16letnia niewidoma Mrówcia odeszła we własnym domu [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2011 10:31 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

jaguska pisze:Zofio, czyli u Was obowiązuje rejonizacja? Jak ktoś adoptuje nie ze swojego schronu to jest zdrajcą?? Bo Wasze są bardziej potrzebujące a te z innych schronów to co?? Nie nasze nie nasz problem? 8O 8O 8O

Po pierwsze - mój nick to Zofia&Sasza. Po drugie - tak, uważam, że jeśli ktoś usiłuje ściągać wybrane koty z różnych części kraju, podczas gdy przecież na miejscu jest dość futerek w potrzebie, należy zapalić tzw. czerwoną lampkę. Tak zachowują się kolekcjonerzy, a nie miłośnicy kotów.
Co do "rejonizacji", to spróbuj zrozumieć to co piszę. Ta osoba bywa na co dzień w schronie, patrzy na kociaste i co? Żadnego z nich do domu nie chce wziąć, tylko akurat kotkę z drugiego końca Polski?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 28, 2011 10:34 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Grażyna-kg pisze:
Georg-inia pisze:Poza tym klatka (nawet u nas w schronisku, które zapewne nie umywa się do pięciogwiazdkowego hotelu z pokoikami, boksami i ciepłymi łazienkami pod Twoim dowództwem w Kołobrzegu :roll: ) to nie transporter, tylko kennelówka, o standardowych wymiarach.
agitację.


To, powiadasz, istnieją "standardowe" klatki na koty ?????????????

Kto taki STANDARD wymyślił ? I wszyscy są zadowoleni.....Prócz tych umieszczanych w "standardach"....Aż boli.

A wiesz, że hodowanie kotów w klatkach jest ustawowo zabronione , jako że jest to wbrew naturze kota ?

Jeżeli "agitacją" jest podpowiadanie, jak najlepiej zadbać o zwierzaki, - to ja "agituję"



wiesz co, ja już nie wiem, czy Ty naprawdę nie rozumiesz, co ja piszę, czy specjalnie usiłujesz zrobić ze mnie idiotkę? :roll:

złóż doniesienie na projektantów i producentów klatek kennelowych, że wymyślili standardy.
Nikt nie "hoduje" kotów w klatkach. No może prócz Japończyków, którzy hodują je w małych butelkach, z których robią sobie ozdoby. Wbrew naturze zwierząt jest także trzymanie ich w ograniczonych powierzchniowo rezerwatach, ale jakby tego nie robiono - większość zapewne dawno by wyginęła.
Agitacją nie jest radzenie jak najlepiej zadbać o zwierzaki, ale podkreślanie na każdym kroku swojej prezesury (społecznej - od razu dodam, żebyś nie musiała ponownie prostować) w stowarzyszeniu i schronisku w Kołobrzegu.

Eidt: poprawiłam cytaty
Ostatnio edytowano Pt paź 28, 2011 10:38 przez Georg-inia, łącznie edytowano 2 razy
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2011 10:35 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Więc gdyby do u Was chciał adoptować nie z Waszego rejonu to odmowa? To jest Twoje zdanie czy oficjalne stanowisko Waszego schroniska? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, róbcie tak dalej a zwierzęta niech "zdychają"..... żal

jaguska

Avatar użytkownika
 
Posty: 101
Od: Wto wrz 13, 2011 8:36

Post » Pt paź 28, 2011 10:43 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

jaguska pisze:Więc gdyby do u Was chciał adoptować nie z Waszego rejonu to odmowa? To jest Twoje zdanie czy oficjalne stanowisko Waszego schroniska? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, róbcie tak dalej a zwierzęta niech "zdychają"..... żal

Rany! Ja nie piszę o ludziach z zewnątrz chcących adoptować psa! Piszę o kierownictwie naszej fundacji. Grażyna-kg jest we władzach koszalińskiego schroniska.
Nota bene bardzo wiele organizacji i schronisk odmawia adopcji ludziom spoza ich terenu.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 28, 2011 10:45 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Grażyno, a kto tu pisał o hodowaniu?????
Schronisko to nie hodowla na Boga!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2011 10:49 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

jaguska pisze:Więc gdyby do u Was chciał adoptować nie z Waszego rejonu to odmowa? To jest Twoje zdanie czy oficjalne stanowisko Waszego schroniska? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, róbcie tak dalej a zwierzęta niech "zdychają"..... żal



enooo, jaguska, nie przesadzaj, nie zawsze i nie wszędzie tak jest ;) mój Klemens ['] pochodził z Rzeszowa na przykład. Jechałam po niego sama, zimą, 6 godzin w jedną stronę, nie wiedząc, czy w ogóle kota mi dadzą. Odbyłam ponad dwugodzinną rozmowę z Panią Dyrektor Kundelka, mając tylko nadzieję, że kota dostanę.

I tu jest moim zdaniem zasadnicza różnica między np. mną a Grażyną-kg.
Bo ja chciałam tego właśnie kota, jemu chciałam pomóc (że było dużo do pomagania można sobie na forum poczytać), więc stawałam na głowie i klaskałam uszami, żeby mógł ze mną zamieszkać. Natomiast Grażyna-kg wyraża zdziwienie, że jak to? przecież ona się zgłosiła, więc w ogóle nie rozumie, czemu ktokolwiek o cokolwiek pyta. Przecież ona jest prezesem, ona działa, ona kocha zwierzęta. W związku z tym jej się należy. A otóż nie - nie należy się. Gdyby tak było - jaki byłby problem ze znalezieniem domów dla zwierząt? Gdyby tak było - nie odpadłoby w przedbiegach 80% zgłaszających się po moje tymczasy. Bo dom musi chcieć. Chcieć tego właśnie zwierzaka. I być w stanie o niego "zawalczyć"
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2011 10:52 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Geor-inia :) to nie do Ciebie było to pytanie, tylko do Zofia&Sasza, bo tak się zastanawiam po tym co napisała, gdyby nikt po Mrófcie nie wyciągnął kochających rąk to według Zofia&Sasza musiała by w schronie .... do końca, a pracownik innego schroniska nie mógł by jej adoptować, dziwne bardzo dziwne, bo przcież tak napisała "Nota bene bardzo wiele organizacji i schronisk odmawia adopcji ludziom spoza ich terenu."
Grażyna też chciała tego właśnie kota.
Ostatnio edytowano Pt paź 28, 2011 10:58 przez jaguska, łącznie edytowano 1 raz

jaguska

Avatar użytkownika
 
Posty: 101
Od: Wto wrz 13, 2011 8:36

Post » Pt paź 28, 2011 10:58 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

jaguska pisze:Geor-inia :) to nie do Ciebie było to pytanie, tylko do Zofia&Sasza, bo tak się zastanawiam po tym co napisała, gdyby nikt po Mrófcie nie wyciągnął kochających rąk to według Zofia&Sasza musiała by w schronie .... do końca, a pracownik innego schroniska nie mógł by jej adoptować, dziwne bardzo dziwne



Zofia&Sasza już wyjaśniła - wydaje mi się, że bardziej tu chodzi etykę działania w ramach fundacji. Gdybym teraz miała adoptować kota - wzięłabym go od nas z Kotyliona albo ze schroniska w Łodzi. Może nie "pierwszego lepszego", być może wcale też nie tego, który najbardziej potrzebowałby pomocy. Bo znam swoje warunki i możliwości. Bo to związek na całe kocie życie. Ale prawdą jest, że chyba nie szukałabym po całej Polsce.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2011 11:01 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Georg-inia pisze:
jaguska pisze:Geor-inia :) to nie do Ciebie było to pytanie, tylko do Zofia&Sasza, bo tak się zastanawiam po tym co napisała, gdyby nikt po Mrófcie nie wyciągnął kochających rąk to według Zofia&Sasza musiała by w schronie .... do końca, a pracownik innego schroniska nie mógł by jej adoptować, dziwne bardzo dziwne



Zofia&Sasza już wyjaśniła - wydaje mi się, że bardziej tu chodzi etykę działania w ramach fundacji. Gdybym teraz miała adoptować kota - wzięłabym go od nas z Kotyliona albo ze schroniska w Łodzi. Może nie "pierwszego lepszego", być może wcale też nie tego, który najbardziej potrzebowałby pomocy. Bo znam swoje warunki i możliwości. Bo to związek na całe kocie życie. Ale prawdą jest, że chyba nie szukałabym po całej Polsce.

Tym bardziej, że to nie pierwszy kot o którego Grażyna-kg robi aferę na forum... Ten drugi też nie był z Kołobrzegu.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 28, 2011 11:02 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Tak, owszem, masz rację, tylko Grażyna wystąpiła z chęcią adopcji po rezygnacji tej dziewczyny/pani ze Skandynawii, może po prostu ujął ją los kici i nie trzeba szukać drugiego dna, ta koteczka i tak dość wycierpiała

jaguska

Avatar użytkownika
 
Posty: 101
Od: Wto wrz 13, 2011 8:36

Post » Pt paź 28, 2011 11:07 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

jaguska pisze:Tak, owszem, masz rację, tylko Grażyna wystąpiła z chęcią adopcji po rezygnacji tej dziewczyny/pani ze Skandynawii, może po prostu ujął ją los kici i nie trzeba szukać drugiego dna, ta koteczka i tak dość wycierpiała

Przykro mi, ale jeśli ktoś ma w domu większą liczbę kotów i szuka kolejnych po całej Polsce, to dla mnie jest to sytuacja jednoznaczna.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 28, 2011 11:11 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

jaguska pisze:Grażyna też chciała tego właśnie kota.



No. I Kuleczkę. Też niewidomą i też z Łodzi. I ok. Jej prawo chcieć.

Natomiast zwróć proszę jeszcze raz uwagę na moje słowa z wcześniejszego postu:

...więc stawałam na głowie i klaskałam uszami, żeby mógł ze mną zamieszkać. Natomiast Grażyna-kg wyraża zdziwienie, że jak to? przecież ona się zgłosiła, więc w ogóle nie rozumie, czemu ktokolwiek o cokolwiek pyta. Przecież ona jest prezesem, ona działa, ona kocha zwierzęta. W związku z tym jej się należy....


M.in. ta właśnie postawa Grażyny-kg dyskwalifikuje ją w moich oczach jako dom dla zwierzęcia, którego adopcja leży w mojej gestii.
Żeby nie było nieporozumień - adopcja akurat Mrówki w mojej gestii nie leży.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2011 11:13 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

"wasze schronisko" kazdy czytający odczytać może jako "swoje schronisko" czyli z terenu na którym działa (nieważne, czy jest wolontariuszem).

Wątek Mrówki z łodzkiego schronu, wiec naturalnym jest, że udziela odpowiedzi wolontariusz tegoż schroniska (Georg-inia).
Zofia&Sasza jest obeznana w temacie zbieractwa kotów - jej uwagi mogą być cennymi wskazówkami.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by koty adoptować z drugiego końca Polski.
Woziłam koty z łodzkiego schronu do Gorzowa Wlk. i do połowy drogi do Szczecina (do połowy dojechał ds), przyjeżdżali z Wawy i okolic, z Rzeszowa, Śląska.
Bo dom pokochał konkretnego kota.
Jedną z praktyk adopcyjnych jest "zniechęcanie do adopcji", że tak powiem - pozorne.

W temacie klatek kennelowych - w schronisku służą przetrzymywaniu kotów na kwarantannie (świeżo przyjętych), po zabiegach, maluchów, kotów-jedynaków - a i to przez 2 tyg.-kilka miesięcy max.
Jedynacy chodzą luzem po kociarni.
Bo miejsca w szpitaliku brak i osobnych boksów.
I naprawdę wolę zadbanego najlepiej jak sie da w warunkach schronowych, kota w klatce, niż wychudzonego, zaniedbanego, chorego kota chodzącego po mrozie i deszczu. A nie daj boże na dodatek kota ślepego.


Jak kto będzie jutro w schronie, wygłaszczcie Mrówcię od wszystkich kibicujących acz z daleka :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt paź 28, 2011 11:18 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Hmm a można jaśniej bo jestem ciemna i nie wiem co to znaczy, może już za stara i nie łapię młodych. Dziewczyny wszystkie, ja wiem że Wy kochacie zwierzęta, i chcecie dla nich jak najlepiej, i podziwiam Was za to, bo wystarczy rozejrzeć się wokół i wszystko jasne, ale starajcie się myśleć w ich kategoriach a nie z punktu człowieka opiekuna. Bardzo bym chciała jak będzie to możliwe, wejść na to forum za 15-20 lat i spotkać się z Wami i podyskutować, gwarantuję Wam że inaczej spojrzałybyście na ta sprawę, młodość ma prawo być przyprawiona przekorą i ambicjami, niemniej jednak nie może przesłaniać najważniejszego przesłanie w imię którego działacie. Ostatnio przykuwano się do psiej budy w dobrym i słusznym celu. Może tym razem przydało by się posiedzieć w klatkach jak koty i zastanowić się co bym wolała, dom może nie na Wasze wyobrażenia najlepszy (kici na pewno tak), czy trwać w tej klatce do........ kiedy?

jaguska

Avatar użytkownika
 
Posty: 101
Od: Wto wrz 13, 2011 8:36

Post » Pt paź 28, 2011 11:19 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Ja tylko zapytam gdzie w tym wszystkim ta Mróweczka...dajmy spokój na te dyskusje...dokańczajmy i zaczynajmu kolejne na PW powinny być wszystkie wycięte bo kto tu zajrzy to zbytnio o Mrówce jej stanie i sytuacji sie nie dowie tylko poczyta, że kilka "bab" sie przekrzykuje...dziewczyny dajmy spokój...a jak coś to na PW kończmy te "dyskusje" zapomina się, że tu kot jest najważniejszy a nie nasze ahy i ohy co kto, ma czego nie ma co chciał czego teraz nie chce. Ja apeluje do załozyciela wątkuo wyrzucenie tych wszystkich gadań spoza tematu bo szkodzimy Mróweczce!
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 16 gości