PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (18)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 22, 2011 23:03 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Ja teraz nie ogarniam masy spraw, a będzie tego jeszcze więcej. Uczę się tylko, żeby działać krok po kroku, etapami, bo jak się patrzy na calośc, to można umrzeć z nerwów.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 24, 2011 14:43 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

:(
viewtopic.php?f=1&t=135567

Kaleido, przepraszam, wiem, że cały czas nie wiadomo co tymi 2 kotkami z osiedla Pnorama, ale ich nie widziałam na żywo a te zobaczyłam, nie miałam innego wyjścia :(
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 24, 2011 16:34 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Horyzont, a nawet Nowy Horyzont ;]
Rozumiem, ale mam nadzieję, że ten jeden do Twojej koleżanki aktualny? Za chwilę jedziemy łapać towarzystwo...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 24, 2011 17:21 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Nie mogę się do niej od wczoraj dodzwonić - ale jeden aktualny chyba.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 24, 2011 18:07 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

KaleidoStar pisze:Ja teraz nie ogarniam masy spraw, a będzie tego jeszcze więcej. Uczę się tylko, żeby działać krok po kroku, etapami, bo jak się patrzy na calośc, to można umrzeć z nerwów.

Od jakiegoś czasu właśnie mam stan, że "spoglądam na całość i umieram z nerwów". Potem spoglądam na Mpacz, widzę jej stoicki spokój i staram się opanować ogarniającą mnie panikę. Moni, trzymaj się, bo jesteś dla nas "opoką".
Obrazek

doro27

 
Posty: 112
Od: Śro cze 15, 2011 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 24, 2011 18:25 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

doro27 pisze:Od jakiegoś czasu właśnie mam stan, że "spoglądam na całość i umieram z nerwów". Potem spoglądam na Mpacz, widzę jej stoicki spokój i staram się opanować ogarniającą mnie panikę. Moni, trzymaj się, bo jesteś dla nas "opoką".

:ryk:
Dziewczyny, mój 'stoicki spokój' to pozory, po prostu tak mam że po mnie nie widać.
Też umieram z nerwów i mam ataki paniki.
Ostatnio nie śpię spokojnie, budzę się w nocy, nad ranem i ciągle drżę o to, że przy takim przekoceniu przytargam jakieś paskudztwo (tfu, tfu) i będzie dramat.
A z drugiej strony nie mogę nie pomóc kotom, którym trzeba pomóc...
Brakuje kasy, brakuje czasu, brakuje wszystkiego, masakra.
Budzę się bladym świtem a raczej jeszcze po ciemku, mam wrażenie że mam tyle rzeczy do ogarnięcia, że jet to nierealne, aby się jakoś uspokoić pisze listę w punktch spraw 'do załatwienia', oczywiście wszystkie pierdoły drobne zajmują mi tyle czasu, że większość większych spraw zostaje przepisana na następny dzień...

Ale jakoś kulam wszystko 'do przodu', tylko takie strasznie niekomfortowe jest to, że ciągle mam wrażenie, że jak tu 'daję radę' to gdzie indziej 'nawalam'. Ciągle poczucie winy, życie w jakimś dzikim amoku...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 24, 2011 18:55 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Dziś byłam u wet. z Dulcią i z Kromką - Elenką.
Dulcia jest zdrowa, waży 2,6 kg (żarłok jeden :wink: ), została dziś zaszczepiona na wirusówki.

Elenka, ma lekkie szmery w drogach oddechowych, też mi się tak zdawało i dostaje antybiotyk.
Jej zamglone oczko to już stara zagojona sprawa - nic się z tym nie zrobi.
Kromeczka waży 1,6 kg.

Byłam też z Rudaskiem, ten kot prawie nie widzi :cry:
Tak mi cholera szkoda, że już jest za późno, a mógł być wyleczony, gdyby ktoś się tym zainteresował wcześniej...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 24, 2011 19:10 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Ale przynajmniej teraz dostał szansę Rudasek. Monia, my tak mamy - z wierzchu spokój i uśmiech,a w środku kłębek nerwów i stresu, no nie? Ale ja np uwielbiam przebywać w Twoim towarzystwie, bo zarażasz tą zewnętrzną postawą, tym uśmiechem, optymizmem. Taka jesteś..pozytywna :D

Maluchy już u mnie. Mamy nie udalo się złapać, czujna jest i cwana. Chyba trzeba będzie na klatkę łapkę, nie na kontener. Szkoda, bo zabieg na jutro byl umówiony. Teraz zrobimy tak, że zlapiemy na spokojnie i dopiero wtedy umówimy zabieg...

O młodziakach zaraz u mnie napiszę więcej. Smieszni są. Czarny Pączek to chop, szylka ma na imię Eklerka :D Są duuuże...tzn tak wyglądają, przez ten okrągły ksztalt. Myślę, że z 5 miesięcy mają jednak. Ale są mega słodkie. Przed chwilą je wytarmosilam i wycałowalam :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 24, 2011 21:46 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

KaleidoStar pisze:Ale przynajmniej teraz dostał szansę Rudasek. Monia, my tak mamy - z wierzchu spokój i uśmiech,a w środku kłębek nerwów i stresu, no nie? Ale ja np uwielbiam przebywać w Twoim towarzystwie, bo zarażasz tą zewnętrzną postawą, tym uśmiechem, optymizmem. Taka jesteś..pozytywna :D


To ja się przyłączam do fanklubu Moni, z którą wszystko wydaje się możliwe :)

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 24, 2011 22:19 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

:oops:
Przestańcie bo mi głupio.

Ja się czasem zastanawiam czy nie jestem jakąś wariatką, już któryś raz jest tak, że jak coś robię to brnę w to 'po całości'.
Kiedyś dawno liczyła się tylko zabawa, wolność i generalnie nadużywałam.
Potem przez kilka lat liczyła się tylko praca, nie brałam urlopów, pracowałam całymi dniami, po nocach i w weekendy.
Teraz koty są nr 1, i prawie wszystko im podporządkowuję, to nie jest normalne chyba :roll:

Ale co tam, nie ma obowiązku bycia normalnym :mrgreen: .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 25, 2011 11:11 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Normalność jest przereklamowana :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt lis 25, 2011 11:14 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

mpacz78 pisze::oops:
Przestańcie bo mi głupio.

Ja się czasem zastanawiam czy nie jestem jakąś wariatką, już któryś raz jest tak, że jak coś robię to brnę w to 'po całości'.
Kiedyś dawno liczyła się tylko zabawa, wolność i generalnie nadużywałam.
Potem przez kilka lat liczyła się tylko praca, nie brałam urlopów, pracowałam całymi dniami, po nocach i w weekendy.
Teraz koty są nr 1, i prawie wszystko im podporządkowuję, to nie jest normalne chyba :roll:

Ale co tam, nie ma obowiązku bycia normalnym :mrgreen: .

:ok: :ok: :ok:
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Sob lis 26, 2011 1:54 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

Tiaaa, jeszcze mnie utwierdzajcie w tym wariactwie :mrgreen:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 27, 2011 23:17 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (15+1)

U nas sztorm, łomoce w kratkach wentylacyjnych, łomoce w okna...

Tolka jest mega drapieżnikiem, dziś dwa razy podrapała mnie do krwi bo dawłam jej mięso a ona tak na nie 'zapolowała' w tym momencie.
Tolka dogania wagowo Olusia, Tolka waży już 1,6 kg, a Oluś 1,8 kg.
Zostały zaszczepione drugi raz na grzyba, już im zarasta powoli sierstką.

Oluś u weta dał popis symulowania, najpierw szczepiona była Tolka, trochę piszczała, potem Oluś wyciągnięty z transportera był tak przerazony, że prawie się nie ruszał, zamykął oczy, wetka się pyta co z nim, ja mówię, że jeszcze przed wyjściem z domu zachowywał się normalnie, zmierzyła mu temperaturę, obejrzała, osłuchała, wszystko ok, jak tylko wrócił do domu to od razu odzyskał wigor :lol:
Z nerwów zachowywał się jakby był ledwo żywy.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 28, 2011 21:06 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (17+1)

Mamy już część wygranej z Krakvetu :ok: .
Mam 6 worków 40L Cat's Besta - powinno wystarczyć na jakieś 4 miesiące :D
Oraz 2 x 10kg Bosh Sanabelle - to wystarczy na miesiąc około.

Czekamy jeszcze na 15kg Puriny, to będzie kolejny miesiąc zaopatrzony w suche.

Mokrą karmę tylko muszę kupować, a schodzi mi 8 puszek 400g dziennie lub zaminnie mięso, serduszka - to około 30zł codziennie.

Ehh, super, że jest ten Krakvet teraz, bo konto PKDT świeci wielką dziurą budżetową i nie możemy robić żadnych kosztów na PKDT.
Krakvet jest naprawdę wybawieniem w tym momencie.

Żwiru mam tyle, że już się zastanawiałam czy całego na podłogę nie wysypać :wink: , zrobić taką jedną wielką plażę, tfu kuwetę, i tylko zbiarać z łopatką urobek :ryk:

Kotki dobrze, grzybica w odwrocie.
Przywiozłam do siebie Nordzika, niestety nie oswaja się, ale mam pewien plan co do niego, jak wypali to byłoby super, za parę dni się okaże.

Ruduś dobrze, oczka zakrapiam, w weekned prawie, że co 2h, teraz rzadziej, cóż praca, ale ze 4 razy na dobę się da, dam mu jeszcze na razie spokój, zabieg zaszycia oczodołu zawsze zdążymy zrobić, a niech sobie odpocznie, zaufa mi.

Były nadzieje co do DS dla Czarnej Siostry i Czarnego Brata, ale niestety domki się nie zdecydowały, tak, że w kwestii "Czarnego Bractwa" stoję w martwym punkcie.
To są cudne koty o wspaniałych charakterach: kontaktowe, miziaste, bezkonfliktowe, kochają wszystkich ludzi i wszystkie koty.
Szkoda żeby tak u mnie siedziały, nie jestem w stanie im poświęcać tyle czasu ile by potrzebowały, są stęsknione kontaktu z człowiekiem.
Musza jak najszybciej trafić do adopcji, a nie mam dobrych zdjęć, wiadomo czarnemu kotu na ogół trudno jest zrobić dobre zdjęcia a już w pojedynkę, gdy koty kręci ósemki wokół nóg i wkłada nos w obiekty staje się niewykonalne. Potrzebuję kogoś do pomocy.
Kto pomoże mi obfocić czarnuchy i rozkręcić im kampanię ogłoszeniową?
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 101 gości