Koci katar już przeszedł całkowicie,nosek czysty,oczka ładne kocio jak nowy.
Odstawiliśmy już wszystkie lekarstwa za wyjątkiem immunodolu.
Grzybek też już powoli odpuszcza,mamy się jeszcze pojawić za około tydzień,dwa na ostatnie zastrzyki.
Potem już tylko szczepienia i Franek wyglancowany będzie.
Z nowych fotek Franek rzucający się na jedzenie,potrafi jeść w każdej pozycji i gdziekolwiek się postawi miskę.
Kradnie też z talerzy i misek pozostałych kotów więc w porze karmienia zawsze trzeba mieć go na oku


Będziemy w takim razie powoli przymierzali się do wystawienia ogłoszenia,które zresztą mam już od dłuższego czasu przygotowane...
Ciężko będzie bo już żeśmy się wszyscy zaklimatyzowali...




to mięcho większe od niego




a o mojego Gutka cudeńka nikt nie pyta