Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

[babajaga]

Ależ zamieszczać pozytwko, zamieszczać! Mnie to mobilizuje do myślenia o zmianach w życiu!
Był czas, że i my za jednym oknem mieliśmy tylko zielono po horyzont. No ale już nie mamy. Zresztą nasz blok też stoi w miejscu po dawnych polach uprawnych. Jak się wyjdzie kawałek dalej to wśród nieużytków wciąż można znaleźć ślady po miedzach i nawet gruszki czy głogi na nich rosnące. I tak nie mam najgorzej, bo przez te miedze 30 minut spacerkiem mam do pracy

[jozefina1970]

co do lampy - nie widzę jej w katalogu, Józefino, chyba jakis przestarzały model

Istnieje taka opcja, skoro pare lat leżała w pudełku

Pozytywko, miejże trochę litości, kobieto! dałabym się pokroić za taki widok za oknem.

Babajagusiu, jeżeli cię to pocieszy, to ja z okna widzę kupę kamieni - Śnieżkę, znaczy się

[jasia0245]

Masz rację gdy wpychają kotki mordki jak kroisz mięso to nie bardzo. Ja jak coś gotuję z miesem to mojej Sisi, która lubi bardzo świeże surowe mięsko dam jej trochę i potem już nie woła. Nie robię tego często. Moja Pusieńka nie lubi nic surowego.

[pozytywka]

Józiu
a nie, nie
lampa niedawno kupiona, tylko siedem lat się zbieraliśmy w sobie, żeby jakąś kupić

Te Łąki, to jest Użytek Ekologiczny prawem chroniony - nic już mi tu nie wybudują
Zresztą jest pierońsko podmokły, bo to stare tereny zalewowe są ; do Wisły to z kilometr będzie, jak nie dwa, ale mokradła sa tu przepiękne
Niedaleko zresztą jest ulica Odmętowa

gdybym wygrała w totka miałabym problem, bo nigdzie nie znalazłabym domku z 60 hektarami łąk przed oknem
ale w bloku jednakowoż ciasnawo ...
trudna decyzja - dom, czy widok za oknem

[Patmol]

AYO będziesz streszczać?

[jozefina1970]

Józiu
a nie, nie
lampa niedawno kupiona, tylko siedem lat się zbieraliśmy w sobie, żeby jakąś kupić

Aaaa, przepraszam - fopa jak cho... ho, ho, znaczy się

[AYO]

Było o [kolejność dowolna] :

nieogrzeanych pomieszczeniach
bolących łapkach pozytywki i powikłaniach po infekcjach
blogu mojego znajomego http://www.marekkotlarz.pl/blog.php
wymierającym gatunku, jakim są prawdziwi mężczyźni,
Książkach o "trzech panach w łódce" i nie tylko
pieknych fotkach kotków pozytywki

[pozytywka]

dzięki AYO
zostajesz mianowana Nad-streszczaczem Generalnym (to jak nadleśniczy, tylko jeszcze lepiej )
Patmol cię ozłoci, jak mniemam

[Patmol]

dziękuję

[AYO]

Odmarzły mi szare komórki

[babajaga]

Babajagusiu, jeżeli cię to pocieszy, to ja z okna widzę kupę kamieni - Śnieżkę, znaczy się [/quote]

Józefino

[pozytywka]

kto mi powi, jak blondynce, jak napisać ogłoszenie Mimiemu na fejsbusiu?
albo na allegro?
albo gdzieś?
(rany, pani Biały Kotek płacze mi do słuchawki, może pakiet ogłoszeń w różnych miejscach trochę ją pocieszy, bo tak szczerze mówiąc, to ja czarno widzę tę adopcję
Magda powiedziała, że to ogłoszenie nie jest złe, więc wklejam je tu, może ktoś ma pomysł, jak je jeszcze ulepszyć? Uwagi mile widziane

"Mimi, 5-miesięczny filutek szuka Swojego Człowieka
To ja, Mimi, mały słodziak. Pani u której mieszkam mówi o mnie filutek. Jestem wesoły i uwielbiam się bawić. Nic już nie pamiętam z tych smutnych dni, kiedy błąkałem się po świeiece całkiem sam. Wtedy byłem mały i wystraszony; teraz rosnę jak na drożdżach i marzę o tym, by ktoś mnie pokochał.
Lubię inne koty i z pieskiem też się dobrze bawię, ale brakuje mi Swojego Człowieka. Czy to może jesteś ty?
Jestem zdrowy, zaszczepiony, pięknie kuwetkuję i nie grymaszę przy jedzeniu.
Jeśli chcesz mnie poznać zadzwoń proszę, ja czekam")

[fiszka13]

O co chodzi z Filutkiem? Coś przegapiłam, choć bardzo staram się nadrobić zaległości
Z tego wszystkiego chyba pójdę naocznie pooglądać łąki, może mi się coś w łebku odświeży

[pozytywka]

Filutek, to ten kotek, ratowany z rąk paskudy przez Panią Biały Kotek
wklejałam tu jego zdjęcia (w poprzednim watku) - taki jak Lucjan, tylko mały
Gdyby nie Pani Biały Kotek nie wiedziałabym, ze da się odzyskac Lucjana

Idż na Łaki, bo pieknie jest, a pewnie juz niedługo

a małe czarno-białe się u ciebie w okolicy pojawiło?
miałam sen, że chodziłam z tobą po dziwnym mieście i szukałam kotków

[AYO]

Dobre ogłoszenie moja droga. Jak tekst jest za długi, to odbiorca sie nudzi - tak jak przy oficjalnych podaniach o cośtam