Gochulec pisze:No to może ja jeszcze coś podpowiem. U nas poskutkowało. Kiedy zaczyna gryźć wbijaj paznokcie w kuperek, nie bardzo mocno, ale tak, żeby poczuła. Przestawaj dopiero jak przestanie gryźć. Rób tak systematycznie, bo nie zadziała od razu tylko z czasem. Ona po prostu może nie mieć świadomości z jaką siłą i jak mocno gryzie. Tak nam kiedyś wet tłumaczył
Dzięki..


Ja też myślę, że zwierzaki jednak złośliwie potrafią działać. I wiedzą, że coś źle zrobiły. Ten mój kot-agresor, po tym jak komuś skoczył na głowę, pogryzł czy podrapał natychmiast się chował za lodówkę, albo pod wannę. To wiedział, że źle zrobił.
Kotka robiąca kupę na łóżko - owszem komunikowała, że jest samotna i jest jej źle, ale jej działanie było jednak złośliwe. Pies zostawiony sam, czy oddany na czas urlopu pod czyjąś opiekę będzie smutny, niechętny do zabawy, może nie chcieć jeść. A kot własnie będzie robi takie atrakcje jak kupa i siku nie do kuwety. To samo robią koty mojego kuzyna jak wyjeżdża na weekend. Mają kilka kuwet i jego mama przyjeżdża do nich codziennie a one i tak zawsze nasikają na podłogę, do wanny albo na jakieś przedmioty. Normalnie tego nie robią.
Jeszcze mi znajomy taką historię opowiedział, że jak kiedyś, lata temu mieli w domu kota i wspólokatora - i ten wspólokator zawsze coś kotce robił, bo jej nie lubił. A to zrzucał ja z fotela, a to poszturchnął albo się drażnił. I efekt - jak tylko zostawił drzwi od swojego pokoju otwarte kotka natychmiast robiła mu kupę na łóżko. Więc chyba można uznać takie zachowanie za formę odwetu - ty mi coś robisz niefajnego - to ja Tobie też....
