4-miesieczny pingwinek FILIPEK znalazł dom :)

Filipek jest oswojonym, rozmruczanym kociakiem. Jest zdrowy i odrobaczony. 2-go października będzie szczepiony na choroby zakaźne.
Prawdopodobnie został wyrzucony z domu, ponieważ był całkiem czysty (prócz przybrudzonych łapek) i zupełnie oswojony.
Toleruje inne koty (na razie moje własne nie chcą się z nim zaprzyjaźniać, ale on chciałby się z nimi pobawić).
Na psa też nie reaguje źle (widział go na razie tylko raz, ale ani nie syczał, ani nie uciekał).
Ma miękkie, gęste futerko, a poduszeczki na łapkach ma w ciapki

Cały czas albo się bawi czym tylko można, albo siedzi mi na kolanach i mruczy.
Myślę, że szybko przyzwyczai się do nowego domu - u mnie już na następny dzień czuł się jak u siebie

Więcej zdjęć w dalszej części wątku

(jest ich jeszcze sporo

)

Wszystkie filmy z Filipkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=VvKTnhYGsto
http://www.youtube.com/watch?v=cOEjKtUYjTk
http://www.youtube.com/watch?v=0MVKB-Bv7mk

Ja mam (jak widać) 4 swoje koty i już niestety nie mam warunków na kolejnego kota na stałe, dlatego kociak jest do adopcji.

właśnie zauważyłam, że ma podusie łaciate :1luvu:

na trzech łapkach te największe poduszeczki są w ciapki :1luvu:

o, proszę:

Jakby ktoś mi pomógł w ogłaszaniu go gdzie się da, to byłabym baaardzo wdzięczna

numeru telefonu i maila na potrzeby ogłoszeń użyczę :wink:

myślę że będzie do adopcji już 2 tygodnie po pierwszym szczepieniu

oczywiście szuka domu niewychodzącego

pewnie dom może być też z psem, bo mojego psa i tak niedługo pozna i będzie musiał się przyzwyczaić :wink:

właśnie wcina suchą Acanę

no wymień się za mojego pingwinka tzw. wolnożyjącego :twisted:

...

To świetnie, że tak szybko ma DT.
I że zmieniłaś mu imię, bo jako Pipuś miałby naprawdę marne szanse...

Filipek umie trafiać z potrzebami do kuwety

Zaczął się sam dopominać o głaskanie :mrgreen:

i uwaga: umie mrauczeć :lol:

na razie nie słyszałam, żeby miauczał, ale już pokazał jak się mrauczy

(mówi "Mra!" :kotek:

)

Mam poważny zamiar poznać Filipka osobiście.

Skusiłabyś się na to moje widmo na wymianę :twisted:

...? Proooszę :1luvu:

Wielbłądzio pisze:Skusiłabyś się na to moje widmo na wymianę ...? Proooszę

nie wymieniam się, szczególnie na koty których prawie nie widać :mrgreen:

Kociaczek biega, skacze i poluje ciągle

Ale dlaczego. Przecież mogłabyś wmawiać Rodzicom, że tego kotka wcale ale to wcale nie ma w domu. Co z tego, że by ją widzieli, skoro i tak nie dałaby się schwytać i na widok wyciągniętej ręki natychmiast by się dematerializowała. mogłabyś im mówić, że jakieś widmo widzą :ryk:

Widzę, tłumy w wątku :roll:

Dzisiejszych kilka fotek:

Filip dziś drugą porcję odrobaczania dostał, jutro ostatnia. Brzuszek coraz mniej napęczniały, więc chyba ku dobremu idzie :roll:

Acz na zewnątrz kota robali nie zauważyłam. Krople do oczu grzecznie sobie daje wpuszczać, tak samo wszystkie tabletki ładnie połyka :1luvu:

Ale oczy ładne ma, nic nie cieknie (krople dlatego, że minimalnie podrażnione spojówki miał), nie kicha też, nie kaszle. Można chyba uznać że po katarze kocim nie ma już śladu

Filipek szukał drapaka, ale niestety mamy tylko jeden duży w drugiej części mieszkania. Miałam jednak pieniek brzozowy z 5 lat temu przywleczony, wielkości typowego prostego drapaka (pół metra wysokości). Spodobał się Filipkowi jako coś do drapania

To jest pierwszy kot u mnie będący, który to potraktował zgodnie z przeznaczeniem

Film z Filipkiem w roli głównej

http://www.youtube.com/watch?v=VvKTnhYGsto

4-miesieczny pingwinek FILIPEK znalazł dom :)

Kto przegląda forum