Druzyna TTD - maluch Dymuś

[miszelina]

To dlatego biedunia chrypi! Za szybkie ozdrowienie

[anita5]

Za zdrówko!

[katebush]

dziekujmy za kciuki. Tosia juz wyzdrowiala i w pelni korzysta ze swojego glosu Za to ostatnio koty rodzicow mnie o malo o zawal nie przyprawily. W zeszlym tygodniu Latka nie raczyla wrocic do domu, wiec zaczelo sie szukanie kota po wsi, przeszukiwanie garazy, piwnic sasiadow, przejscie calej wsi, ogloszenia... a po calym dniu poszukiwan Łatka przyszla jakby nigdy nic i powiedziala miauuu A przed chwila mama dzwoni i pyta gdzie jest nocny dyzur, bo Latka przyszla z wydrapanym okiem Na szczescie sie okazalo, ze oko jest cale, tylko cos jej wpadlo i dlatego miala zamkniete Ehh kotusie, trzeba je kochac

[katebush]

Tosia znow chora Taka jest bidulka, strasznie ja meczy kichanie Do tego biegunka, choc kichanie jej zdecydowanie bardziej dokucza. A Tornadek zamiast ja wspierac w chorobie, to ja chce zamordowac Rzuca sie na nia bez powodu

[mahob]

Tak niestety koty czasem reagują - gonią tego osłabionego i chorego.
Biedna Tosia - wracaj do zdrowia kiciu

[katebush]

dziekujemy za kciuki. Tosia byla bardzo dzielna. Dostala chyba 6 zastrzykow, kroplowke i miala pobrana krew do badnia i wszystko zniosla Mam nadzieje ze juz bedzie lepiej

[miszelina]

Będzie lepiej, inaczej być nie może

[katebush]

kurcze ja juz sama nie wiem. Tosia kicha juz rowno tydzien. Na szczescie biegunka minela, apetyt dopisuje i ogolnie Toska sie czuje dobrze, tylko to kichanie Moje podejrzenie ze przyczyna jest srodek do czyszczenia mebli, nie jest potwierdzone. Juz zadnych srodkow chemicznych nie uzywam, bo nie wiem co ja uczula

[anita5]

Biedna Tosia... Niech zdrowieje!

[mahob]

Za koniec sensacji zdrowotnych

[katebush]

dzieki za kciuki, ale naprawde zaczynam sie martwic o Tosie. Niby kichanie to nic powaznego, ale nie znam jego przyczyny. Tosia kicha juz ponad tydzien. Biegunka ustapila szybko. Ma apetyt, jest wesola i przez dobe od podania lekow w zastrzyku nie kicha!. Caly czas dostaje antybiotyk w tabletkach, ale jest nie skuteczny. Nie ma zadnej wydzieliny ani przejrzystej ani ropnej. Jest lepiej niz tydzien temu, bo wtedy kichala po 6-8 razy pod rzad, co mniej wiecej godzine i miala zalzawione oczy. Teraz kicha raz-trzy razy i zdecydowanie rzadziej, ale wciaz kicha. Do tego zrobil sie jej odczyn po zastrzyku i bedzie jej schodzil spory kawalek skory

[miszelina]

Może nie idzie na ten lek? A dajesz jej coś na podniesienie odporności?

[J.D.]

a może to nie uczulenie tylko koci katar? podaj beta glukan,może engystol,srebro koloidalne...kiedyś dawno temu zaśmiewaliśmy się wszyscy jak nasz Pampi tak śmiesznie kichał-też kilka razy pod rząd;ktoś mądry wytłumaczył,że nie ma powodu do śmiechu...zrobiłam badania i okazało się,że jest nosicielem wirusa kk-konkretnie-herpesvirus-no i choruje...
na dzień dzisiejszy wszyscy moi rezydenci są nosicielami z czego 3chorują więc na wiosnę i jesienią podaję im beta glukan,tran i jeśli objawy nasilają się włączam engystol i jest ok!!

[katebush]

Wlasnie tez sie zastanawiam czy to nie lagodny koci katar, ale wetka mowila ze objawy bylyby inne. Juz sama nie wiem. Tosia najpierw dostawala synulox, a teraz enrobioglox czy jakos tak. Do tego dostaje rutinoscorbin, i oslonowo mulilac + jeszcze masc na odczyn skorny. Za wasza rada kupilam dzis w aptece imunita z beta glukanem ale nie wiem czy moge jej to podac?, a do wetki nie udalo mi sie dzis dodzwonic

[mahob]

Beta glukan jest na podniesienie odporności - można dawać kotom. Ten sam lek istnieje dla zwierząt pod nazwą Scanomune.
Tylko jest dużo droższy niż ten ludzki.
Kapsułkę ludzkiego leku trzeba podzielić, bo taka dawka jest za duża - jedną kapsułkę nawet na 30 porcji. Ale jak się da trochę większą dawkę to nic się nie stanie. Byleby nie całą kapsułkę na raz.
Poza tym sprawdź w opisie leku czy nie zawiera dodatkowych składników, bo nie wiem czy można lek zawierający inne składniki (poza betaglukanem) dawać zwierzętom. Ja z powodzeniem stosuję ten ludzki lek u kotów - ale w czystej formie, czyli w składzie ma sam tylko betaglukan.
Niektóre koty reagują na ten lek rozluźnioną kupą - miej to na uwadze - nie przestrasz się, że znowu biegunka


Mój Czester tak kicha teraz (i nawet czasowo stracił głos) - był u wetki ale nic poważnego mu nie jest. Dostał tylko leki na podniesienie odporności.

Mam nadzieję, że Tosi przejdzie to przeziębienie w końcu