Permanentny PMS 4 (bez S). Życie kula się spokojnie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2011 11:47 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

O rany, a już miało być dobrze... :(

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Nie lis 20, 2011 12:03 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Trzymam kciuki za maluszki :ok: :ok: :ok:
U mnie niedawno trzy kociaczki przegrały z tą straszną chorobą :(
Poproszę nr konta.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lis 20, 2011 15:52 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Uschi, daj znać? co u małych?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lis 20, 2011 16:07 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Maluszki nie dajcie się :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 20, 2011 19:09 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Uschi pisze:
progect pisze:boję się każdego nowego posta :cry:


przyznam się, że ja boję się każdego wejścia do łazienki rano

Znam oba te uczucia...


Dziewczyny, jak dziś?

I nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lis 20, 2011 19:26 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Jana pisze:
Uschi pisze:
progect pisze:boję się każdego nowego posta :cry:


przyznam się, że ja boję się każdego wejścia do łazienki rano

Znam oba te uczucia...


Dziewczyny, jak dziś?

I nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mogę się tylko dopisać do postu Jany :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lis 20, 2011 21:08 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Klimek OK, choć dziś jeszcze kroplówkę dostał. Tytus zupełnie w porządku. obaj mają średnie kupy, ale przynajmniej normalnego koloru. obaj też jedzą.

Jontuś - cóż, kryzys minął, ale stan w zasadzie bez zmian. siedzi sobie albo leży, albo śpi. ewentualną aktywność wykazuje tylko jak poczuje zapach jedzenia, ale niestety jeszcze głodówka. kupy dziś nie było i ponoć jelita się polepszają, ale wczoraj był dramat - kto widział pp, wie jak taka biegunka wygląda. na szczęście tym razem bez krwi.

z Jontkiem to jest takie trochę błędne koło. skąd organizm ma brać siłę do walki z chorobą jeśli nie je? (choć oczywiście dostaje kroplówki z duphalyte i catosalem). a jeść nie może, bo istnieje ryzyko, że jelita po prostu nei dadzą rady.

poza tym Sabałki są już prawie dwa tygodnie na silnym antybiotyku, nie chcę myśleć, co to robi ich wątrobom i nerkom... po wyleczeniu będziemy oczywiście badać krew.


na dodatek Pestka zaczęła pokichiwać, co znaczy, że ma obniżoną odporność. jeszcze nam poronnej pp u rezydentki potrzeba do tego :(. wystarczy, że musimy pilne już czyszczenie zębów przesuwać...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lis 20, 2011 21:30 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie lis 20, 2011 21:32 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

bedzie dobrze, musi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 20, 2011 21:42 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

:ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 21, 2011 22:17 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

żyjemy

rozbiliśmy 1500.

m.in. dlatego, że zadecydowałam dziś o luksusie - udało się upuścić Jontkowi krwi, poszła na badania.

trzeba się dowiedzieć, co siedzi w kocie. i o co chodzi.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 22, 2011 10:13 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

już mniej-więcej wiemy, co siedzi w kocie.

m.in. hemobartonella.

po sugestiach naszej Pani.Doc korygujemy nieco leczenie. nasi weci tutaj, przy wszy wszystkich ich wadach (ignorancja, brak kreatywności, pomyłki, zero tolerancji finansowej) przynajmniej się słuchają. prawie.

:roll:

mam kryzys. wczoraj siedziałam i płakałam nad tą kupką kości obciągniętą skórą... Jontek waży 800g, bracia po półtora kilo. a jak pięknie mruczy, kiedy ma na to siłę :(

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 22, 2011 10:16 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Co to jest hemobartonella?
Brzmi okropnie :?

Przenieśliśmy się z leczeniem ludziów na Białołękę, to może i z leczeniem kotów się przeniesiemy... Po tym, co tu czytam...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto lis 22, 2011 10:22 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

u moich kurdupli z pp też wyszła ta bakteria.
Z tego co kojarzę, atakuje krwinki czerwone, więc oprócz niskiej liczby leukocytów, u kotów zaczyna brakować erytrocytów.
Ciekawa jestem czy to zbieg okoliczności, czy pp idzie w parze z hemobartonellą...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 22, 2011 10:26 Re: Permanentny PMS 4. Sabałki z pp. Drugie uderzenie pp

Jak wiadomo z czym sie walczy to zawsze latwiej, nie?
Ogromnie duzo zdrowia zycze Joteczkowi. I sily. Trzymajcie sie chlopaki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87933
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Marmotka, puszatek i 48 gości