Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

A tak wracając do tematu zmęczenia forum - może by założyć własne dla kilkunastu osób, z pogodną, spokojną atmosferą i bez przepychanek?

Tak sobie tylko luźno myślę będąc pod wpływem silnych leków :mrgreen:

Avian pisze:A tak wracając do tematu zmęczenia forum - może by założyć własne dla kilkunastu osób, z pogodną, spokojną atmosferą i bez przepychanek?
Tak sobie tylko luźno myślę będąc pod wpływem silnych leków

A wiesz, że ostatnio też miałam taką myśl? Są momenty, że aż mi głupio wstawiać fotki z życia codziennego i pisać o tym, że koty spacerują, łowią myszy, gapią się na kwiatki... Forum zrobiło się awanturnicze i agresywne. Niewiele trzeba, a ludzie skaczą sobie do oczu

. Dziwnie się czuję z tym swoim spokojnym, domowym wątkiem, gdy wokół tyle jadu :roll:

(zresztą m.in. stąd myśl, żeby dociągnąć do setki i już nie kontynuować). Często zaglądam jedynie w wątki, które mam w zakładkach, bo zwyczajnie odrzuca mnie na samą myśl, że mogłabym wejść na KOTY czy KŁ. Już nawet na z pozoru niewinnym Pchlim Targu zdarzają się awantury :roll:

. Generalnie - strach się bać :strach:

. Nie chcę gderać jak stara baba, ale mam wrażenie, że gdy 6 lat temu zaczynałam przygodę z forum było tu znacznie sympatyczniej... Między innymi wątek Amysi przypomina mi te czasy :wink:

halo no bez takich zaglądam często piszę rzadziej bo czasu w pracy teraz ni ma wcale a raczej po godzinach siedzę to i w domu odpalać się sprzętu nie chce
ale zaglądam o podziwiam tylko po cichutku :roll:

Avian pisze:A tak wracając do tematu zmęczenia forum - może by założyć własne dla kilkunastu osób, z pogodną, spokojną atmosferą i bez przepychanek?
Tak sobie tylko luźno myślę będąc pod wpływem silnych leków

Gadaj skąd masz vicodin :lol:

Witaj Amusiu i Śliczne Kociambry :1luvu:

u Was tu tak ciepło jest i zawsze tyle fajnych fotek
Ucałuj Kociaste ale wiesz te rude galoty najmocniej

JoasiaS pisze:
Avian pisze:A tak wracając do tematu zmęczenia forum - może by założyć własne dla kilkunastu osób, z pogodną, spokojną atmosferą i bez przepychanek?
Tak sobie tylko luźno myślę będąc pod wpływem silnych leków

A wiesz, że ostatnio też miałam taką myśl? Są momenty, że aż mi głupio wstawiać fotki z życia codziennego i pisać o tym, że koty spacerują, łowią myszy, gapią się na kwiatki... Forum zrobiło się awanturnicze i agresywne. Niewiele trzeba, a ludzie skaczą sobie do oczu . Dziwnie się czuję z tym swoim spokojnym, domowym wątkiem, gdy wokół tyle jadu (zresztą m.in. stąd myśl, żeby dociągnąć do setki i już nie kontynuować). Często zaglądam jedynie w wątki, które mam w zakładkach, bo zwyczajnie odrzuca mnie na samą myśl, że mogłabym wejść na KOTY czy KŁ. Już nawet na z pozoru niewinnym Pchlim Targu zdarzają się awantury . Generalnie - strach się bać . Nie chcę gderać jak stara baba, ale mam wrażenie, że gdy 6 lat temu zaczynałam przygodę z forum było tu znacznie sympatyczniej... Między innymi wątek Amysi przypomina mi te czasy

Mam takie same myśli :roll:

Moje fotki domowe, śpiące zazwyczaj koty.....tylko jak nie wątek to komu je pokażę?

A focić je wciąż mi się chce..... :oops:

Omijam więc awantury i przychodzę do was :1luvu:

Mam podobne przemyślenia jeśli chodzi o klimat na miau :twisted:

Coraz gorzej to wszystko wygląda ,coraz więcej jadu ,intryg i nienawiści ...

To może na trzy-czte-ry zamkniemy swoje wątki i wszystkie zaczną blogi prowadzić ? :mrgreen:

Witam też dawno nie widzianą Aluśkę i Kociamkę :1luvu:

amyszka pisze:Mam podobne przemyślenia jeśli chodzi o klimat na miau
Coraz gorzej to wszystko wygląda ,coraz więcej jadu ,intryg i nienawiści ...

To może na trzy-czte-ry zamkniemy swoje wątki i wszystkie zaczną blogi prowadzić ?

Witam też dawno nie widzianą Aluśkę i Kociamkę

A ja nie umiem prowadzić bloga

i co zrobię?

Co do klimatu na miau, to całkowicie się zgadzam.

Amyszko i inni nie zamykajcie wątków,bo mi będzie smutno :cry:

ja lubię takie rodzinne wątki

Co do atmosfery na niektórych wątkach to zgadzam się :strach:

Po za tym gdzie ja zobaczę takiego ślicznego Karmelka i Bucusia i inne sympatyczne kotki

Jak widzę takie śliczności to paszcza mi się cieszy :1luvu:

Kociaczki i te bez futerek życzę wam
Wesołych Mikołajek
Obrazek

miszelina pisze:
amyszka pisze:Mam podobne przemyślenia jeśli chodzi o klimat na miau
Coraz gorzej to wszystko wygląda ,coraz więcej jadu ,intryg i nienawiści ...

To może na trzy-czte-ry zamkniemy swoje wątki i wszystkie zaczną blogi prowadzić ?

Witam też dawno nie widzianą Aluśkę i Kociamkę

A ja nie umiem prowadzić bloga i co zrobię?

Co do klimatu na miau, to całkowicie się zgadzam.

Miszelinko portale blogowe nawigują dokładnie jak to się robi ,krok po kroku.
Ja mam na bloxie i na blogerze i polecam raczej ten drugi -ma połączenie z Picasą i łatwiej wszystko się robi .
Albo spróbować na jednym i drugim i wybrać sobie. Naprwdę nie ma się co bać . Tym bardziej że można na początek zrobić ukryty i zanim się pokaże dokładnie wszystko obcykać

Zobaczcie ile nas jest http://kotlownia.blogspot.com/

rudy kociak pisze:Amyszko i inni nie zamykajcie wątków,bo mi będzie smutno ja lubię takie rodzinne wątki Co do atmosfery na niektórych wątkach to zgadzam się Po za tym gdzie ja zobaczę takiego ślicznego Karmelka i Bucusia i inne sympatyczne kotki Jak widzę takie śliczności to paszcza mi się cieszy

No przecież jesteśmy też na blogu :mrgreen: