Jak Szelma KOTY tresowała - ufff.... s.56

[Oberhexe]

Nefri, moze chodzić o demonstrację siły - Jankes ma ciągoty do dominacji i często wali qpę poza kuwetą w charakterze demonstracji. Qpy w kuwecie nigdy nie zakopuje.

ale ta qoopa byla... wodnista
to chyba nie była demonstracja. od momentu wkroczenia małego szkraba do domu, Lex ma regularną, codzienną sraczkę

to tak jak Celticowa - nawet myślałam, że to grudka z siusiu.. Idż do weta, bo ci się kot odwodni..

Dokładnie trudno rozpoznać czy to sioooo czy qoopa.
Lex dziś rano z 5 minut pił wodę.
Kurcze, jutro lecę do weta. Dziasiaj się nie wyrobię.

No jak sraczka, to faktycznie do weta

[nefri]

Dokładnie trudno rozpoznać czy to sioooo czy qoopa.
Lex dziś rano z 5 minut pił wodę.
Kurcze, jutro lecę do weta. Dziasiaj się nie wyrobię.

albo spróbuj tak, jak radzi Sigrid - smecta albo Lakcid. Lakcid mały spijał ze zmrużonymi oczami - tak mu smakowało

ale tak czy siak iść do weta, czy najpierw dać mu kilka dni i zobaczyć jak reaguje po Smeccie lub Laccidzie?

[Oberhexe]

Skoro i tak dzisiaj nie dasz rady do weta, to daj mu może smectę albo lakcid i zobacz jak zareaguje. Ja bym jednak do weta profilaktycznie poszła (I poradziła sie Lidki.)

[elca]

daleko
niestety też mam problem qoopalkowy, ale u mnie rezydent się rozchorował. to chyba za stresu od tygodnia jest z nami drugi kocik i chyba Lexior bardzo to przeżywa

a w jakiej dzielnicy mieszkasz? szukałaś weta w wątku "weci polecani"?

samo centrum. przejżałam właśnie wątek.. pojadę na żoliborz.

My, mimo że mieszkamy na Muranowie, też jeżdzimy na Śreniawitów. Daleko prawda, ale póki co nam najbardziej odpowiada

[Szelmaa]

My, mimo że mieszkamy na Muranowie, też jeżdzimy na Śreniawitów. Daleko prawda, ale póki co nam najbardziej odpowiada

Dominika jest niezastąpiona

kurcze, chciałabym z nią porozmawiać przez telefon, ale w lecznicy nikt nie odpowiada.. pewnie znowu mają roboty po pachy...

[Sigrid]

Dokładnie trudno rozpoznać czy to sioooo czy qoopa.
Lex dziś rano z 5 minut pił wodę.
Kurcze, jutro lecę do weta. Dziasiaj się nie wyrobię.

albo spróbuj tak, jak radzi Sigrid - smecta albo Lakcid. Lakcid mały spijał ze zmrużonymi oczami - tak mu smakowało

ale tak czy siak iść do weta, czy najpierw dać mu kilka dni i zobaczyć jak reaguje po Smeccie lub Laccidzie?

nefri, dziś daj mu smectę albo lakcid, a jutro idź do weta - lepiej chuchać na zimne.

[elca]

My, mimo że mieszkamy na Muranowie, też jeżdzimy na Śreniawitów. Daleko prawda, ale póki co nam najbardziej odpowiada

Dominika jest niezastąpiona

kurcze, chciałabym z nią porozmawiać przez telefon, ale w lecznicy nikt nie odpowiada.. pewnie znowu mają roboty po pachy...

A już wróciła? Muszę się do niej wybrać w poniedziałek, i pokazać wreszcie wyniki badań kota.
A tak przy okazji, bo widzę żeś stała klientka, masz rozpiskę w jakie dni i w jakich godzinach
dr. D. przyjmuje?

[Szelmaa]

A już wróciła? Muszę się do niej wybrać w poniedziałek, i pokazać wreszcie wyniki badań kota.
A tak przy okazji, bo widzę żeś stała klientka, masz rozpiskę w jakie dni i w jakich godzinach
dr. D. przyjmuje?

stalą klientką to jest raczej Beata i Mysza ja się jeszcze gubię w tych jej dyżurach.

Jest dzisiaj do 15-tej i w sobotę 10-22. w poniedziałki chyba jest zawsze..

[Beata]

A już wróciła? Muszę się do niej wybrać w poniedziałek, i pokazać wreszcie wyniki badań kota.
A tak przy okazji, bo widzę żeś stała klientka, masz rozpiskę w jakie dni i w jakich godzinach
dr. D. przyjmuje?

stalą klientką to jest raczej Beata i Mysza ja się jeszcze gubię w tych jej dyżurach.

Jest dzisiaj do 15-tej i w sobotę 10-22. w poniedziałki chyba jest zawsze..

melduje sie stala klientka (i pierwsza chyba tez na forum )
ja jako stala klientka mam pozwolenie dzwonic z pierdolami na komorke

Dr Dominika Borkowska przyjmuje:
poniedzialki od 15-22 lub nocka do 8 rano (teraz to chyba z nocka roznie bywa)
srody 15-22
czwartki 8-15
piatki (zmiana co tydzien): piatek 8-15 i wtedy sobota 9/10-22 lub
piatek 15-8/9 rano w sobote (nocka)

[elca]

stalą klientką to jest raczej Beata i Mysza ja się jeszcze gubię w tych jej dyżurach.

Jest dzisiaj do 15-tej i w sobotę 10-22. w poniedziałki chyba jest zawsze..

O poniedziałkach wiem, wydaje mi się że jest też w środy od 15 (nie wiem do której), a o sobocie nie wiedziałam. Dzieki!

Najgorsze jest to, że zaczęłam rozważać pomysł przeprowadzki na Tarchomin... bo byśmy mieli blisko do wetki. Świrnięta jestem

[nefri]

gdzie dokładnie jest ta lecznica? znam na tarchominie ul. światowida

naprawdę warto do niej jechać taki kawał nawet ze sraczką (kota oczywiście ) ?

[Beata]

gdzie dokładnie jest ta lecznica? znam na tarchominie ul. światowida

naprawdę warto do niej jechać taki kawał nawet ze sraczką (kota oczywiście ) ?

Nefri, Sreniawitow 9 - jak sie wjezdza na Tarchomin przy Gminie Bialoleka, to kawalek dalej po lewej domek na takim wzgorzu, kolo blokow

Warto - ale wiekszosc z nas poleca tego konkretnego lekarza jedynie, czyli dr Borkowska. Pozostalych nie polecam - niektorzy moga byc, niektorzy lepiej zeby moich kotow nie dotykali , no chirurg jest dobry jako chirurg

[Beata]

Ja jak sie przeprowadze gdzie indziej, do bede do niej jedzic i juz

[Szelmaa]

Pozostalych nie polecam - niektorzy moga byc, niektorzy lepiej zeby moich kotow nie dotykali , no chirurg jest dobry jako chirurg

a jeśli chirurg, to który? bo Dyzia trza bedzie ciachnąć..

a do tego sympatycznego i na maksa rozgadanego lekarza więcej nie pójdę. Ograniczył sie do tylko do zrobienia testów (na naszą prośbę),a poza tym kota nawet nie obejrzał

[nefri]

gdzie dokładnie jest ta lecznica? znam na tarchominie ul. światowida

naprawdę warto do niej jechać taki kawał nawet ze sraczką (kota oczywiście ) ?

Nefri, Sreniawitow 9 - jak sie wjezdza na Tarchomin przy Gminie Bialoleka, to kawalek dalej po lewej domek na takim wzgorzu, kolo blokow

Warto - ale wiekszosc z nas poleca tego konkretnego lekarza jedynie, czyli dr Borkowska. Pozostalych nie polecam - niektorzy moga byc, niektorzy lepiej zeby moich kotow nie dotykali , no chirurg jest dobry jako chirurg

a drodzy są?