Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Ty, Ruda, a czemu myśmy cię wcześniej nie znali :?:

Taki sympatyczny wątek :kotek:

Przeleźliśmy z puszatkowa i sikniemy stadnie na Nowy Rok.

kamari pisze:Ty, Ruda, a czemu myśmy cię wcześniej nie znali Taki sympatyczny wątek
Przeleźliśmy z puszatkowa i sikniemy stadnie na Nowy Rok.

Witamy na naszym wątku

a ja nie mam pojęcia czemu jakoś bokiem przechodzicie
puszatkowo bliskie memu sercu . miałam takiego jednego [*] i właściwie po śmierci plaskatego Gucia zaczęło się dla mnie miau

Mam postanowienie na Nowy Rok
mieć więcej czasu
zmienić pracę
odczulić siebie na te rude futra
odczulić Zuzię na roztocza i pleśnie

Szczęśliwszego NOwego Roku dla Wszystkich

szczerze mówiąc żyłam do dzisiaj w błogiej nadziei, że nie jestem aż tak...tępa :mrgreen:

a przed chwilą jednak odkryłam, że jestem bardziej tępa niż...siekierka kamari...
jak to się stało, że dopiero dziś odkryłam ten wątek :?:

już wiem...ukrywałaś przede mną swoje futerkowe skarby :lol:

bardzo się cieszę, że jesteś :1luvu:

życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...
zdrowia, radości i miłości...

Ja nic nie ukrywam

jestem otwarta jak kościół :ryk:

Dziękuję za życzenia :1luvu:

To pierwszy sylwester z psem, Fidel nie boi się petard ,staje się czujny i nas pilnuje
Pixi tylko łepek podnosi bo ją budzą :evil:

moja poprzednia Diana wcale nie bała się petard, nie bała się piorunów...
natomiast Pusia na początku nie wiedziała gdzie się schować...
potem wychodziła z nami na...balkon, mniej się bała bo widziała co się dzieje...
bardzo się cieszę, że mogę tu bywać ale mam tyle stron do doczytania...dam radę :lol:

ja też skaczę po wielu wątkach i chyba najrzadziej udzielam się na swoim ostatnio :oops:

Ja bardzo zaprotestuję, ale moja siekierka wcale nie jest tępa :roll:

Za to niestety umyka masa bardzo sympatycznych wątków.
Tylu ludzi, tyle zwierzaków...

U nas już strzelają na całego, ale szczęśliwie wszystkie koty to olewają.
Mam wrażenie, że psy znacznie gorzej znoszą taki huk.

u nas Pixi śpi
Zuzia wymyśla gry ,sama wycina i obmyśla zasady
Kuba gra na komputerze
Fidel jest czujny ,pilnuje nas, ale nie panikuje
a ja skaczę po miau

ale ja mam na myśli tę tępą część...siekierki...
u mnie też śpią...jeszcze, budzą się do życia tak około 22

puszatek pisze:ale ja mam na myśli tę tępą część...siekierki...
u mnie też śpią...jeszcze, budzą się do życia tak około 22

teraz trzeba tłumaczyć się

ruda32 pisze:
puszatek pisze:ale ja mam na myśli tę tępą część...siekierki...
u mnie też śpią...jeszcze, budzą się do życia tak około 22

teraz trzeba tłumaczyć się

A pewnie

ja tam mojej siekierki będę bronić własną piersią :ok:

A jak Fidel, nie denerwuje się ?

cudną masz tę parkę :1luvu:

a Pixi to Twój wybór czy przypadek :?:

Fidel to dziwny pies w domu taki ciapa na zewnątrz pies odważny,obronny i wojowniczy
Teraz Fidel widać ,że denerwuje się ale tak bojowo,gotowy jest do ataku tych petard, wiadomo ,że nas obroni

spokojnie niby leży,uszy mu chodzą ,nasłuchuje
Nawet jak w nocy głośno jest pod oknami to siedzi czujny,sprawdza czy jesteśmy ,czy wszystko ok
Poprzedniego Sylwestra spędził w schronisku

Pixi to moje pocieszenie po stracie kochanego kota Gutka [*] jest z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=111229
ja szukałam kota i znalazłam Pixi :1luvu:

czy wybór? chyba trochę przypadek bo myślałam o jej bracie
ale to był super przypadek

Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Kto przegląda forum