlasna reke w internecie i znalazla jakiegos wieczoru ja wsrod ogloszen :) Ponoc cala noc nie spala czekajac, az ktos z doroslych do mnie zadzwoni :)
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 22:44 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Trzymam więc kciuki aby domek się odnalazł i żeby okazał się dobrym,odpowiedzialnym domkiem :ok: :ok: :ok:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości