Niewidoma koteczka i Tusia-siostry, szukają nowego DT.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 11, 2011 17:27 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

O, kurcze :!: :(
Kichać czymś takim :( A to się pochorowała :(

Za zdrówka kocie i nie tylko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Tusia i Pusia cudne są :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 11, 2011 17:43 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

mb pisze:O, kurcze :!: :(
Kichać czymś takim :( A to się pochorowała :(

Tusia od początku u mnie tak kicha Obrazek

Była leczona i niby wyleczona bo w oskrzelach czystko, a gluty są nadal.
Ściana osmarkana, podłoga osmarkana, wszystko inne też.
Teraz poczekamy na efekt( oby był!), Zylexisu.

Tusia to strasznie kochana kicia, tylko mizianki i pieszczoty jej w głowie. Ma apetyt, bawi się, futerko śliczne jak u króliczka, tylko te gluty od czasu do czasu. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 11, 2011 21:37 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Anna61 pisze:Basiu, wszystko dobrze u Pimpusi?
Dalej moje pw wisi nieodebrane w sprawie transportu. :(

Tusia dzisiaj dostała trzecią i ostatnią dawkę Zylexisu, a najpierw wyczekawszy się 2 godziny w lecznicy. :?
50zł, razem 150zł.

Koteczka czeka na pomoc z Funduszu viewtopic.php?f=1&t=108710 ale wiedząc, że dostanie wsparcie mogłam jej pomóc już, wykładając pieniążki ze swoich.

drogo kosztują te nasze tymczasy :(

Zaraz pójdę na wątek łódzki i zapytam co Ola się dzieje :roll: Mój sms też zawisł.
Tel. nie odbierane.

U Pimpusi wszystko jest porządku póki co, zaczyna bawić się jak kociak, ale po cichutku. Apetyt ma jak słoniątko. Żyje sobie spokojnie.
Martwię się tylko tym, że coś przelatuje przez mój dom. Niby nigdzie w nowe czy zakażone miejsca nie chodziła, a przez koty, po kolei przewala się jakaś dziwna biegunka-niebiegunka. Zaczynam podejrzewać karmę. I w dodatku 6 kotów ma zapalenie pęcherza :evil: , a nigdy bym nie podejrzewała, że to może być zaraźliwe. Na przypadek, aby w jednym czasie tyle kotów chorowało, to raczej nie ma co liczyć.
Pimpusia ma częściowy kontakt z niektórymi kotami.
Chyba jednak zarżnę się i zdecyduję na podróż.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie gru 11, 2011 22:54 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Może to rzeczywiście od karmy Basiu? :roll:
Oby tylko to nic poważnego nie było. :ok:

Basiu, co do transportu, to może ja z córką bym wyjechała gdzieś za Łódź?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 12, 2011 2:07 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Na facebooku na Transport tu i tam są osoby zadeklarowane na trasie Wawa-Łódź, co to studiują i weekendowo jeżdżą.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon gru 12, 2011 15:16 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Szalony Kot pisze:Na facebooku na Transport tu i tam są osoby zadeklarowane na trasie Wawa-Łódź, co to studiują i weekendowo jeżdżą.

oj, Gosia, dawaj ich tu!!!!


Trochę sobie poskładałyśmy do qpy informacje.
I tak:
- pojawiła się nowa karma, ale to nie tłumaczy zapaleń pęcherzy
- byłam w jednym domu forumowym pod Siedlcami, ale to też raczej nie tłumaczy tych zapaleń
- nie przybył ani jeden nowy kot, z wyjątkiem Pimpusi, a wcześniej Blackiego
- nikt z kociego środowiska nie wchodził ostatnio do mieszkania
- nie łapałam
- nie wiemy, czy te zapalenia są zaraźliwe, choć taka ilość chorych kotów wskazują, ze tak 8O
- nigdy wcześniej nie mieliśmy tego schorzenia.
Jeśli to jest zaraźliwe, to Pimpek może przywieźć do Ani.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon gru 12, 2011 15:18 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

acha i jeszcze, jeśli z kontaktów Gosi nic nie wyjdzie, to rzeczywiście Aniu propozycja spotkania "w samo południe" jest do przyjęcia :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon gru 12, 2011 16:22 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

delfinka pisze:acha i jeszcze, jeśli z kontaktów Gosi nic nie wyjdzie, to rzeczywiście Aniu propozycja spotkania "w samo południe" jest do przyjęcia :lol:

Do spotkania ''w samo południe'' są my zwarte i gotowe, tylko bez broni. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 12, 2011 16:44 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

U Felka pani wet. wykryła dzisiaj zapalenie pęcherza - przez net też się przenosi? 8O :wink:

Basiu, a może te nasze domowe pieszczochy są tak wrazliwe że np. zakręcony kaloryfer pod ulubionym parapetem już skutkuje stanem zapalnym tych delikatnych kocich doopek?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon gru 12, 2011 16:48 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Chlamydia? U ludzi powoduje przewlekłe zapalenie pęcherza. Trza by wymaz z antybiogramem zrobić.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 12, 2011 18:53 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Gibutkowa pisze:Chlamydia? U ludzi powoduje przewlekłe zapalenie pęcherza. Trza by wymaz z antybiogramem zrobić.

a kysz, wiedźmo! :mrgreen: żadne chlamydia,
ja ledwo ledwo na operacje kocic uzbierałam,
a teraz wydałam sporo na badania sikoow i leki :roll:

Wiesz Janka, ja mam ciepłe mieszkanie, więc kaloryfery pozakręcane, bo ugotowaniem by groziło,
koty tak jakoś specjalnie u mnie nie okupują parapetów, mimo, że szerokie, wygodne,
więc jednak to chyba nie o to chodzi.
Wetka też nie wie.

Niemniej dość ładnie zareagowały na antybiotyk,
podawanie też jakoś idzie.
Najgorsze za nami, gdy musiałam mocz na badania pobierać.
To dopiero była rozrywka!!!
A lamentów, wrzasków, obrażania się ....
Dwa razy nawet podbierak był w użyciu, bo z jednej milusiej domowej kotecki pierwotna natura wychynęła.

W jednym jedynym miejscu piec grzeje i tam teraz brzuch wyleguje aktualna biegunka, czyli Miłka. Pewnie brzuszek boli. Ciekawe, które następne zachoruje.
Dziś ze specem rozmawiałam i od słowa do słowa wydedukowałyśmy, że to jednak wirusówka.
A skąd? To chyba już mi tylko dwie ewentualności pozostają.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon gru 12, 2011 19:31 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

A może to taka sezonowa wirusówka Basiu?
Ale z zapaleniem pęcherza to pierwsze słyszę. :roll:

Moje koty lubią kaloryfery....ciepłe! :wink:
Parapety też, oraz wszystkie inne ciepłe miejsca.
Pimpek też lubi koło ciepełka spać, ale jednak woli umiarkowane ciepło i jak jej było za ciepło to szła się usadowić w chłodniejsze miejsce.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 12, 2011 19:46 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Właśnie AprilRain dzwoniła - jej Renek też ma zapalenie pęcherza, i to jakie... 8O
połączyłyśmy się, obie zasikane na maksa siostry w bólu, ale chyba jakiś wirus jednak kotami nam pomiata :?

Jak nie zapomnę - zapytam jutro wetkę o prawdopodobieństwo takiego wirusa.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon gru 12, 2011 20:03 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Ja-Ba pisze:Właśnie AprilRain dzwoniła - jej Renek też ma zapalenie pęcherza, i to jakie... 8O
połączyłyśmy się, obie zasikane na maksa siostry w bólu, ale chyba jakiś wirus jednak kotami nam pomiata :?

Jak nie zapomnę - zapytam jutro wetkę o prawdopodobieństwo takiego wirusa.

O rzesz w mordę! :?
Co znowu za dziadostwo! :evil:

Mówcie kobitki jakie objawy i na co zwrócić uwagę jakby co.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 12, 2011 20:06 Re: Niewidoma koteczka.....pojechała na badania do W-wy:)

Ja-Ba pisze:Właśnie AprilRain dzwoniła - jej Renek też ma zapalenie pęcherza, i to jakie... 8O
połączyłyśmy się, obie zasikane na maksa siostry w bólu, ale chyba jakiś wirus jednak kotami nam pomiata :?

Jak nie zapomnę - zapytam jutro wetkę o prawdopodobieństwo takiego wirusa.

gdy już będziesz miała jakieś informacje, to koniecznie napisz,
bo to co najmniej dziwota jakaś :?
Jak mówiłaś? Zarażenie przez kabelki? :mrgreen:
Kiedyś rozmówca cieszył się, że jest po drugiej kabla, gdy rozmawiał z grypowcem,
a teraz?
Teraz to tylko makrobiotyka może ochronić, polecam :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wojtek i 58 gości