Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2011 18:16 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

ja tez, kiedy pisałaś, ze Foster nie rośnie, bylam pewna, ze to nic powaznego, oby udalo sie cos zrobic....

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :( :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lis 09, 2011 21:27 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Kto mógł przypuszczać... ja tylko myślałam, że po prostu będzie takim kotkiem delikatniejszym, bardziej chorowitym, z gorszą odpornością... Bywa, nie każdy jest okazem zdrowia. Ale nigdy nie myślałam, że coś takiego się okaże :(
Najgorsze, że to taki młodziutki dzieciak :crying:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro lis 09, 2011 21:55 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Szalony Kot pisze:Do udostępniania: http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 725&type=1

Bardzo dziękuję :1luvu:
Już udostępiłam i Was proszę o to samo :1luvu:
Chociaż reklamowanie Baśki jest... hhhmmm.... ryzykowne :twisted:
Chyba że jako warunek obok umowy adopcyjnej dodasz posiadanie podbieraka i rękawic spawalniczych :mrgreen:
Dziki Kot Ozdobny ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2011 23:17 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Obrazek
Wędka czy tunel? Warto zadzierać z Babcią? :roll: :roll: :roll:

Obrazek
Chyba nie warto...

Obrazek
Obrazek
Lepsza wędka w garści ;)

Obrazek
Niż Babcia w tunelu :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
A może jednak?...

Obrazek
...Pomóc w czymś Babci? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 8:18 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

OKI pisze:Kto mógł przypuszczać... ja tylko myślałam, że po prostu będzie takim kotkiem delikatniejszym, bardziej chorowitym, z gorszą odpornością... Bywa, nie każdy jest okazem zdrowia. Ale nigdy nie myślałam, że coś takiego się okaże :(
Najgorsze, że to taki młodziutki dzieciak :crying:

nie wierze w to, musi byc jakis sposob, zeby uratowac koteczka :( :( :( jak bede miala mozliwosc to pomoge

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 10, 2011 8:41 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

OKI pisze:
Szalony Kot pisze:Do udostępniania: http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 725&type=1

Bardzo dziękuję :1luvu:
Już udostępiłam i Was proszę o to samo :1luvu:
Chociaż reklamowanie Baśki jest... hhhmmm.... ryzykowne :twisted:
Chyba że jako warunek obok umowy adopcyjnej dodasz posiadanie podbieraka i rękawic spawalniczych :mrgreen:
Dziki Kot Ozdobny ;)

ja tez udostepnilam, pieknie napisane teksty, bardzo zgrabnie ujete - mysle, OKI, ze powinnas jednak uwierzyc w Baśkę, ja wiem, ze dziewczyna znajdzie swojego adoratora :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 10, 2011 9:57 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Mówisz Tilli, że wariaci się zdarzają? :twisted:
Z Baśką jest problem o tyle, że ona jest "w razie co" kompletnie, ale to kompletnie nieobsługiwalna :|
Tfu-tfu, póki co oba z Brzdącem zdrowe jak rydze, ale niech się coś stanie... tfu-tfu...
Chętny na Baśkę musiałby być nie tylko wielbicielem dzikich kotów ozdobnych, ale też w razie potrzeby mieć dużo samozaparcia do siłowej obsługi takowej ozdóbki :roll: A ja sama znam raptem kilka takich osób :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 10:00 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

mam trochę hepatica, wymienię na monitor ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 10:02 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Zrobimy machniom w weekend, podrzucę przy okazji umowy ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 10:13 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

umowy to do którejś która nie gubi dokumentów lepiej, np. aleby ;)

może być weekend, byleby nie sobota przed 18
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 10:14 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

topsz...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 10:32 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

OKI pisze:Mówisz Tilli, że wariaci się zdarzają? :twisted:
Z Baśką jest problem o tyle, że ona jest "w razie co" kompletnie, ale to kompletnie nieobsługiwalna :|
Tfu-tfu, póki co oba z Brzdącem zdrowe jak rydze, ale niech się coś stanie... tfu-tfu...
Chętny na Baśkę musiałby być nie tylko wielbicielem dzikich kotów ozdobnych, ale też w razie potrzeby mieć dużo samozaparcia do siłowej obsługi takowej ozdóbki :roll: A ja sama znam raptem kilka takich osób :wink:

wiesz, ja nie znam Baśki.. śliczna jest, podoba mi sie bardzo, myslalam, ze ona jest dzika w sensie "nieprzytulaśna", ale jesli nie da nic przy sobie zrobic, to rzeczywiscie moze byc ciezko... czy to znaczy, ze nie jest zainteresowana nawet tym, zeby otrzec sie o czlowieka, czy dac poglaskac? syczy i wyskakuje z zebami? przy mojej Freyi tez trudno cos zrobic, wiec jakby cos sie dzialo, to mialabym stresa.... tak na codzien jest przytulasna, ale płochliwa.... jesli kot jest calkiem dziki, to nie widzialabym go w domu, tylko tak jak pisalas gdzies jako kot łowny wychodzacy... nie wyobrazam sobie miec w domu kota, ktorego ja sama sie boje ;) niektore koty wola wolnosc, choc jest trudna... :/

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 10, 2011 10:52 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Nie, nie... nie mylmy pojęć :twisted: Nie napisałam, że Baśka woli wolność ;) Wątpię, czy by sobie poradziła :roll: Jeśli chodzi o łowność, to też jest niejasna sprawa - gdyby myszy padały wskutek patrzenia groźnym wzrokiem i ryku, to na pewno miałaby 100% skuteczności :mrgreen: Ale w regularnym polowaniu na ćmy zawsze wygrywa Brzdąc mimo swojej ciężkiej dupki ;)

Baśka po prostu ma specyficzny stosunek do człowieka :roll: Dupsko całymi dniami na kaloryferze grzeje, michy pilnuje i tylko się burzy, jak się za dużo po chałupie kręcę ;) Bo jak grzecznie zalegam na łóżku, to nie ma nic przeciwko, żeby zalec również - w bezpiecznej odległości :twisted:
Bawi się wędką bardzo chętnie - choć bardziej jest zainteresowana końcem kijka niż tym, co z niego zwisa :lol: W talerz zajrzy, nawet z ręki zje - tylko się dotknąć nie da :twisted:
Mi to wygląda, że ona cały czas analizuje, czy warto dać się pogłaskać i ciągle jej się to nie kalkuluje ;)
Póki co - niech siedzi... W razie potrzeby poradzę sobie z pannicą. Na razie ma status wiecznego tymczasa...
I jedyne, co mnie powstrzymuje przed zmianą tego statusu, to głębokie wewnętrzne przekonanie, że jak tylko oficjalnie zostanie rezydentką, to się oswoi w 2 tygodnie. A ja nie będę zmieniać zdania :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2011 12:57 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

to teraz juz troche bardziej kapuje jaki to koci charakter :wink: szkoda, ze nie daje sie poglaskac, ale kto wie.... moze jeszcze bedzie z niej miziak, na razie jest mloda

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 37 gości