Dwa dni z rzędu przechodziłam obok balkonu na parterze.Na nim szczeniak, żadnej budki, wycieraczki, nic.Miska z wodą i żarciem.Biedak marznie i moknie.To co? ZWIERZE JEST RZECZĄ, nikt mi nie powie,że jest inaczej!

Moderator: Moderatorzy
ewar pisze:Stalowa Wola to 70 tysięczne miasto, nie ma w nim Straży Miejskiej ( prezydent sobie nie życzył),TOZ-u, stowarzyszenia prozwierzęcego, nic.Zwierzę można zakatować na oczach ludzi, jeśli zgłosisz na policję, mogą cię oskarżyć o pomówienie.A w ogóle, to należy przeprowadzić własne śledztwo, zrobić zdjęcia, nakręcić film, wypytać sąsiadów..itd.
Dwa dni z rzędu przechodziłam obok balkonu na parterze.Na nim szczeniak, żadnej budki, wycieraczki, nic.Miska z wodą i żarciem.Biedak marznie i moknie.To co? ZWIERZE JEST RZECZĄ, nikt mi nie powie,że jest inaczej!
cypisek pisze:Może zrób jeden krok więcej...zapytaj sąsiadów , może coś powiedzą , powiedz ,że chesz go wziąć ...to może im się języki otworzą. Ech ...pieskie życie..
podaj namiary na wątekewar pisze:Napisałam na dogo, na wątku Kamyka.Ciężko mi się tam poruszać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość