Legnica...

[PearlRain]

Wiem dla czego nikt nic nie pisze.
Wiem.
Jestem wredna,podła i okrutna,a Maxio biedny za kratami całą noc.
No wiem.

bym mu do towarzystwa za kratki Borysa wsadziła, ale se ne da Borys piłeczek nie gubi i nie psuje za to chowa, a to pod kołdrę, a to do mojej torebki ...

[PearlRain]

i trzymam za Maxiowego Mikołaja

[iwona66]

Trzymam za Maksiowego Mikołajka co zabierze mu.......
to już jutro

[Thorkatt]

och nie , czytamy, sie smiejemy, sie płaczemy.
czasem nawet cos piszę, ale też potrafię - myk i po tekscie, bo ja słaba komputerowo.
A Maksiu jeszcze trafi na takiego człowieka,że uch.

[Legnica]

Ale puchy w domu.
Nuda.
Nic sie nie dzieje.

Kiedyś się zastanawiałam,a dzis wiem-jak to jest kiedy nie ma kogos kogo nie było.



pewnie tam płacze i nie wie co sie dzieje,chyba zwiariuje przez to co mu dzis zrobiłam i też mi sie chce płakać

[delfinka]

Wiem dla czego nikt nic nie pisze.
Wiem.

posiedziałam, poczytałam i już wiem, dlaczego nie piszą.
Pewnie podobnie jak ja turlają się ze śmiechu
A poza tym, zauważ, nikomu dojść do słowa nie dajesz


Fajny kocio

[Legnica]

oj tam,oj tam.
Czasem lepiej się wygadać niż stukać szafkami albo gotować w sześciu garach az do utraty wolnych palników na kuchence


Przypomniałam sobie fajne powiedzenie.
W sumie,można je modyfikować w zależności od potrzeb,ale sens,ten najpiękniejszy pozostaje bez zmian:

Dorośli nie płaczą,ale prawdziwi dorośli mogą robić co chcą...

Ładne.

[delfinka]

ładne!

[Alienor]

za Maxa odjajczonego niech znajdzie najlepszy dom

[Legnica]

Mam nadzieję że śpi i noc szybko mu minie,a jutro raz,raz ok.14 zabiorę to zwariowane słoneczko i od razu w domu zrobi się inaczej ( )

[delfinka]

już wiem, z czym kojarzył mi się Max, gdy czytałam wątek : lol:

dostałam to od syna, z komentarzem: "to Ty narzekasz, że koty w domu rozrabiają, że są zbyt żywe? No to obejrzyj"

http://www.sadistic.pl/fretki-vt94456.htm


Za kociaka

[Legnica]

Najprawdziwsza prawda,zapominamy że przecież zawsze mogło by być gorzej

[delfinka]

święte słowa.

Dobranoc

[Wima]

Delfinka fretki cudne , ale podpis pod filmikiem mnie zdumiał.

Legnica rozumiem, co czujesz. ja obudziłam się w środku nocy, bo martwię się o jednego mojego kociaka i chciała sprawdzić godz. przyjęć w lecznicy.
Jego siostra gania, łobuzuje, zaczepia go a ten tylko śpi ... Trochę je, do kuwety chodzi, ale nie przybywa na wadze i jest za spokojny jak na trzymiesięcznego kociaka. Nie wiem, co mu jest

[delfinka]

nie zwróciłam uwagi na napis , zaraz tam pójdę

a z kociakiem do weta, im szybciej tym lepiej. Twój opis małego jest niefajny


A Max? Odżałował już?