Franek już u siebie - trzymamy kciuki za kocią miłość :)

[Kamisola]

Wczoraj byliśmy na kolejnej wizycie w lecznicy i jest dobrze
Koci katar już przeszedł całkowicie,nosek czysty,oczka ładne kocio jak nowy.
Odstawiliśmy już wszystkie lekarstwa za wyjątkiem immunodolu.
Grzybek też już powoli odpuszcza,mamy się jeszcze pojawić za około tydzień,dwa na ostatnie zastrzyki.
Potem już tylko szczepienia i Franek wyglancowany będzie.

Z nowych fotek Franek rzucający się na jedzenie,potrafi jeść w każdej pozycji i gdziekolwiek się postawi miskę.
Kradnie też z talerzy i misek pozostałych kotów więc w porze karmienia zawsze trzeba mieć go na oku




Będziemy w takim razie powoli przymierzali się do wystawienia ogłoszenia,które zresztą mam już od dłuższego czasu przygotowane...
Ciężko będzie bo już żeśmy się wszyscy zaklimatyzowali...

[magdaradek]

ale aparat, nawet na oparciu kanapy je

będziemy zatem czekać na ogłoszenia i na najlepszy domek

[Kamisola]

No cóż wielkimi krokami nadchodzi chwila kiedy będziemy musieli oficjalnie Franka ogłosić.
Decyzja już zapadła, w przyszłym tygodniu po świętach podeślę jego ogłoszenie do wystawienia.
Kociak jest już zdrowy jak rybka ( czego niestety nie da się powiedzieć o reszcie ),odrobaczony i po pierwszych szczepieniach.
Był ważony przedwczoraj - 1,3 kg więc to już kawał kota.Wyciągnął się też wzdłuż i wszerz.
Jest kochany i coraz bardzej charakterem zaczyna przypominać Fartka - wniosek taki,że będzie cudownym kotem
A tutaj trochę fotek wykonanych podczas szykowania świątecznego mięsiwa dla kociastych.
Franek jako jedyny postanowił wziąść sprawy w swoje ręce....ehmmm znaczy się łapy

[dilah]

to mięcho większe od niego

[Magija]

zdjęcia rewelacyjne - mogę podkraść?

[Kamisola]

zdjęcia rewelacyjne - mogę podkraść?

No pewnie że możesz ale zdjęcia to akurat takie sobie bo tak się gnojarek wiercił przy tym mięsku,że ciężko go było uchwycić i dlatego są trochę ruszone.

[Georg-inia]

niezły jest

[Kamisola]

Szkoda,że nie nagraliśmy go jakie dzwięki wydawał
Jak go Grzesiek próbował od tego mięsa oddzielić to tak buczał i warczał,że mała głowa.
I robił to wisząc na tym kawałku w powietrzu :lol
To jest prawdziwy koci kaskader - kilka czynności do wykonania naraz nie stanowi dla niego żadnego problemu.

A jak kradnie żarcie pozostałym! Na bezczela ładuje się do miski, odpycha,łapie w pyska największy możliwy kawałek jaki da radę i spitała z nim.
Jak któryś próbuje chociaż się zbliżyć to zaczyna buczeć na niego. No przezabawny jest

[magdaradek]

Ale z niego drapieżnik

WESOŁYCH ŚWIĄT dla Was

[mgska]

Zdjęcia mnie powaliły

[Magija]

spokojnych, radosnych i magicznych Świąt

[gosiaa]

Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt.

[Kamisola]

Wszystkim życzymy szczęśliwego nowego roku,dużo zdrówka i pomyślności


Dzisiaj wysłałam ogłoszenie Franka do Sis...trochę mi smutno.Z jednej strony cieszę,że jest już zdrowy i gotowy do pojechania do nowego domku a z drugiej stony ja przynajmniej już się do niego przyzwyczaiłam...on chyba do nas też
Wiem,że tak trzeba i cieszę się,że pomimo tego,że moje koty okupiły go mocno chorując Franek wyzdrowiał i doszedł do siebie.

U mnie totalny szpital -Farcik ma potwornego grzyba, dodatkowo od wczoraj zaczął kichać,kaszlec i zapuchło mu oko.Był nie dalej jak w piątek na grzyba i wszystko poza tym było ok i proszę znowu niespodzianka. Podłamałam się tym wszystkim
Dopiero co Felek odstawił 3 z kolei antybiotyk.
Postanowiliśmy je permanentnie od siebie odizolować,nie widzę innej możliwości aby się od siebie nie pozarażały.
Nie spodziewałam się takich kłopotów,myślałam,że jak są szczepione i izolowaliśmy na początku to będzie dobrze...

Oto Fotki ogłoszeniowe Frania:

[dilah]

Ale cudeńko a o mojego Gutka cudeńka nikt nie pyta mały rośnie i sie wydłuża, nas a za swych dużych i co tu dużo mówić obostronnie się przyzwyczajamy...więc wiem o co chodzi trzymam kciuki za wspaniały domek

[Kamisola]

Ale cudeńko a o mojego Gutka cudeńka nikt nie pyta mały rośnie i sie wydłuża, nas a za swych dużych i co tu dużo mówić obostronnie się przyzwyczajamy...więc wiem o co chodzi trzymam kciuki za wspaniały domek

Dilah, innemu domkowi niż najlepszemu nie oddam! Nie ma takiej opcji


Ah,ah prawie bym zapomniała poprosić.Jakbyście miały dziewczyny wersję elektorniczną do podesłania mailem umowy adopcyjnej i ankiety dla domków to byłoby super.
Dostałam wszystko w Seidlu ale...zgubiłam razem z pierwszą książeczką Franka