Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 18, 2011 16:44 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

a ja się zastanawiałam, dlaczego szczanie w wątku zrobiło się takie popularne :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 18, 2011 18:23 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Naszczać czy nie naszczać :?: - oto jest pytanie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto paź 18, 2011 18:34 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Lej . Jeden sik więcej nie zrobi nikomu różnicy :twisted: :mrgreen:
mamuśka
 

Post » Wto paź 18, 2011 18:51 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

mośka, nie odmawiaj sobie, szczaj
i tak w wątku cuchnie jak z kuwety :mrgreen:

Powiem Wam, że dzisiaj Bóg czuwał nad Szczypiorkami, że nie straciły wszystkie życia :strach:
Zabiłabym je ja, własnymi ręcyma
a potem wyprułabym flaki
a futra przerobiłabym na skórki i sprzedała na allegro

po powrocie z pracy ogarnęłam kuwety i obok kuwet
bo zaraza jak naszcza, to nie może łapek o krawędź otrząsnąć, tylko roznoszą po całym domu
dałam obiad, pozmywałam po śniadaniu
i już miałam usiąść z herbatką
gdy nagle usłyszałam łomot na schodach
wrzask
i huk spadającego pudełka z karmą dla rybki
karma rozsypała się calutka, a duża część wpadła do fionowej miski z wodą i w sekundę zrobiło się różowe błoto cuchnące stęchłą rybą
nie wiem, które to zrobiło, dlatego chciałam zabić wszystkie
ale zwiały
a Burek syknął, gdy się zbliżyłam
przedostatni raz darowałam życie zapchlonym pasożytom
ale następnym razem dorżnę
:evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 18, 2011 19:06 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Etam, zastosuj prawo łaski. Poczuj sie krolowa 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto paź 18, 2011 19:08 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

a widziałaś jakąś królową wyciągającą śmierdzące kupy z kuwety? :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro paź 19, 2011 7:42 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Ja tam nie wiem co robią królowe dla relaksu bo niestety żadnej nie poznałam :twisted:
ale jest to realne że dla równowagi psychicznej czyszczą kuwety i usługują kotom :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 19, 2011 13:40 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Usługiwanie tak pięknym i władczym stworzeniom jak koty z pewnością w niczym nie uwłacza królowej.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 19, 2011 19:49 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

to i ja sobie zaznaczę :mrgreen:
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Śro paź 19, 2011 21:04 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Sikaj, #MAGDA#, zdrowo :D


Byłam dzisiaj u przyjaciół, którzy mają owczarka niemieckiego.
On całe życie u nich jest, od malutkiego szczeniaczka, a jest w wieku Fionki. Ma piękne futro, a Fionka brzydkie, zmierzwione i szczeciniaste w porównaniu z Brutusem.
Co mam robić?
Czy to jest możliwe, że to przez nowotwór i teraz musi upłynąć trochę czasu, zanim sierść Fionki będzie taka miękka i gładka?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw paź 20, 2011 6:15 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Musi upłynąć trochę czasu. Miała w sobie obcego który wyżerał jej co najlepsze ze składników które są w karmie. Możesz dać siemię lniane. Albo rozrobione tak jak się to robi - w postaci kiślu, albo po prostu sypać na jedzenie.
Pomaga. Tak samo jak żółtko kurze, łyżka oleju....
mamuśka
 

Post » Czw paź 20, 2011 10:08 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Dzięki, Fionka żółtko dostaje co drugi, trzeci dzień, takie od kury wolnożyjącej :lol:
Będę dosypywać siemienia.
Są w sklepach preparaty na sierść, ale wolałabym już jej nie szprycować chemią, tym bardziej, że dostaje cały czas kapsułki na stawy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw paź 20, 2011 10:37 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

najlepsze na sierść siemię i jajko. Mój ś.p Tata hodował owczarki niemieckie. Jajo obowiazkowo,siemie sypane na sucho do żarcia. I wiesiołek. :D
Fiona cudo.Reszta takoz o Właścicielce nie wspomnę.
Femka musimy znów wbić się na placki ziemniaczane do Gesslerowej.....jak tylko ucywilizuje Fredkę :D
Serniczek
 

Post » Czw paź 20, 2011 10:43 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Z Fredką może Ci trochę zejść :mrgreen:
A co do placków, Sernik, z Tobą to nawet na jajecznicę na zbukach idę w ciemno :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw paź 20, 2011 12:11 Re: Adoptowałam sukę ON: Fiona i 4 Szczypiorki-szczamy

Femka pisze:Sernik, z Tobą to nawet na jajecznicę na zbukach idę w ciemno

Se zacytuję, pohoduję zbuki na kaloryferze i zaproszę Was obie byś mogła swoją obietnicę spełnić. :twisted:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39188
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, puszatek i 19 gości