_namida_ pisze:Annazoo
No to nic nie mówię, w zaufaniu to w zaufaniu, idę koty ciasteczkami zbożowymi nakarmić, bo żyć nie dają.
Przed kocówą Annyzoo mam nadzieję, że mnie ktoś obroni?
nie wiem, Annazoo potężną jest
Moderator: Estraven
_namida_ pisze:Annazoo
No to nic nie mówię, w zaufaniu to w zaufaniu, idę koty ciasteczkami zbożowymi nakarmić, bo żyć nie dają.
Przed kocówą Annyzoo mam nadzieję, że mnie ktoś obroni?
_namida_ pisze:Annazoo
No to nic nie mówię, w zaufaniu to w zaufaniu, idę koty ciasteczkami zbożowymi nakarmić, bo żyć nie dają.
Przed kocówą Annyzoo mam nadzieję, że mnie ktoś obroni?



_namida_ pisze:A co to właściwie znaczy ta kocówa, bo jak byłam w sanatorium, dzieci biły się zwiniętymi w tzw. marchewkę ręcznikami. Czy to to?
też znam to z sanatorium


Zapomniałam Wam zaproponować cukru do kawy Annazoo pisze:Jej siostro, dzięki za miłe słowaZapomniałam Wam zaproponować cukru do kawy
jej siostra pisze:Annazoo pisze:Jej siostro, dzięki za miłe słowaZapomniałam Wam zaproponować cukru do kawy
słowa szczere
cukru nie używamy, nie zauważyłyśmy, że nie zaproponowałaś

Annazoo pisze:Jej siostro, dzięki za miłe słowaZapomniałam Wam zaproponować cukru do kawy