uszka Tornadka juz duzo lepsze

, w koncu po paru miesiącach (chyba pół roku) ładnie zarastają. Niestety znów zaczął się drapać, ale to moja wina, bo wysiałam mu trawę, która też go uczuliła

A on tak się awanturuje o zielsko

Kupiłam więc nasionka papirusa, ale nic z nich nie wyrosło

W zeszłym tygodniu oderwałam dwie gałązki, ale na razie bez efektu. Najchętniej kupiłabym już "dorosłego" papirusa żeby Tornadek miał co skubać, ale nigdzie nie mogę znaleźć.
Do testów brakuje mi jeszcze 100 zł. Dziękuje osobą, które wzięły udział w bazarku ciuchowym.
Niestety z początkiem roku czeka nas jeszcze szczepienie, więc koszty, koszty, koszty

, ale ważne że kotuchy zdrowe
