Małe rude cuda pod barakiem - potrzebne DS!!!!

Kitty11 pisze:
Bazyliszkowa pisze:
tillibulek pisze:na FB na wątku kociaków panuje duże ozywienie...

A my tu bardzo czekamy na AnielkęG, żeby dogadać szczegóły, bo jednak najlepiej byłoby, gdyby maluchy poszły choć na trochę do dt razem z matką.

niedawno widziałam ogłoszenie ,że jakaś osoba z forum przygarnie rudego kociaka.Przeszukajcie tematy!!!

ta dziewczyna chciala rudą kotke, wkleilam tam link do wątku maluchów :ok:

Lidka pisze: Ja zwykle do jedzenia takim bidusiom dawałam troszke beta glukanu

Kupiłam trochę dobrego jedzonka dla maluchów, mam też gdzieś betaglukan, dosypię im do jedzenia.

Podczepiłam banerek do podpisu.
Ech znowu maluchy na ulicy :roll:

Jana pisze:Mogę pożyczyć dużą (bardzo dużą) klatkę wystawową.

To ważna informacja, dziękuję.

Do soboty jeszcze daleko, może ktoś mógłby wcześniej.....

o, widzę że jest dt? oby rudaski dotrwały do soboty :ok:

Broszka pisze:oby rudaski dotrwały do soboty

Albo żeby szybciutko znalazł się dt "na już" :ok:

Poszłam zajrzeć do kociej rodzinki, ale kotów nie było. Może dlatego, że przy baraku kręciło się parę osób. Spróbuję później.

Tym razem widziałam trójkę malców. Siedziały na kamieniu przytulone do siebie. Mamusi nie było. Maluchy schowały się na mój widok pod barak i nie znęcił ich nawet zapach jedzenia. Być może nie były głodne, bo na ziemi poniewierało się puste opakowanie po saszetce whiskas junior.

Trzy małe biedy na kamieniu

Przepraszam za jakość fotki, ale udało mi się zrobić tylko jedną i to taką.

Biedactwa. Do soboty niby parę dni, ale dla nich to może być AŻ parę dni. Nie ma szans choć na dtd na fejsie?

Problemem jest też odłowienie tego towarzystwa.
Sama nie dam rady, bo ani sprzętu żadnego, ani doświadczenia zbyt wiele. Czy ktoś mógłby łapać wcześniej niż w sobotę???????????

Bardzo, bardzo proszę, czy ktoś ze sprzętem mógłby łapać jak najszybciej, nawet dziś? Pojawiła się szansa tdt od zaraz. Proszę.....................

Wiem, że to graniczy z cudem, ale może ktoś ma klatkę łapkę i żadnego zajęcia na dziś? :mrgreen:

A matka? Jak zabierzesz kociaki bez matki to maleje do zera szansa na jej złapanie. Zwłaszcza jak będzie to robił Ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o łapaniu. One są umierające że NATYCHMIAST chcesz je łapać?? A ten tdt do soboty czy na dłużej?

Oczywiście, że myślałam o łapaniu z matką. Tdt byłyby do soboty, żeby rodzinka była bezpieczna do chwili przejęcia przez ciebie w sobotę. I zdaję sobie sprawę, że złapanie całego "kompletu" nie jest łatwe, więc absolutnie sama się za to nie biorę, bo jak napisałam, nie mam ani sprzętu, ani wystarczajacego doświadczenia.

Nie ma sensu zabieranie gdzieś kotów na 2 dni, to dodatkowy, niepotrzebny stres, zwłaszcza dla matki. Zwłaszcza że złapanie "kompletu" wymaga wprawy.

Małe rude cuda pod barakiem - potrzebne DS!!!!

Kto przegląda forum