kocurzyca41 pisze:Moje panny też nie dały by się ubrać w takie gustowne czapeczki.Nawet obróżek nie chcą.
Kiedyś Pysia miała obróżkę, ale ja jakoś nie chciałam, żeby po domu w tym latała.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kocurzyca41 pisze:Moje panny też nie dały by się ubrać w takie gustowne czapeczki.Nawet obróżek nie chcą.
najszczesliwsza pisze:ilgatto pisze:To ja jestem ta zmolestowana.Poszukam czytnika, ale to trochę potrwa, bo działam już na zwolnionych obrotach.
To jest miłość moim zdaniem.
A ten pies mnie wykańcza nerwowo.
Gapi się tak, że kot ze Shreka to przy niej pryszcz...
ilgatto pisze:najszczesliwsza pisze:ilgatto pisze:To ja jestem ta zmolestowana.Poszukam czytnika, ale to trochę potrwa, bo działam już na zwolnionych obrotach.
To jest miłość moim zdaniem.
A ten pies mnie wykańcza nerwowo.
Gapi się tak, że kot ze Shreka to przy niej pryszcz...
Ja wiem,że to trudne ale postaraj się zachować jak najwięcej spokoju. Nie tylko koty są wrażliwe na stres. Psy też. A mówi Ci to osoba, która 31 lat świadomego życia spędziła z psami. Ta psina też ostatnio wiele przeszła. Jest przerażona....widziałam ją przecież dzisiaj.
To ja jestem ta zmolestowana.Poszukam czytnika, ale to trochę potrwa, bo działam już na zwolnionych obrotach
Erin pisze:No nic, idę się przespać z Morfim
Buźka dużaI stosunkowo udanej nocy
ilgatto pisze:Erin pisze:No nic, idę się przespać z Morfim
Buźka dużaI stosunkowo udanej nocy
Jaka szkoda. Ale ja też pewnie niedługo pójdę spać. Albo obejrzę film na Polsacie w klimatach, które lubię. Właśnie się zaczyna.
Erin pisze:ilgatto pisze:Erin pisze:No nic, idę się przespać z Morfim
Buźka dużaI stosunkowo udanej nocy
Jaka szkoda. Ale ja też pewnie niedługo pójdę spać. Albo obejrzę film na Polsacie w klimatach, które lubię. Właśnie się zaczyna.
Ale czego szkoda? Stosunkowo udanej nocy?![]()
![]()
![]()
A tak na poważnie, to muszę iść lulu, bo o piątej pobudka.
Śpijcie dobrze
Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 47 gości