Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 15, 2011 9:08 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Asia, a jak wyniki, w środę miała pobraną krew, co z wynikami?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 10:24 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

jak już w końcu zadzwoniłam do lecznicy w sprawie wyników, to gdzieś się zapodziały. dzisiaj się dowiem wszystkiego mam nadzieję
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 20:45 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

niech mi ktoś poradzi...
czy można podawać zamiast roztworu Ringera, glukozę z solą fizjologiczną - glucosi isotonica 2:1 wet Baxter - roztwór do infuzji dla psów i kotów
bo dostałam dzisiaj to u Weta i się zastanawiam...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 22:15 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Zapytaj w wątku dla nerkowców.
Tam masz ludzi z dużym doświadczeniem w podawaniu kroplówek.
Dobór roztworu zależy od aktualnej biochemii.
Wiem zbyt mało, by odpowiedzieć Ci na to pytanie.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 8:55 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

u nas generalnie kaszna :cry:
Amberka niestety gorzej. jest coraz chudsza, coraz słabsza... :cry:
całymi dniami leży w kącie i wychodzi tylko na siiii. nie chce jeść...

poza tym dziecko ciągle kaszle i lekarka powiedziała, że to alergia. jeżeli na koty, to nie wiem co zrobię...
jestem po prostu ZAŁAMANA :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 19:15 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

kurcze...tak mi żal Amberki :(
co do dziecka, to nie zamartwiaj się na zapas. Przecież wiesz, że bez badań nie da się określić że to alergia, a tym bardziej czy na koty...nie panikuj.
Na spokojnie.
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 20:20 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

staram się nie panikować... ale nie zmienia to faktu, że jestem załamana.
na co by ta alergia nie była, to i tak kaszana... :(
fakty jednak nie są zbyt optymistyczne, bo jak dzisiaj byłam z młodym u mamy, to nie kaszlał, a w domu po powrocie zaczął... :? mama nie ma kotów :| :|

Amberka, to już zupełna załamka... gadać nawet nie mam siły, bo ryczeć zaraz będę... :cry:

za kciuki dziękujemy i poprosimy o więcej
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 21:37 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Z alergią się żyje, czego jestem najlepszym dowodem.
Co trzecia osoba jest alergikiem, a z pozostałych połowa się jeszcze uczuli.
Mało optymistyczne, ale prawdziwe.
Kciuków masz u mnie całą moc :ok: :ok: :ok: :ok: - za synka, :ok: :ok: :ok: :ok: - za kicię, :ok: :ok: :ok: :ok: -za Ciebie!
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 21:53 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

wiem kochana, że się żyje z alergią... ja też jestem tego dowodem. i z astmą... :?
tylko sama wiesz jak to jest jak zaczyna chorować dziecko...

no nic, nie ma co kombinować - cza się udać do lekarza i już.
za kciuki thx :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 23:46 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Trzymaj się , trzymaj :ok: :ok: , kiedyś kończy się zły czas.

Dzieci wprawdzie nie posiadam, ale pamietam jak ja potrafiłam chorować jako dzieciak. Wprawdzie starszy, bo podstawówkowy, ale w ósmej klasie pobiłam wszelki rekordy, chyba ze 3 mies. siedziałam cugiem w domu przechodząc od choroby do choroby łącznie z zapaleniem płuc. I nigdy, żaden lekarz nie wymyslił mi alergii, mimo, że w domu był pies i świnka morska. Wiem, wtedy alergia nie była taka "chodliwa", ale u mnie były spore postawy by się jej czepić. W końcu się wychorowałam, teraz raz do roku coś mnie łapie i na 3-4 dni wyłącza z życia, a potem kasłać jeszcze i dwa miesiące potrafię.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13858
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro lis 23, 2011 9:17 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Asia, głowa do góry, nie ma co się załamywać.
Ten kaszel to nie koniecznie alergia, ja mam tak jak napisała andorka, jak mnie złapie to 3 dni pochoruję a potem nawet i 2 miesiące kaszlę. Trzeba dokładnie sprawdzić i wtedy EWENTUALNIE się załamywać :wink:
Kciuki za Młodego, za Ciebie i za Amberkę :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 11:56 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

dzięki dziewczyny za kciuki :)
dzisiaj byliśmy u lekarza. powiedziała, że to najprawdopodobniej alergia, ale najlepiej pójść do pulmonologa, alergologa.
do alergologa idziemy w przyszłym tygodniu - zobaczymy... teraz to jest wróżenie z fusów, bo bez testów to na 100% nikt nic nie powie.
ta dzisiejsza lekarka mnie ciutkę pocieszyła, bo powiedziała że to, na jej oko raczej roztocza niż koty... bo skoro koty są cały czas i nic się do tej pory nie działo, to prawdopodobnie inny alergen... troszkę jej wierzę, ale tylko ciut, bo wiadomo, że to że się nie jest na coś uczulonym dziś, nie oznacza, że się nie uczuli człowiek jutro... ehhhh
dostał steryd do inhalacji. to oczywiście pomoże, ale... podawanie takiemu maluszkowi sterydów... :?

Amberka wczoraj podjadła, dzisiaj podjadła... aż się zerz....ła :|
chyba za dużo było tego szczęścia.
ta glukoza to jej za bardzo nie "pasowała". teraz znowu dostaje roztwór ringera i wydaje się, że jakoś lepiej. nawet mój TŻ mówił, że przy tej glukozie, to się strasznie wyrywała i wierciła. podobno mogło jej być niedobrze przy podawaniu.
strasznie jest chuda.
zastanawiam się czy nie karmić jej strzykawką. tylko, że jak ją znam, to znowu będzie obrażona i osowiała, bo ona nie lubi takich "rewolucji".
z jednej strony, to zdaję sobie sprawę, że przecież się jej nie wyleczy i tak naprawdę, to ona powoli umiera... no nie oszukujmy się - tak jest :cry:
a z drugiej, to przychodzi mi czasem do głowy taka myśl, że zdarzy się jakiś cud i ona wyzdrowieje.

kurde, jak to jest, że niektórzy płaczą po stracie psa, kota, kanarka... a niektórzy wsadzają psu petardę do pyska, obwiązują taśmą i podpalają... :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 12:10 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Asia to kwestia człowieczeństwa lub jego braku...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 12:22 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

Asiu, jak chcesz to Ci wyślę
bo sobie zachowałam takie dobre opracowanie
o alergiach u dzieci:
Artykuł autorstwa polskiej lekarz alergolog, Przedstawiono w nim metabolity paso¿ytów (produkty ich
przemiany materii) jako główny czynnik patogenny w powstawaniu astmy. Jak działaja według p. Ireny
Wartołowskiej? Blokuja ciała odpornosciowe torujac droge wirusom i bakteriom, daja stany spastyczne
dróg oddechowych, powoduja zwiekszona przepuszczalnosc naczyn. Sa mocnym alergenem, dajacym
ekspozycje do wszelkich nastepnych uczulen. Zapraszamy do lektury
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 13:54 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna

wyślij Tatiano, wyślij... joannarentow@interia.pl
ja kiedyś czytałam o pasożytach, że powodują astmę... i nawet miałam dzisiaj tej lekarce powiedzieć coś na ten temat, żeby ewentualnie dała na pasożyty i oczywiście zapomniałam... dżizas, "kołowata" tudzież "nieprzytomna"... możecie tak się do mnie zwracać :wink: :?
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości