Jak sypia gruby kot-TygRyszard, Czarne Zuo i Gustowny Pies

[MalgWroclaw]

Ja tam się cieszę bardzo, że Teodorek znalazł u Ciebie miejsce
tak się po prostu dał zapakować do kontenerka?
duża Fasolki

Jasne, jak wszystkie duże, cieszy się
była na podwórku, znowu po ciemku. Przynajmniej Czarna przyszła no i Bure. Czarna ma przerzedzone futro nad ogonkiem i duża się martwi, mówi, że utrapienie z tymi czarnymi (znaczy ze mną też). A Czarnej przecież nie zapakuje feliwaya i nie wystawi, zresztą nie wiadomo, co ona tam ma, na tym grzbiecie.
Fasolka

[paw]

jakem Duża, też się cieszę. Powodzenia

[urwiniu]

Na fb dostałam info od pana panny Szpilki

jest ok, w nocy razem buszowały po mieszkaniu, a dzisiaj rano nawet siedziały już razem - ramie w ramie ...

yupiii, wiedziałam, że ta mała jest nieprzecietna

Teodor nie wie co robić jak mnie słyszy, mruczy, ociera się o klatkę, miaukoli, syczy na TygRycha, miaukoli radośnie na blondyna Apetyt ma, i to jest fajne. Od wieczora żadnego urobku w toalecie, czekam. Po południu jedziemy do weta.
Malg Teodorek do transporterka wmaszerował odważnie zadzierając ogon, dopchałam ręką, zamknęłam drzwiczki i już po strachu

[MalgWroclaw]

Bo on chciał do domu, wiedział

[Broszka]

za Teodora

[MalgWroclaw]

Co tam w gabinecie robiliście?
duża Fasolki
Właśnie, następny dręczony kotek.
Fasolka

[MaryLux]

mryczór

[urwiniu]

Ja wiedziałam czemu mi ten Teodor nie schodził z głowy, to jest reinkarnacja Urwinia i już. Delikatny, cichy, łagodny, unikający konfliktów. W gabinecie tak jak kiedys Urwiniu dał sobie wymacać wszystko, zajrzeć wszędzie, uszy wyczyścić, pobrać krew, odpchlić i jeszcze zastrzyki przyjął bez jakiejkolwiek próby uciekania, bez miauku. Mam nadzieje, że w przeciwieństwie do urwinia leki da sobie podać w domu
A z wizyty:
-Kot starszy, ciężko określić wiek bo chłopak zęby ma naprawdę w dobrym stanie, jedynie lekki kamień.
- Glut po same pachy będą lekki
- bardzo duży, twardy brzuch, dostał zastrzyk odrobaczający i zobaczymy, jeśli poprawy nie będzie zrobimy usg
-waży 4,4kg choć wygląda na co najmniej 7kg
-pcheł brak, wszoły są- spot-on zaaplikowany ( tym samym i TygRyszard i blondyn)
- testy FelV, FIV, FIP ujemne !!!!!! hurrraaaaaa!!!!

Ogólnie apetyt jest, sioosioo w kuwetę było, czekamy na qpala

Teodorek musiał mieszkać w domu kiedyś, bo dźwięki domowe go nie stresują ani trochę, z zaciekawieniem podnosi łepek czasem ale ogólnie olewa, ważne, że jest ręka i głaszcze. Mruczando ciągle

A pomyśleć ze pół roku temu pod pocztą czekał aż się z blondasem oddalę, żeby coś w ogóle zjeść

[MalgWroclaw]

Nie musiał być domowy. Może po prostu ma taki charakter, albo postanowił, że będzie domowy i nie pokaże strachu.

Delikatny, cichy, łagodny, unikający konfliktów.

Jak Florka
One takie są, te koteczki po przejściach.
Czekał koło poczty, czekał i się doczekał.
TygRychu, duża to zaraz będzie ryczeć, bo się wzruszyła.
Głupia jest i tak zawsze robi.
Fasolka

[Broszka]

no to fajne wieści

[juana]

No to TygRychu będziesz może miał towarzysza jak Dużej nie będzie w domu. I może nie będzie taki zły- zobacz i pomyśl. Moja Duża zawsze jest w domu i ona by chciała karmić bezdomniaki i może jakiegoś jeszcze przynieść ale jest jej Duża- babcia. Ona to nawet mnie ledwo toleruje
Ryszard

[MalgWroclaw]

TygRyniu, jak się układają sprawy?
Z Teodorkiem znaczy?
Fasolka

[MaryLux]

TygRysiu, co złego Ci zrobili, że zamilkłeś?

[urwiniu]

Nic Inko, nic. No nie jestem szczęsliwym kotem, to fakt, obcego mi tu do odmu wprowadza, grrrrr I nawet wtłuc mu nie moge bo ciagle pilnuje i ...już...juz...prawie mu trzasnałem to ona woła "RYYYYCHUUUUUUU" no to odchodze.
TYgRych

Jestem w niebie. Mam TygRysiulka, Teodorka vel Urwinia, Gusto i jest mi dobrze
Qpal bezrobaczny był a nawet już dwa, apetyt jak to u bezdomniaka, niekończacy się, tablety je jak cukierki Chłopak asystuje mi jak moze. TygRych daje sie powstrzymywać od łapoczynów


Aha , blondyn miał dziś tort, prezenty i kumpli i kumpele bo skończył dwa lata,no. Złóżcie mu może życzenia, żeby mu miło było, ja się o niego miźnąłem, niech wie, że fajny kot jestem
TygRych

[taizu]

Cześć Blondyn! Jak TygRyszard mówi, ze jesteś wporzo, to jesteś. No to Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
PS. A z czego był tort?
Szarusia naprawdę zainteresowana