Dziękujemy
MAGDZIOL pisze:WOW i kciuki za jutro

Za drogę powrotną

Gamisia nie moze się już wystawiać, bo ją na światówkę nie wpuszczą

Potem już tylko wypad do Konina też na jeden dzień jak teraz

i Kowno na nas czeka
Gamina wykonała 200% normy

, a miała sporo konkurencji, bo i do nominacji (kotka noreweska po hodowlana z Europa Championem) i w samym bisie (prześladująca nas fińska kastratka american curl oraz urocza Belusia - kotka izabel), a pokonanie przez nią kocura kastrata zaskoczyło mnie zupełnie
"Właściciel" chodził dumny i blady

,
zwłaszcza, ze po samej ocenie (przed nominacjami) był na wojennej ścieżce
Gamina jak zwykle dała nam popalić w drodze - łaziła, rozpychała się, kokosiła się na kolanach, wyglądała przez okna i głośno wszystko komentowała
Fenriś o dziwo spokojny, chociaż nie omieszkał się trochę obślinić, ale nowa wersja śliniaczka świetnie się sprawdza
W hotelu kocie role się odmieniły - Fenriś odżył, obleciał cały pokój, powylegiwał się w brodziku i na parapecie, spałaszował obiad i zażądał wyjaśnień czemu pokój taki mały, a drzwi do wyjścia zamknięte

Gamisia obleciała pokój w poszukiwaniu kryjówki i zawekowała sie pod szafą, jeść też nie chciała
Na szczęście tym razem dość szybko Dzidzi przeszło i już przed snem wsunęła trochę puszeczki i ułożyła się dla odmiany na łóżku, a nie pod nim
Za to nocy odbyły się poważne wykopki kuwetkowe obu kociastych i co poniektórzy narzekali na hałas
Dziś po wystawie Fenirs już sobie nie darował i obleciał połowę hotelu

- po schodach w górę i na dół, wzdłuż i wszerz korytarzy

na szczęście nie znalazł żadnych innych otwartych pokoi
Na wystwie Gamisia ma nową tradycję

po przyjeździe absolutnie MUSI pochodzić w szelkach, za nic nie chce siedzieć w klatce

- przynajmniej w swojej bo do innych kotów zagląda, a czasem im nawet nawrzuca
Kociaste były dzisiaj w wyjątkowo dobrej komitywie - nawet przytulały sie i myły w klatce

za to inni im przeszkadzali, Gamisia znowu pokazała swój szylkretowy charakterek

a F był spokojny, ale tylko do BIS-u w którym ewidentnie miał już wszystkiego i wszystkich dość

Za to wcześniej dzielnie reklamował młodsze rodzeństwo swoim popisowym numerem wcinania lunchu na klatce







Gamiś w oczekiwaniu na ocenę


Gamiś w ocenie






Fenriś w ocenie




Gamisia w porównaniu do BIS-u (niminacje)






I jest NOM

Wszystkie fotki powiększają się po kliknięciu, próbuję załadować filmiki z BIS-u, ale net w hotelu jest taki sobie więc nie wiem czy mi się uda dzisiaj
Mario niestety więcej fotek nie będzie, bo mi wyleciało z głowy z wrażenia
Btw. dostałam na klatkę ulotkę ekkr-u o wystawie grudniowej - 10 sędziów ma być

i same jakieś nieznane nazwiska
