ale chciałam podziękować za wsparcie. Nie chcę wymieniać, żeby kogoś nie pominąć, ale wiecie na pewno kogo mam na myśli nie poddam się:) pomoc zwierzętom, a głównie kotom, zbyt wiele dla mnie znaczy. Kotka czuje się dobrze. Najbardziej ciekawska jest wieczorem. Biedna w dzień boi się chyba, że znowu będzie tabletka, czy zastrzyk. Kupka jest, kotka nie jest ubrudzona moczem, tak jak wcześniej, już od dłuższego czasu, więc widzę w tej kwestii też jakiś krok do przodu.
Odstawiłam Lespewet, Marbocyl i Vitacon. Chyba, że któryś mimo wszystko warto podawać do tego poniedziałku; do konsultacji z wetem Dyktatury?
Zdjęcie sprzed około tygodnia.
Miejmy nadzieje, że wkrótce pojawią sie lepsze wiadomości odnośnie stanu zdrowia Mychy 